Czytniki e-book'ów

Witam. Czy może ktoś z was użytkuje tych nowoczesnych e-booków z tymi ekranami e-ink ? Chwalicie sobie ?

Mam też ze dwa pytanka.

1. Czy to prawda, że ekran wcale nie męczy wzroku ?

2. Czytałem już trochę o konwersji pdf'ów i z tego co wyczytałem to trawią one jedynie odpowiednio spreparowane PDF'y, jeśli będziemy mieli jakiś z obrazkami (bądź w formie obrazków jeśli książka była skanowana domowo) to mała szansa na to, że będzie to można odtworzyć i normalnie przeczytać. Co o tym uważacie ?

To tyle chyba, Pozdrawiam :)

1. Na pewno nie męczy bardziej niż papierowa książka. Dużo też zależy od tego co chcesz czytać, bo jeśli będą to jakieś marnej jakości skany o małym kontraście, wtedy wiadomo oczy męczą się bardziej. Natomiast przy dobrze sformatowanym tekście, tudzież dobrych skanach czyta się to wszystko bardzo przyjemnie.

2. Musisz zorientować się jakie formaty wspiera twój przyszły czytnik (zawsze też w grę wchodzi konwersja). Ostatnio czytałem książkę całą zrobioną z "obrazków", czyli skanów stron połączonych w jeden pdf, trochę trzeba się pobawić w dopasowanie wszystkiego do swoich potrzeba, ale z użytkowaniem czegoś takiego nie ma żadnych problemów.

Nie lepiej kupić prosty tani tablet za 180zł ? przy okazji możesz pograć w gry, przeglądać neta itp...

Tablet męczy oczy, ebook natomiast nie. Niektóre z nich mają opcje muzyki, wifi i tym podobne.

Od siebie polecam Amazon kindle.

tablet za 180 nie działa
zwłaszcza, jak do tych 256mb ramu i 1 rdzenia @ 1ghz wcisną ics

mama jakis czas temu sobie sprawila kindle'a ale nie wiem ktora wersje, jesli chodzi o wyswietlacz to nie wiem jak to okreslic ale nie ma on podswietlenia, w nocy do czytania potrzebujesz swiatla. moim zdaniem oczy sie nie mecza tak jak przy czytaniu czegos np z telefonu.
kindle obsluguje duzo formatow i jak juz 'kupujesz' na chomikuj lub czyms podobnym to zazwyczaj jest ten m~ costam.

ostatnio wyszedł jakiś reader amazona z jakimś śmiesznym podświetleniem, które jest NAD ekranem :D

Możesz popatrzeć na mojego bloga, więcej mogę napisać później :)

Właśnie myślałem o tym Kindlu. Czyli mówicie, że książki z półoficjalnych źródeł są już w odpowiednim formacie ? ^^

I mam jeszcze ostatnie pytanko. Jeśli mam komiks w PDF'ie, to czy konwersja jego na odpowiedni format wymaga dużo zabawy, czy raczej jest w miarę prosto ?

No i jeśli mamy komiks, no to są obrazki, czy w przypadku obrazków ekran również nie męczy oczu ? I czy w ogóle ekran jest kolorowy ?

No i dzięki za blog, przeczytam dziś wszystko co masz o Kindlu :)

Pozdrawiam.

są już kolorowe einki ale zwykły nie wiem czy ma chociaż odcienie szarości

Cytuj:

---

Skazaniec napisał

Właśnie myślałem o tym Kindlu. Czyli mówicie, że książki z półoficjalnych źródeł są już w odpowiednim formacie ? ^^

I mam jeszcze ostatnie pytanko. Jeśli mam komiks w PDF'ie, to czy konwersja jego na odpowiedni format wymaga dużo zabawy, czy raczej jest w miarę prosto ?

No i jeśli mamy komiks, no to są obrazki, czy w przypadku obrazków ekran również nie męczy oczu ? I czy w ogóle ekran jest kolorowy ?

No i dzięki za blog, przeczytam dziś wszystko co masz o Kindlu :)

Pozdrawiam.

---

Są też kolorowe, ale jest to nowa technologia, stosunkowo droga i odpowiednio zapakowana błędami - głównie programowymi.
Przed zakupem poczytaj też o modelach Onyx Boox, to jedyna firma, która konkuruje z Kindle na tym polu.

A ten Kindle posiada odcienie szarości ?

Jeśli nie, to wszystkie rzeczy z obrazkami odpadają :/

oczywiście, że ma odcienie szarości :P
ale ogólnie kindla do komiksów/pdfów nie polecam, ta maszynka to nie jakiś wydajnościowy potwór, z przerzucaniem stron sobie radzi bez problemu, ale jak przyjdzie do otwarcia obrazka/pdfa to musi 'trochę pomyśleć' ;d chociaż mogę się mylić, nie zagłębiałem się w to bardzo, może są jakieś formaty plików jakich nie próbowałem

a kindla polecam no, można nosić w plecaku i w razie nudy sobie poczytać, miejsca to nie zajmuje, dużo nie waży :P
+ oczywiście to co czytałeś na blogu (cholera, muszę coś tam napisać)