Postać dla początkującego!

Witam - dopiero zaczynam moją przygodę z LOL'em ... pograłem kilka dni , potestowałem trochę darmowych bohaterów i stwierdziłem że czas zakupić sobie jakąś postać by pograć nią troszkę dłużej i właśnie dlatego piszę ten temat byście mi kogoś doradzili! Obecnie mam 2300 tych pkt za walki - także mogę sobie kogoś kupić :)
Każdego proszę o uargumentowanie swojej wypowiedzi a nie rzucanie suchych nazw bohaterów bo w taki sposób mi nie pomożecie - jeżeli chodzi o to jaki typ postaci preferuję... to hmm najfajniej mi się grało Miss Fortune i w miarę ją ogarniałem , ale to tak naprawę niema wielkiego znaczenia gdyż mogę zagrać każdym typem bohaterów byle tylko będzie w miarę prosta do ogarnięcia.

Liczę na waszą pomoc i z góry dziękuje za odpowiedzi.

Na początku to chyba najłatwiej gra się albo Teemo albo Jaxem. Obie postacie są łatwe do ogarnięcia, mają duży dmg, tanie i zabija się wszystko co się rusza na low lvlu summonera.

Pierwszą postać jaką ogarnąłem jako tako był master Yi. Jest bardzo łatwy ma przyjemny skillset. Leczenie którego tak na początku mi brakowało :P No i jest dość mocny jak by na to wszystko nie patrzeć. Mi się poprostu podobał bo ma szybkośc, pierdolniecie i leczenie. No i tani jest jak by się nie spodobał to ci tych IP nie będzie tak szkoda.

Jax, sam od niego zaczynałem i zostal moim ulubionym champem. Duuuzy dmg, kontruje sporo topow, zabija 1vs2 bez wysilku, aoe stun, escape q+ward.

Cytuj:

---

Neext napisał

Teemo albo Jaxem.

---

Jax wcale taki łatwy nie jest żeby na prawde nim pomiotać, bo źle go zbudujesz + nie ogarniesz skilli i jest gównem , jak każdy champ w sumie, aczkolwiek teemo dobry pomysł, też nie jest jakiś mega prosty bo trzeba ogarniać z grzybkami no aczkolwiek na low lvlu nie grasz z mega doświadczonymi graczami wiec teemo chyba jest ok ;d

Cytuj:

---

bogluto napisał

master Yi

---

Yi tak samo jak jax, bo w sumie jak się nie mylę oba champy mają po 1 skillu atakującym reszta to jakieś stuny czy selfbuffy, więc nie musi być koniecznie taki łatwy żeby nim coś zdziałać w grze ( tym bardziej że widziałem dużo masterów którzy tych postaci nie potrafią używać, a na prawdę nie wielu kończących ze statami 20:2 którzy są po prostu nie do zniszczenia)

@top
To wszystko zależy od tego czy chcesz postać walczącą wręcz czy na dystans itp, prawda jest taka, że jak dłużej pograsz jakimś champem to prędzej czy później zaczniesz go ogarniać, nie ważne czy będzie on mega trudny czy mega łatwy, dlatego imo lepiej zaczynać od tych cięższych champów , pomęczyć się bardziej na początku a potem mieć z tego same profity :)
Ja osobiście pierwszy champ jakiego odblokowałem to była lux, i przez pierwsze 3 mecze nie trafiłem chyba z żadnej klatki, a teraz nie mam z nią najmniejszych problemów, kwestia czasu ;)
Tak samo już odbiegając od tematu jest z karthusem, na początku żeby zadać nim jakikolwiek dmg musiałem sie nieźle nagimnastykować, teraz jak nabrałem wprawy nie ma z tym żadnych problemów.
Popatrz jak grasz z innymi jaki champ cie interesuje , i nie patrz na to czy ciężki czy nie, odblokuj i ucz się nim grać, tyle

Budowanie Jaxa pod BotRK i inne gówna AD po 6 lvlu czyni go rozpierdalaczem wszystkiego, szczególnie na tych początkujących ludziach. QW + 3ci atak z pasywa R + BotRK i stunik i ktoś pada, potem sobie latasz nim i bijesz z aa i co 3ci atak napierdalasz więcej, to ma dużo ms z samego siebie, dogonić dogoni większość osób uciekających bez flasha czy coś więc naprawdę to rozpierdala :)

Yi budowany pod PD (albo nawet 2 jak to często widzę nawet na 30lvlu na normalach) i youmuu czy bt, włączasz ulta i robisz triple albo quadry, też spoko postać na niedoświadczonych graczy

Cytuj:

---

Neext napisał

Budowanie Jaxa pod BotRK i inne gówna AD po 6 lvlu czyni go rozpierdalaczem wszystkiego, szczególnie na tych początkujących ludziach. QW + 3ci atak z pasywa R + BotRK i stunik i ktoś pada, potem sobie latasz nim i bijesz z aa i co 3ci atak napierdalasz więcej, to ma dużo ms z samego siebie, dogonić dogoni większość osób uciekających bez flasha czy coś więc naprawdę to rozpierdala :)

