Ciekawostki

Witam serdecznie w zupełnie nowej odsłonie umarłego jakiś czas temu, a teraz ponownie reaktywowanego działu Artyści. Pozwólcie, ze przedstawię wam dwójkę cudownych osób, które z przyjemnością pomogą wam w problemach związanych z niemal wszystkimi popularnymi dziedzinami sztuki.
Andela – wyśmienity grafik, ekspert programu Adobe Photoshop, swego czasu autor wielu interesujących tutoriali
emiko – rysowniczka komiksów i studiów postaci, malarka amatorka, przyszła studentka wzornictwa przemysłowego na warszawskim ASP
Jak pewnie się domyślacie, każde z dwojga ma swoją dziedzinę w której czuje się świetnie i to właśnie nią będzie się zajmować w tym dziale.

To tyle wstępu :)

Główną atrakcją Nowych-Artystów będą ciekawostki od nas - dla was. Będziemy starali się przekazywać wam wszelkie ciekawe informacje związane ze sztuką i tzw. „artyzmem” wyszperane w Internecie, wyczytane w gazetach, spotkane na ulicy. Od czasu do czasu ich miejsce będą zastępować nasze poradniki. Śledźcie wszystkie ogłoszenia, a może uda wam się trafić na inne fajne niespodzianki, które, mamy nadzieję, jeszcze bardziej zmotywują was do udzielania się w naszym już-nie-martwym dziale :)


Zatem o czym będzie dziś? Pozwólcie, ze przytoczę ciekawostkę, dzięki której mnie tu widzicie >D
Jest to element wystawy Design of the Year 2012 w Londynie, może sam pomysł ze sztuką ma niewiele wspólnego, bardziej z dizajnem, ale jeśli przyjmiemy, że sztuką jest całe nasze otoczenie i to, w jaki sposób zostało zaprojektowane, można już zaliczyć go do grona „ciekawostek ze świata sztuki” :)
W Seulu można robić zakupy po drodze do pracy, nie zahaczając o tradycyjne sklepy. Dzieje się to za sprawą południowokoreańskiego Tesco, które otworzyło pierwszy na świecie wirtualny sklep na stacjach seulskiego metra. Wystarczy podejść do obrazka etykiety produktu na ścianie i zeskanować jego kod smartfonem. Zamówione rzeczy są dostarczane do domu. Świetne rozwiązanie dla ludzi żyjących w ciągłym biegu.

http://i46.tinypic.com/a3i1zo.jpg

http://i48.tinypic.com/345mwp3.jpg

Gdybysmy tylko mieli metro...
Ogolnie, Japonce zawsze wszedzie sie spiesza wiec naprawde nie dziwi mnie takie rozwiazanie.
Nie mniej jednak, fajna sprawa - idziesz na przystanek autobusowy, widzisz obrazek z produkami i przypominasz sobie, ze nie masz mleka - skan i mleko jest.

Moar!

takie cos funkcjonuje tylko w seulu ?

Cytuj:

---

Słoń napisał

takie cos funkcjonuje tylko w seulu ?

---

W tej formie to nie wiem, ale tak w ramach ciekawostki - sklepy sieci Alma rowniez dowoza zywnosc i inne zamowione produkty z ich dyskontow do domu, o wybranej porze dnia itd.

imo nawet jakby u nas metro było to zaraz byłoby to uwalone jakimś grafitti albo innym shitem...

Cytuj:

---

Palladni napisał

W tej formie to nie wiem, ale tak w ramach ciekawostki - sklepy sieci Alma rowniez dowoza zywnosc i inne zamowione produkty z ich dyskontow do domu, o wybranej porze dnia itd.

---

o,nie spodziewalem sie tego po tym kraju ; d

Cytuj:

---

Black Dragon napisał

imo nawet jakby u nas metro było to zaraz byłoby to uwalone jakimś grafitti albo innym shitem...

---

polska

Cytuj:

---

Palladni napisał

Gdybysmy tylko mieli metro...
Ogolnie, Japonce zawsze wszedzie sie spiesza wiec naprawde nie dziwi mnie takie rozwiazanie.

---

Koreańce*

Cytuj:

---

Palladni napisał

W tej formie to nie wiem, ale tak w ramach ciekawostki - sklepy sieci Alma rowniez dowoza zywnosc i inne zamowione produkty z ich dyskontow do domu, o wybranej porze dnia itd.

---

Piotr i Paweł też

Cytuj:

---

Słoń napisał

takie cos funkcjonuje tylko w seulu ?

---

Tak, jest to zupełna "nówka" i pewnie trzeba będze trochę poczekać, zanim pojawi się w innych miastach/krajach.

Cytuj:

---

Black Dragon napisał

imo nawet jakby u nas metro było to zaraz byłoby to uwalone jakimś grafitti albo innym shitem...

