Witajcie, cześć i czołem!
Dziś otrzymałem maila z wieścią, że dostałem się do akademika, ale jako jedyny, wśród swoich znajomych się o niego starałem, toteż zostałem sam xd. Jest ktoś w podobnej sytuacji jak ja? Jacyś normalni ludzie chętni do zajęcia pokoju?
Druga sprawa... Nie mam bladego pojęcia co może mi się przydać w takim akademiku, czego nie potrzebuję mieszkając z rodzinką. Jakieś porady w związku z tym? No i na czym mam się skoncentrować w pierwszych tygodniach pobytu? Stołówka, biblioteka itp. - żeby załatwić łatwo i przyjemnie, a nie gonić za tym później lub stać milion godzin w kolejce...
PS Informatyka Stosowana here.