Yi budowany pod PD (albo nawet 2 jak to często widzę nawet na 30lvlu na normalach) i youmuu czy bt, włączasz ulta i robisz triple albo quadry, też spoko postać na niedoświadczonych graczy

---

Myślę że po tygodniu gry naprawdę dużo z tego zrozumiał. Ty myślisz że ktoś po tygodniu gry będzie robił penty jak nawet nie zna mechaniki? Jax wcale nie jest taki łatwy do ogarnięcia jak wszyscy piszą imho są łatwiejsze postacie chociaż by wspomniana przez autora miss fortune czy przezemnie master yi. Wy sie zachowujecie jak by wszyscy grali na 1700 elo. Chłopak się pyta co i jak a ty do niego jak do gracza który gra rok czasu.

A ja bym poradził garena (tani, dobry dmg, mocny, trudny do zajebania, op pasyw) yi (łatwy w grze wystarczy się nafarmić i kreujesz gry), ryze też jest łatwy, ogólnie te champy po 450 są dobre na początek :)

Garen - nie do zbicia, dmg z dupy.
Lux - łatwe skille, łatwe kombo, łatwo ogarnąć. (3150 ip)
Ashe - rekomendowany adc, też nie potrzeba żadnej pro taktyki na początek wg mnie
Xin Zhao jeszcze by był chyba ok, grałem nim na początku i nie narzekałem. Ale też za 3150 ip.

Ale chyba tak jak większość poleca, garen zdecydowanie najlepszy na początek. Co nie znaczy, że jest słaby, bo dosyć często rankedy 3v3 nim gram i ciężko z nim jest nawet jak się nie nafeeduje.

A teemo nie bierz. Znerfionym już się nie gra tak przyjemnie. To samo evelynn, która teraz jest znowu słabiutka imo.

Graj tym co jest w darmowej rotacji, po to masz 30 lvli żeby wypróbować wszystkich championów i znaleźć swojego ulubionego, nie ma sensu masterować jednego bohatera przed rankedami.

Cytuj:

---

bogluto napisał

Myślę że po tygodniu gry naprawdę dużo z tego zrozumiał. Ty myślisz że ktoś po tygodniu gry będzie robił penty jak nawet nie zna mechaniki? Jax wcale nie jest taki łatwy do ogarnięcia jak wszyscy piszą imho są łatwiejsze postacie chociaż by wspomniana przez autora miss fortune czy przezemnie master yi. Wy sie zachowujecie jak by wszyscy grali na 1700 elo. Chłopak się pyta co i jak a ty do niego jak do gracza który gra rok czasu.

---

Nie tłumaczyłem tego autorowi postu tylko panu nad tym moim postem, eloooooooooooooooooooooooooo

Jax, wymaga trochę wprawy, ale poza tym rozpierdala
Postacie za 450 IP, proste w obsłudze i tanie, w razie co to nawet IP nie szkoda
Morgana, na dobrą sprawę jeden z łatwiejszych AP, jak się nauczysz trafiać klatkę to GGWP. No i łatwo się nią farmi (W <3)
Sion wdaje się być też nieskomplikowany (pod AD, AP jest trudniejszy).

ryze ashe master yi tryndamere annie nunu tristana nie bede uzasadnial bo i tak by nic nie zrozumial
dostalem warna za ten post bo nie uzasadnilem, ALE OK

ryze - dobry trade, tanky niestety manozerny w early, silne lategame,
master yi - potworny sustain dzieki meditate, latwa farma, dobry early i mid srednie lategame, wzglednie latwy, mozna grac ad i ap,
tryndamere - ulti dzieki, ktoremu dostaniesz reporta za 'haxy', latwy snowball na niskich lvlach
nunu - a tu poprostu sam na nim zaczynalem
annie - latwa mechanika do ogarniecia, latwy snowball na niskich lvl bardzo nudny champ
tristana - latwe kombo, tygodniowy gracz powinien ogarnac,

nic nie zrozumiales ale mam to w dupie

annie prosta mechanika,duzy damage
garen i xin zhao 2 pierwsze moje postacie,bardzo łatwe w ogarnięciu ,a bardzo mocne
tryndamere tez prosciutka postac;d musisz starac utrzymywac sie furie aby uderzac krytycznie,w razie czego mozesz tez sie nią leczyć ze skilla q
ryze-chyba najlatwiejszy mid laner

Graj tym co w rotacji, aż dojdziesz czy wolisz melee, range czy co tam będziesz chciał. Co do podanych wyżej to polecam garena, annie i ryze. Ashe raczej nie, bo jest słaba w early, a to ma duże znaczenie dla początkującego.