Problem przy uruchamianiu komputera (czarny ekran)

Otoz tak, wymienialem karte graficzna, przez przypadek odlaczylem pare kabli (power led itp) podlaczylem je z powrotem (mysle iz poprawnie) przy wlaczeniu komputera, przed tym jak ma pokazac sie logo windowsa i pasek loadu ekran staje sie czarny i nic dalej sie nie dzieje...

Myslalem ze karta graficzna jest popsuta ale podlaczylem stara i jest to samo

Zresetowalem biosa

Moge dodac ze jak jest ciemny ekran, to wystarczy kliknac jakikolwiek przycisk na klawiaturze i sie resetuje...

Nie wiem juz co robic

Moze uszkodzony dysk lub system?

Jeśli podłączyłeś je poprawnie, nic nie powinno się stać. Power i reset robią zwarcie na zworkach tylko w momencie wciśnięcia przycisku. Gorzej z diodami power i hdd - one świecą (niemal) cały czas i złe podłączenie mogło zrobić jakieś spięcie. Z drugiej strony, jakby coś miało się spieprzyć na płycie, ta raczej już by nie wstała.
Mi to wygląda na systemówkę - dobrze by było, gdybyś pobrał jakiegoś linuksa live cd i odpalił go z płyty - miałbyś pewność, czy problem software'owy czy hardware'owy.

Jak systemówka - "gwałć" F8 podczas uruchamiania, spróbuj ostatniej działającej konfiguracji. Jak nie pomoże, tryb awaryjny i przywracanie systemu. Tryb awaryjny nie wchodzi? Spróbuj przywrócić system z poziomu instalatora Windowsa (funkcja napraw). Dalej nic? Pobierz Hirens Boot CD, odpal Mini XP i w linii komend wpisz "chkdsk /r c:", może jakieś pliki poleciały. Jak i to zawiedzie to nie mam dobrych wieści.

Jak hardware to lepiej od razu oddaj kompa do serwisu.