Komputerowe "śmieci"-czy są coś warte?
"Dostałem" wielki karton komputerowego syfu, likwidacja jakiegoś starego magazynu.Znalazłem w nim:
- koło 50 nowych, zafoliowanych tuszy do drukarek atramentowych. Podejrzewam że z racji wieku są już niezdatne do użycia
- koło 100 nowych, zafoliowanych, prostokątnych podkładek pod myszkę z motywem jakiejś niemieckiej drużyny
- nowa, zafoliowana klawiatura do laptopa.Niestety klawisze typu delete itd są w języku hiszpańskim
- Nowa, niezafoliowana książka do Windowsa 7 wraz z płytą CD w języku niemieckim. Prawie 800 stron.
- toner Sagem 5000-LZR 830 TEC LB-1305 P N 48824
- Jakieś urządzenie, chyba mp3, nosi ślady użytkowania. Prawdopodobnie sprawne ale brak słuchawek, ładowarki itd. Zdjęcie tu:
http://imageshack.us/a/img594/7008/airis.jpg
- Jakiś archaiczny czytnik kart (?). Ma takie same wejścia jak ten:
http://di1-1.shoppingshadow.com/imag...ard+Reader.jpg
Różni się tym że ma mniej nowoczesny wygląd i zamiast usb jest podłączany takim kablem jak nagrywarki, napędy itd
- Takie coś ale nowe:
http://img560.imageshack.us/img560/4899/jd800417.jpg
- taki wiatraczek jak tu:
http://nokautimg1.pl/p-0d-77-0d7730a...x-119-x-38.jpg
Nie wiem czy sprawny, ma dwa kabelki.
- Jakaś antena, dokładnie taki sam model jak pod spodem, ale w oryginalnym pudełku, nieużywana.
http://www.ebay.pl/itm/251096467270
- takie coś jak tu, nowe i nierozpakowane. http://www.smcelectronics.com/RJ45SW.JPG
+ masa jakiegoś syfu. (kable, baterie do aparatów cyfrowych, wtyczki, jakieś małe gówienka)Jutro porobię fotki i wrzucę bo nie wiem nawet do czego to służy.
Dostanę coś za to czy nie warto nawet wystawiać na allegro?
