Witam, mam pytanie: czy istnieje program, który by mi posegregował muzykę, według wykonawców? Muzyka jest otagowana....
Wersja do druku
Witam, mam pytanie: czy istnieje program, który by mi posegregował muzykę, według wykonawców? Muzyka jest otagowana....
Na przykład foobar. Dajesz rename i po prostu %artist%\jakchcesznazywaćpliki. Ale lepiej ręcznie jeśli nie masz 100% pewności, że się nie walnie
windows media player 12
super program ;)
Najgorsze g, z jakim miałem doczynienia! Posiadałem prawidłowo otagowaną muzykę, w 3 odtwarzaczach była prawidłowo ułożona, a tym szajsie pliki się w jakiś magiczny sposób np. duplikowały, nie pokazywało okładek albumów, ogółem jedno wielkie gówno, którego na prawde nie polecam.
Za to polecam Winampa, nie dość, że można w tym programie zrobić wszystko z plikiem muzycznym, to wszystko jest ładnie sortowane, po prostu nie ma żadnego problemu.
Clementine ; )
foobar sobie z tym fajnie radzi i taguje się w nim szybko np całe płyty (nie trzeba tagować każdego kawałka po kolei). tylko trzeba się z nim trochę pobawić na początku żeby wyglądał jakoś przejrzyście.:)
Foobar sobie poradzi ze wszystkim, a kwestie wyglądu może załatwić "gotowy styl" który łatwo wgrać, ja np. używam SHAPPIRE.
Jestem zwolennikiem uzywania programow preinstalowanych, gdyz uwazam, ze skoro producent instaluje na swoim prokucie, to znaczy, ze pod kazdym wzgledem dziala on dobrze.
Tak tez myslalem o WMP 12.
A potem zainstlowalem Winampa i wszystkie problemy jak reka odjal.
Widzisz, chodzi o to, ze np mam na komputerze plyte X, na ktorej jest, dajmy na to 10 utworow. W WMP tworzy sie plyta X i X1. Na plycie X jest 9 utworow, na plycie X1 jeden utwor.
A w Winampie wszystko sie ladnie posortowalo. WMP jednak zawsze byl do dupy i nawet na siodemce sa z tym problemy, dlatego dalej kozystam z niezawodnego Winampa, ktorego interface graficzny w najnowszej wersji bardzo mi odpowiada.
Pozdrwiam
Winamp jest dobry do włączenia sobie cdaudio raz na jakiś czas, ewentualnie bardzo małej biblioteki. Z większymi są już problemy, głównie przez ten 'ładny' interfejs.
Wmp nadawał się do czegoś. W wersji 6.4. I tylko do filmów. Które obsługiwał. Pozostałe to syf, ale są gorsze: praktycznie to samo, tylko trzeba ręcznie instalować.
Poza foo całkiem fajny jest amarok, chociaż do całościowego zarządzania biblioteką zdecydowanie wolę foo(chociaż nie wykluczam, że po równie długim procesie konfiguracji ama by spełnił moje oczekiwania)
Poza tym chyba do samej zmiany nazw to nawet mp3tag chyba potrafi to zrobić dobrze(a zmiana nazwy może być też zmianą ścieżki jak się uprzeć więc powinno działać)