Wersja do druku
Witam. Przed paroma minutami dziwnym przypadkiem zalalem klawiature w laptopie. Teraz wiekszosc przyciskow nie dziala, przy nacisnieciu np. "p" wyskakuje Mi 2x "L" i tak z wieloma klawiszami. Pytanie czy jest jakis sposob na szybkie wyczyszczenie klawiatury? Jezeli to cos zmieni zalalem ja "fervexem".
Nic nie zmieni, wyciągnij ją z lapka i susz na grzejniku albo czymś takim, pewnie wymiana Cię nie minie.
Każda zalana elektronika powinna być odłączona od zasilania i włożona do suchego pojemnika z ryżem lub woreczka. Sprawdzając czy działa/naciskając ją zaraz po zalaniu tylko spierdoliłeś sprawę zmiejszając szanse na odratowanie.
Generalnie lapek jest dosyc stary i nie wiem czy uda sie klawe wymienic. Ogolnie nie wylalem duzo fervexa bezposrednio na klawe. Pierwszy raz mam stycznosc z czyms takim i spanikowalem. Teraz suszy sie na grzejniku, moze cos pomoze.
Użycie grzejnika i/lub suszarki jest gorsze bo samo w sobie niszczy sprzęt, jeśli jednak wybrałeś taką opcje - pilnuj temperatury bo łatwo można nadtopić klawisze.
Grzejniki w Moim mieszkaniu nie sa az tak rozgrzane takze sauny nie mam. Mam nadzieje ze to nie stopi klawiatury.
Okolo 4 lat temu mialem ten sam problem, tylko troche gorzej.
Kilku miesieczny laptop firmy toshiba (kosztowal 9k zl) zostal zalany coca cola (okolo pol szklanki)
Klawisze tak jak w twoim przypadku zaczely powoli zanikac, ale po jakims czasie samo sie naprawilo(trwalo to kilka dni). Pamietam, ze wszystkie klawisze dzialaly poprawnie oprocz klawisza bodajze 'F'(ktory poprostu wcale nie dzialal, choc bys z calej sily go wciskal itd, on nie reagowal).
Problemy pojawily sie pozniej, laptop zaczynal sie grzac itd (z wentylatorow wydmuchiwalo doslownie gorace powietrze, ktore potrafilo 'przypiec' jak sie za dlugo reke trzymalo blisko)
Kupilem wtedy podkladne pod laptopa, chlodzaca. Lecz i tak po kilku miesiacach od zalania klawiatury, moj laptop umieral, az w koncu cos mu sie spalilo i przestal dzialac, i lezy na półce. Toshiba juz nie ma tej czesci na sprzedaz, a wyprodukowanie takiej nowej kosztuje okolo 3 tysiecy, gdzie w obecnych czasach za 3 tysiace moge miec jeszcze lepszego laptopa niz kilka lat temu, za 3x wieksza kwote.
Moja rada, zabierz go do jakiegos informatyka, lub jakies firmy skladajacej komputery itd, znajacej sie na tym, niech go dokladnie oczyszcza, bo inaczej pozakleja ci wszystko az laptop padnie (moze nie doslownie, ale ostrzegam, zebys nie olal sprawy tak jak ja to zrobilem)
Fervex/woda to zupelnie cos innego niz cola, fanta lub inne slodkie napoje.
No fervex raczej sie nie lepi po wyschnieciu takze mam nadzieje ze zdolam klawiature wysuszyc.
Grzejnik pomogl. Tylko klawisz "L" musze mocniej wciskac zeby zadzialal ale tak czy inaczej mam duze szczescie. Dziekuje za wszystkie rady i informacje. Temat do zamkniecia.