Dziwny problem z ekranem

Witam, przedwczoraj robiłem formata i wszystko, co mam na kompie to:
-pare dokumentów zgranych z dysku przed formatem
-foobar
-ts3
-skype
-lol
-chrome
-sterowniki
-tibia ;p
wszystko sciagalem z oficjalnych zrodel, wiec nie ma szans na wirusa
zdazylo mi sie grajac w lola (komp w miare dobry, mam ~180 fpsow podczas gry wiec nic sie raczej nie grzeje + mam podkladke chlodzaca) ze ekran sie zrobil czarny na 1-2 sekundy a potem wrocilo do gry. czym to moze byc spowodowane?
wczesniej wszystko bylo ok, przedwczoraj i wczoraj tez, tylko dzisiaj 2 razy tak sie stalo

Cytuj:

---

niemoralny napisał

Witam, przedwczoraj robiłem formata i wszystko, co mam na kompie to:
-pare dokumentów zgranych z dysku przed formatem
-foobar
-ts3
-skype
-lol
-chrome
-sterowniki
-tibia ;p
wszystko sciagalem z oficjalnych zrodel, wiec nie ma szans na wirusa
zdazylo mi sie grajac w lola (komp w miare dobry, mam ~180 fpsow podczas gry wiec nic sie raczej nie grzeje + mam podkladke chlodzaca) ze ekran sie zrobil czarny na 1-2 sekundy a potem wrocilo do gry. czym to moze byc spowodowane?
wczesniej wszystko bylo ok, przedwczoraj i wczoraj tez, tylko dzisiaj 2 razy tak sie stalo

---

LOL mam to samo jak gram w lola.. albo czarny ekran albo niebieski cały i czerwone kwadraciki... chwilę się wyłącza i zaraz wraca do normalności Już się umówiłem z serwisem na sprawdzanie kompa. i też mam kompa dobrego. więc nie wiem co jest nie tak..

grafiki nvidii na niektórych driverach lubią się resetować czasami, innego pomysłu nie mam

mam ati readona hd 5650

To wszystko dlatego, że laptop nie jest do grania. Te układy nie są dobrze przystosowane do, dostawania w dupę. Sami widzicie, po tych tematach. Grzanie, resetowanie, a jeszcze jak ktoś ma integrę to w ogóle przegrana.

Cytuj:

---

zakius napisał

grafiki nvidii na niektórych driverach lubią się resetować czasami, innego pomysłu nie mam

---

Ja bym to do radka właśnie przypasował. Dopóki miałem Nvidie to nigdy problemów z grafiką nie miałem. Do radeonów byłem sceptycznie nastawiony. I co? Jak go kupiłem to zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Właśnie jakieś wywalanie z gry i inne przykre gówno.


@Moje opcje
Puść CCleanera na początek. Zainstaluj chipset do płyty głównej (jak nie masz). Najnowsze biblioteki directx. Sprawdź czy nie ma jakichś nowszych sterowników do grafiki. Puść Orthosa Prime, skierowanego na grafikę i sprawdź czy nie będą się pojawiać jakieś błędy/artefakty (tak z godzinkę, do dwóch). Napisz tutaj co ci ten informatyk powie.

niine no, mi właśnie na gf2mx400 jak i gf6100 potrafiło migać kilka razy przy łądowaniu pulpitu i wywalić stery podczas gry ^^

ja mam stacjonarkę i ten same problemy + nvidia

Jedyne co mi przychodzi do głowy to właśnie nieszczęsna grafika która się może wyłączać/włączać/przełączać z integrą. A czerwone, niebieskie kwadraciki to pewnie artefakty spowodowane przegrzewaniem.

całkiem możliwe komputer już w serwisie to dam znać co było. nie powinien tak się grzać bo nowy był

Cytuj:

---

Urlak napisał

całkiem możliwe komputer już w serwisie to dam znać co było. nie powinien tak się grzać bo nowy był

---

Są wakacje, na zewnątrz jak i w domu jest ciepło, wystarczy że coś lekko przyblokuje obudowę z którejś strony i grzanie się kompa gwarantowane.

tyle że nowy komputer nie powinien się tak grzać, zresztą z dodatkowym wiatrakiem chłodzącym ale myślę że założę dodatkowe 2 wiatraki i myśle że bedzie lepiej

Mnie osobiście się zrobił czarny ekran jak mi ramu brakowało... Zobacz wykorzystanie ramu czy jest duże, jak tak to może być to przyczyna. Gdy robi się czarny ekran to ram się zwalnia.... Bynajmniej ja tak miałem.

Cytuj:

---

Kokolik napisał

Mnie osobiście się zrobił czarny ekran jak mi ramu brakowało... Zobacz wykorzystanie ramu czy jest duże, jak tak to może być to przyczyna. Gdy robi się czarny ekran to ram się zwalnia.... Bynajmniej ja tak miałem.

