Wersja do druku
Witam, otoz mam problem z ladowaniem laptopa. Od paru dni podlaczalem laptopa do ladowania, 3 sekundy sie ladowal, potem 3 sekundy cisza i tak w kolko, ciagle pisalo ze 0% baterii zostalo. Teraz padl calkowicie, nie mozna go wlaczyc. Nie piszczie w skomplikowanym jezyku bo nic nie zrozumie, moze jest po prostu ktos kto mial podobny problem i wie jak w prosty sposob to naprawic :]
Prawdopodobnie nic nie zrobisz z tą bateryjką. Ile ona ma lat? Przeważnie po 2-3, a czasem 4 latach bateria przy częstym używaniu komputera już do niczego się nie daje. Wydaje mi się, że są to objawy padnięcia baterii. Jak wyciągasz baterie i podłączasz laptopa do zasilacza to on działa?
Nie, jak baterii nie ma tez nie chce dzialac. Laptop tylko lekko syczy kiedy jest podlaczony, tak jakby nie chciala energia do niego dojsc? :S
Bateria ma okolo 5 lat, tak samo laptop i jego ladowarka, nigdy nie byl naprawiany ani nic :S
Ok, dwie sprawy. Pierwsza - bateria jest do wymieniany, bo pewnie już krótko trzyma. Druga sprawa - często jest tak, że zasilacze przy końcówce lubią się psuć. Zanieś go do jakiegoś serwisu, bo sam tego nie zrobisz. Gorsza sprawa by była gdyby zasilacz w ogóle się zepsuł, w co ja bardziej strzelam.
Spróbuj poruszać kablem, a jeśli nie to podłączyć inny zasilacz ;) W moim przypadku pomogło.
Kablem ruszalem przez pare dni i dzialalo, teraz padlo kompletnie. Nie mam hajsu zaniesc go nigdzie do serwisu, ale widze ze innej opcji juz chyba nie bede mial, dzieki.
Jak ktoś znajomy ma miernik to sprawdź w domu czy zasilacz podaje napięcie na wtyczce. Tylko ustaw miernik odpowiednio żeby go nie spalić czy coś. Jak daje to gniazdo w lapie mogło pójść.