rzucenie studiów a punkty ects

siema, mam takie pytanie.
1. czy jeśli w semestrze mam maksymalnie do zdobycia 30 punktów ects i załóżmy że zdobędę tylko 15 (warunkiem przejścia jest min. 18), to czy ten dług 15 punktowy zostaje gdzies w mojej "kartotece"? gdybym chciał np. od nowego roku zaczac studia na innej uczelni to czy dalej bede mial ten dlug?
2. czy jeśli zrezygnowałbym ze studiów przed pierwszą sesją, nie będzie z tego żadnych konsekwencji w postaci niezaliczonych przedmiotów, czy "wykorzystanego limitu uczęszczania na zajęcia"? na koncie nie będę miał wtedy żadnych punktów ects?

Cytuj:

---

rzuk napisał

siema, mam takie pytanie.
1. czy jeśli w semestrze mam maksymalnie do zdobycia 30 punktów ects i załóżmy że zdobędę tylko 15 (warunkiem przejścia jest min. 18), to czy ten dług 15 punktowy zostaje gdzies w mojej "kartotece"? gdybym chciał np. od nowego roku zaczac studia na innej uczelni to czy dalej bede mial ten dlug?
2. czy jeśli zrezygnowałbym ze studiów przed pierwszą sesją, nie będzie z tego żadnych konsekwencji w postaci niezaliczonych przedmiotów, czy "wykorzystanego limitu uczęszczania na zajęcia"? na koncie nie będę miał wtedy żadnych punktów ects?

---

na 2 jestem ci w stanie chyba odpowiedziec, bo tez sie kiedys o to pytalem.
Jezeli nie przystapisz do egzaminu, to nie tracisz nic, możesz zacząć inne studia - nie ma roznicy czy rzucisz je po 3 dniach czy po 3 miesiacach.

Slyszałem że oceny można przepisywać przez 5 lub 6 lat ale pewny nie jestem.

Cytuj:

---

w8w8w8 napisał

na 2 jestem ci w stanie chyba odpowiedziec, bo tez sie kiedys o to pytalem.
Jezeli nie przystapisz do egzaminu, to nie tracisz nic, możesz zacząć inne studia - nie ma roznicy czy rzucisz je po 3 dniach czy po 3 miesiacach.

---

a jeśli sam nauczyciel nie dopuści mnie do egzaminu, bo nie zalicze u niego kół na odpowiednią ilość punktow? jest tak samo?

Cytuj:

---

Caim napisał

Slyszałem że oceny można przepisywać przez 5 lub 6 lat ale pewny nie jestem.

---

domyślam się co do tego, tylko czy nie będę miał jakichś nieprzyjemności z racji niepozaliczanych przedmiotów

żadne ects'y Ci się nie zapiszą. rezygnujesz i koniec. z resztą nawet jakbyś za rok równolegle zaczął drugi kierunek (studiował oba), z pierwszego miał powiedzmy deficyt dziesięciu punktów, to na drugim i tak masz zero

Cytuj:

---

rzuk napisał

siema, mam takie pytanie.
1. czy jeśli w semestrze mam maksymalnie do zdobycia 30 punktów ects i załóżmy że zdobędę tylko 15 (warunkiem przejścia jest min. 18), to czy ten dług 15 punktowy zostaje gdzies w mojej "kartotece"? gdybym chciał np. od nowego roku zaczac studia na innej uczelni to czy dalej bede mial ten dlug?
2. czy jeśli zrezygnowałbym ze studiów przed pierwszą sesją, nie będzie z tego żadnych konsekwencji w postaci niezaliczonych przedmiotów, czy "wykorzystanego limitu uczęszczania na zajęcia"? na koncie nie będę miał wtedy żadnych punktów ects?

---

1. Te punkty są do tego kierunku co chodzisz, nigdzie indziej się nie liczą. Nawet jak byś zaczął za rok ten sam kierunek na tym samym uniweku (po przejsciu ponownie procesu rekrutacyjnego) to masz je od nowa.
2. j/w

Cytuj:

---

rzuk napisał

domyślam się co do tego, tylko czy nie będę miał jakichś nieprzyjemności z racji niepozaliczanych przedmiotów

---

Sporo zależy od wykładowcy i czy materiał przerobiony na przedmiocie jest taki sam jak tam gdzie chcesz przepisać, ale jak zaliczyłeś przedmiot na jakąś sensowną ocenę to powinno być okej. Oceny z innych przedmiotów nie mają tu nic do rzeczy.

Cytuj:

---

Earn antropow napisał

1. Te punkty są do tego kierunku co chodzisz, nigdzie indziej się nie liczą. Nawet jak byś zaczął za rok ten sam kierunek na tym samym uniweku (po przejsciu ponownie procesu rekrutacyjnego) to masz je od nowa.
2. j/w


Sporo zależy od wykładowcy i czy materiał przerobiony na przedmiocie jest taki sam jak tam gdzie chcesz przepisać, ale jak zaliczyłeś przedmiot na jakąś sensowną ocenę to powinno być okej. Oceny z innych przedmiotów nie mają tu nic do rzeczy.

---

czyli załóżmy, że jest taka sytuacja: zaczyna się sesja, nie zaliczam żadnego przedmiotu. w sesji poprawkowej też nie zaliczam żadnego przedmiotu. wypierdalają mnie ze studiów i mam potem czyste konto? (może poza indywidualną pamięcią wykładowców czy coś)
gdybym znów składał papiery na tę samą uczelnię, na ten sam kierunek, to startowałbym tak samo, jak rok wcześniej?

Tak.

dzieki za rozjasnienie sprawy, jakby mi sie cos jeszcze przypomnialo to zapytam.

@edit

1. załóżmy, że pewna ilość nauczycieli nie dopuści mnie do sesji, pozbawiając mnie zdobycia 18/30 punktów ects, czyli z góry bedzie wiadomo że oblałem semestr. co wtedy sie z mną dzieje? od razu mnie skreślają, czy zwyczajnie przystępuję do sesji i dopiero kiedy będą wyniki zostaje skreślony?
2. jeśli sesja kończy się na początku lutego, to kiedy są jej wyniki?

Cytuj:

---

rzuk napisał

dzieki za rozjasnienie sprawy, jakby mi sie cos jeszcze przypomnialo to zapytam.

@edit

1. załóżmy, że pewna ilość nauczycieli nie dopuści mnie do sesji, pozbawiając mnie zdobycia 18/30 punktów ects, czyli z góry bedzie wiadomo że oblałem semestr. co wtedy sie z mną dzieje? od razu mnie skreślają, czy zwyczajnie przystępuję do sesji i dopiero kiedy będą wyniki zostaje skreślony?
2. jeśli sesja kończy się na początku lutego, to kiedy są jej wyniki?

---

1. semestr kończy się po wszystkich wynikach, potem dopiero mogą Cię skreślić z listy studentów. pozostaje oczywiście urlop dziekański (o ile jest w ogóle możliwość wzięcia w trakcie pierwszego semestru)
2. też na początku lutego, egzaminy są sprawdzane na bieżąco