---

Jak ram się zapycha, to zaczyna zamulać. Bo nie ma gdzie, "upchać" i stara się jakoś sobie miejsce znaleźć. Zaczyna korzystać z pamięci wirtualnej, no i zwalnia.

O czarnym ekranie (przy ramie), nigdy nie słyszałem. Jak masz jakieś dane "naukowe" to chętnie bym się z nimi zapoznał.

Cytuj:

---

piorunek098 napisał

Jak ram się zapycha, to zaczyna zamulać. Bo nie ma gdzie, "upchać" i stara się jakoś sobie miejsce znaleźć. Zaczyna korzystać z pamięci wirtualnej, no i zwalnia.

O czarnym ekranie (przy ramie), nigdy nie słyszałem. Jak masz jakieś dane "naukowe" to chętnie bym się z nimi zapoznał.

---

Bullshit. Nie potrafię tego udowodnić... Ale np.mam plik wymiany (page file) ustawiony na "Bez pliku stronicowania". Przez co wszystko ląduje w ramie.
Mam 4 GB ramu. Odpaliłem pare aplikacji np. Photoshop, Lightroom, Chrome itd. I wyskoczyło mi powiadomienie że brakuje pamięci ram, że mam coś zamknąć.
Olałem to i dalej pracowałem aż w końcu wyskoczył czarny ekran. Ctrl + alt + del i zamknięcie aplikacji jakiejkolwiek dawało powrót do systemu.

Autor ma problem z czarnym ekranem podczas gry... Większość użytkowników celuje w sterowniki lub kartę graficzną (no bo co się wiąże z obrazem? - karta graf). Ale mimo wszystko postanowiłem napisać swoje spostrzeżenie.
Nie zawsze to, co wydaje nam się oczywiste na pierwszy rzut oka jest tym, co nam pomoże. Warto sprawdzić inne ewentualności.
Panie piorunek098, reasumując musisz mi uwierzyć na słowo, nie mam nigdzie dowodów, które by to potwierdziły.
Pozdrawiam.

Cytuj:

---

Kokolik napisał

Bullshit. Nie potrafię tego udowodnić... Ale np.mam plik wymiany (page file) ustawiony na "Bez pliku stronicowania". Przez co wszystko ląduje w ramie.
Mam 4 GB ramu. Odpaliłem pare aplikacji np. Photoshop, Lightroom, Chrome itd. I wyskoczyło mi powiadomienie że brakuje pamięci ram, że mam coś zamknąć.
Olałem to i dalej pracowałem aż w końcu wyskoczył czarny ekran. Ctrl + alt + del i zamknięcie aplikacji jakiejkolwiek dawało powrót do systemu.

Autor ma problem z czarnym ekranem podczas gry... Większość użytkowników celuje w sterowniki lub kartę graficzną (no bo co się wiąże z obrazem? - karta graf). Ale mimo wszystko postanowiłem napisać swoje spostrzeżenie.
Nie zawsze to, co wydaje nam się oczywiste na pierwszy rzut oka jest tym, co nam pomoże. Warto sprawdzić inne ewentualności.
Panie piorunek098, reasumując musisz mi uwierzyć na słowo, nie mam nigdzie dowodów, które by to potwierdziły.
Pozdrawiam.

---

Spoko luz. Siedzę w szkole informatycznej, więc do moich obowiązków należy zadawanie takich pytań :)

Ale jakoś i tak nie chce mi się w to wierzyć. Nie, że taki problem u ciebie nie występował, tylko że była zaangażowana w to pamięć ram. W najgorszym wypadku komputer powinien wywalać blue screen'y, resetować się jak coś jest nie tak z ramem. Ale czarny ekran?

A jak to wyglądało. Miałeś ten ekran tylko przez chwilę? Bo mogłeś wejść, do menedżera zadań. Cóż tylko zgłębianie, obszernej wiedzy na ten temat, może dać jakieś satysfakcjonujące wyniki.



***off

Znalazłem ciekawostkę na ten temat. Jak napisałeś "brak pliku stronicowania", to trochę mnie to zaintrygowało i poprowadziło, do tego, żeby zadać sobie pytanie. No dobra, plik stronicowania mamy wyłączony, to czy komputer korzysta z pamięci wirtualnej? Okazuje się, że tak.

"Teorią pewnych tweakerów jest zakładanie możliwości całkowitego wyłączenia tego pliku przy posiadaniu ogromnej ilości RAM'u. To jest tylko teoria która zupełnie mija się z praktyką. W istocie całkowite wyłączenie pliku pagefile.sys jest niemożliwe gdyż pamięć wirtualna to szersze pole niż tylko ten specyficzny plik. Sama operacja może przynieść opłakane skutki gdyż XP i tak potrzebuje tego pliku, wiele komponentów Windows wymaga jego obecności nawet jeśli z niego nie korzysta a większość programów pada przy braku jego obecności."


Procesy powinny ci się pozamykać/pocrashować. Na czarny ekran dalej nie mam wytłumaczenia.