Brak dostępu do internetu mimo widocznego połączenia - prawdopodobnie Avast.
Witam torgowicze.
Problem jest nastepujacy. W ostatni czwartek zarowno u mojej ciotki jak i dziewczyny, w tym samym momencie padł internet. Dostawcą jest UPC. Po telefonie do nich, w obu przypadkach konsultat powiedział, ze nie ma pojecia co sie dzieje, bo sygnal jest normalnie, wiec nalezy zresetowac router. Jak mozna sie domyslic resetowanie routera nic nie dało. Internet jest normalnie podlaczony, obok zegara jest napisane, ze komputer jest polaczony z siecią, wykrywa sterownik, wykrywa polaczenie, tylko zadna stronka nie chce wejsc, komenda ipconfig w cmd rowniez nie dziala, z routerem tez sie nie mozna polaczyc. Zauwazylem, ze obie maja na kompie avasta, który w czwartek wygasł. Po kolejnej rozmowie konsultat z UPC stwierdził, że należy trzasnąć formata, bo prawdopodobnie avast poprzestawiał coś w rejestrze i teraz ani pakiety, ani porty nie moga sie ustabilizowac. Pytanie jest nastepujace - czy jest moze jakis sposob, zeby doprowadzic do starego stanu rzeczy bez formatowania tego wszystkiego?