Wersja do druku
Potrzebny mi odtwarzacz mp3/mp4, nie musi być nic mega, chciałbym wydać tak 200 zł, tyle co by posłuchać muzyki w pociągu/na treningu. Ktoś ma jakąś wiedzę w tej kwestii?
Edit: Pojemność 1-2 GB w zupełności wystarczy, nie mam dużo muzyki.
Edit2: Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ipodem shuffle? Kosztuje 200 zł, niby w sam raz tylk oczytam w necie, że muzyke na niego trzeba wrzucać przez jakiegoś iTunesa - skomplikowane to? :D
Więcej jest je*ania z itunes niż to wszystko ma sensu.
Wg mnie tylko Sansa.
Rowniez polecam Sanse. W tej cenie jest to super sprzet. Zmiescisz sie w 100-130zl mysle. Za reszte mozesz dokupic jakies lepsze sluchawki (o ile nie masz).
O widziałem ten odtwarzacz u jakiegoś kolesia parę dni temu w autobusie, ładnie się prezentuje. I nie, nie mam słuchawek, muszę sprawić sobie cały komplet. Dzięki chłopaki, zaraz poszperam na allegro :)
Sansa ma sluchawki w zestawie (douszne, calkiem dobre, dla poczatkujacego) Mam teraz, polecam bardzo
ipodem shuffle - rowniez posiadalem (kiedys siostra dostala takiego z 'avonu' jakas 'zlota' kolekcja) tez fajna sprawa, wydaje mi sie, ze mial lepsza jakosc, aczkolwiek z tym itunes to jest troche grzebania (szczerze mowiac, nie mam pojecia po co) jestem w tym laikiem prawdziwym, ale po kilku(nastu) za pomoca stron internetowych sobie poradzilem, wiec ty tym bardziej sobie powinienes poradzic.
sasna - minimalnie gorsza jakosc
ipodem shuffle - drozszy, nie ma ekranika
w oby tych mp3/4 bateria dzialala podobnie dlugo (nie slucham muzyki 24/7, tylko raz na jakis czas, dlatego nie jestem w stanie powiedziec ile czasu)
Dobra rada - nie kupuj 'sansy' w media markt, przeplacilem ~40 zl : d
Ja mam shuffle i nie mam żadnego problemu z itunesem. Zwykły odtwarzacz muzyki wciskasz 1 przycisk i masz piosenki na ipodzie.Cytuj:
avec napisał