Cześć, mam pytanie.
Podobno jestem w dupie, mam wszystko zaliczone ale nie było mnie 6x na ćwiczeniach z angielskiego a może nie być mnie 2x. Co teraz zrobić, żeby uniknąć warunku, który kosztuje 400 zł na UWM podobno?
Wersja do druku
Cześć, mam pytanie.
Podobno jestem w dupie, mam wszystko zaliczone ale nie było mnie 6x na ćwiczeniach z angielskiego a może nie być mnie 2x. Co teraz zrobić, żeby uniknąć warunku, który kosztuje 400 zł na UWM podobno?
Kup zwolnienie lekarskie, które wyjdzie taniej niż warunek (u mnie chodzą po 20zł/each), dogadaj się z prowadzącym i może pozwoli Ci pisać jakieś kolokwium absencyjne, dalej możesz wkręcić jak mój kolega, że pracujesz w piątki i to Twoje jedyne zajęcie w piątek jeśli masz podobną sytuację z planem i może jakoś Cię puści, jeszcze coś by się wymyśliło, jesteś studentem to kombinuj ; )
Pogadać z typem / typiarką od angielskiego, żeby to jakoś odrobić, ale imo już nic za bardzo tutaj nie zrobisz :d.
U nas nauczyciele w takich wypadkach każą przychodzić na ich godziny rektorskie/ćwiczenia innych grup i w ten sposób odrabiać. Pogadaj o tym z wykładowcą to może pozwoli ci w taki sposób odrobić te zaległości.
Gdzie kupić te zwolnienia lekarskie? Wszedzie jest kolokwium absencyjne - na każdej uczelni? U mnie nie słyszałem o tym...Cytuj:
udarr napisał
No tak, bo ktoś z torga będzie wiedział gdzie U CIEBIE można skołować zwolnienia. Jak nie potrafisz u siebie to wejdź na TORa i PBM ;dCytuj:
Kambel napisał
zwolnienie nic nie da przyjeby. raz, ze powinno je sie od razu dac, dwa ze zaswiadczenia nie moga przekraczac optymalnie dluzszego terminu niz dwa tygodnie.
jesli chcemy juz sie ze wszystkiego zwalniac to jedynie plecy w rodzinie + historia choroby. jak sobie kupisz takie z dupy zwolnienie to mozesz sie liczyc z wypierdoleniem/wpisem na dyplomie
jak masz wszystko zaliczone nikt Ci nie bedzie problemu robil - to, ze slyszales od przyjeba kumpla, ktory kampi na zajecia juz od szostej rano to nie znaczy, ze ma z tego jakies dodatkowe profity. idz pogadaj z wykladowca i wszystko bedzie spoko.
na uwm nic takiego jak kolokwium absencyjne nie ma ;dCytuj:
Kambel napisał
u nas nauczyciele od angola sa popierdzieleni, zawsze pozostaje drugie wyjscie, zaczac lektorat od drugiego roku i tyle, tak nam babka mowila kiedys na zajeciach, a co do warunku to jest chyba z ang 20zl za jedna godzine lekcyjna(45minut) czy cos kolo tego