---

Mamy w Polsce metro, jedną linię co prawda, ale jest xD do tego czyste (: Nie jest u nas aż tak źle

Swoją drogą, czytalam o tym artykuł na brytyjskiej stronie i miał tak bardzo polski klimat... "oni mają, a my możemy sobie jedynie pomarzyć, 100 lat za murzynami"

Witam (:

mam dla was kolejną ciekawostkę artystyczną. Dziś przedstawię wam jednego z moich ulubionych rysowników komiksowych, jest nim Tony Sandoval.

http://i50.tinypic.com/160zsk4.jpg

Pochodzi z Meksyku, mieszkał w Paryżu, mekce komiksów fantasy, obecnie stacjonuje w Berlinie. Jego prace mają unikatowy klimat, z jednej strony uroczy, przypominający obrazki z książek dla dzieci, z drugiej diaboliczny, budzący przerażenie.

http://i45.tinypic.com/2n85wfn.jpg

http://i49.tinypic.com/33nkwn5.jpg

http://i47.tinypic.com/qnof37.jpg

http://i48.tinypic.com/50jv3p.jpg

Drobne postacie z wielkimi głowami, powyginane kończyny, mistrzowskie kolorowanie akwarelką - to najbardziej charakterystyczne cechy jego stylu.

http://i45.tinypic.com/9j3nyx.jpg

http://i48.tinypic.com/4kzaci.jpg

Artysta jest w trakcie pracy nad nowym komiksem. Pojedyncze strony możecie zobaczyć na jego profilu na deviantArcie. Prowadzi również bloga, gdzie dzieli się ze swoimi fanami najświeższymi szkicami i osiągnięciami.

http://i49.tinypic.com/2zee2y0.jpg


W Polsce zostały opublikowane trzy jego komiksy:
Trup i sofa, Nokturno nakładem wydawnictwa Taurus Media oraz Wybryki Xinophixeroxa przez Timof Comics. Wszystkie prezentują się bardzo ładnie i warto chociaż jeden przejrzeć w bibliotece.

http://i47.tinypic.com/vpgfiq.jpg

http://i47.tinypic.com/2ypd74l.jpg

http://i47.tinypic.com/34q4gaw.gif

Okazję na zapoznanie się z twórczością Tony'go Sandoval'a w realu będziecie mieli okazję już 7 października na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Na pewno nie odmówi wam autografu :)

http://i47.tinypic.com/b6x1dc.jpg

http://i45.tinypic.com/ncayb.jpg
Czy wybierając w sklepie koszulkę w ulubionym kolorze, malując ściany pokoju czy przyglądając się przejeżdżającemu samochodowi w fajnym odcieniu zastanawialiście się kiedyś, czy nie fajnie byłoby móc samemu dobierać kolory otaczających nas obiektów? Podobno ludzka wyobraźnia nie jest w stanie wymyślić nowych kolorów, ale jak to jest z odcieniami? Tak właśnie pomyślał sobie Francuz, Yves Klein w latach '50 ubiegłego wieku. Co dokładnie zrobił? Wymieszał odpowiednie pigmenty, otrzymując w ten sposób bardzo niezwykle intensywny, jaskrawy odcień ultramaryny. Od tamtej pory jego prace były tylko w tym kolorze. Malował nim antyczne rzeźby, monochromatyczne obrazy i inne rzeczy. Tworzył również performance podczas którego nagie kobiety na początku ochlapywały się farbą a następnie odciskały swoje sylwetki na płótnach.
Opatentowany błękit nosi nazwę International Klein Blue.

http://i47.tinypic.com/t823br.jpg

http://i46.tinypic.com/206zpzr.jpg

http://i45.tinypic.com/dddgug.jpg

Cytuj:

---

emiko napisał

[CENTER]http://i45.tinypic.com/ncayb.jpg

---

uch, mieć takie ściany w pokoju, marzenie!
możesz w ramach ciekawostki powiedzieć jeszcze, jak takie efekty się uzyskuje? mam na myśli "wzór" widoczny na ścianie, aby ściana nie była jednolita :3

Szczerze mówiąc, wybrałam ten obraz troche przypadkowo, bo chciałam dać jeden z monochromatycznych tego autora (jak tu i tu), a ten wydawał mi sie najciekawszy przez swoją fakturę. Troszke zaskoczyłeś mnie swoim pytaniem, ale zrobiłam już mały risercz i taki efekt na ścianie można uzyskać nakładając podkałd/tynk plamkami, następnie rozcierając szpachlą, powtarzając to kilka razy albo "przyklejejąc" do tynku/podkładu folię, pognieść, poklepać ją etc. odczekać aż przeschnie i odczepić. Podobno można też całość pomacać tamponem, żeby uzyskać efekt organicznych fragmentów. Na koniec pomalować.