http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...codawca_.html?
Pomijając wszystko inne - jakim trzeba być debilem żeby umowy nie przeczytać przed podpisaniem...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...codawca_.html?
Pomijając wszystko inne - jakim trzeba być debilem żeby umowy nie przeczytać przed podpisaniem...
Wszystko jest zgodnie z prawem jak piszą.
Trzeba być idiotą, żeby nie przeczytać umowy przed jej podpisaniem. Mają nauczkę na przyszłość.
pominiawszy to, ze wszystko jest zgodndie z naszym istnie debilnym polskim prawem (polecam zainteresowac, sie troche tym sporo artykulow wyglada jakby pisal uposledzony umyslowo) to facet sam w sobie jest typowym polaczkiem zlodziejem i nie zdziwie, sie jesli nic mu nie zrobia bo tak sadzi prawo
No ale to też głupio ze strony pracodawcy. Ja gdybym podpisywał umowę nawet na taką prace wakacyjną to bym najpierw zobaczył jak bym był traktowany. Bo normalny pracodawca wytłumaczy ci co jest napisane w umowie i zaprosi cię do siedziby albo filii a nie do McDonalda.
Umowę o pracę (dzieło) na roznoszenie ulotek powinna się mieścić na jednej kartce, podpisywanie czegoś większego w przypadku takiej pracy jest przejawem braku ostrożności, co jest oczywistą winą zleceniobiorcy. Tym bardziej jak zamierza się przepracować 2 miesiące..
Społeczeństwo nigdy nie nauczy się czytać umów, jeśli zawsze za nim będzie stało państwo gdy coś spierniczy. Ludzie muszą się nauczyć wyłapywać i omijać takich oszustów, inaczej państwo będzie walczyło z tym w nieskończoność, aby imitować ciągłą potrzebę jego istnienia w tej sferze.
Wcale nie jest mi ich szkoda. Moze to ich nauczy czytac umowy i sprawdzic pracodawce/firme w internecie.
Mi się wydaje, że oni umowę przeczytali cała i dokładnie (choć dziwi mnie, że podpisali mimo tych dziwnych zastrzeżeń o karze). Natomiast stwierdzenie przez tego prawnika, że praca została źle wykonana to co innego.
No i ofc minus dla nich, że nie sprawdzili gościa wcześniej.
@down
Tylko co Wy myślicie, że w tej umowie było?
Mogło być tak, że oprócz tego podejrzanego fragmentu co wymienili w tym artykule cała reszta była git.Cytuj:
Podpisując zgadzam się na robienie mnie w wała.
IMO problemem był gość, który stwierdził że źle wykonali pracę i ich oskarżył i chce ciągną kary od nich.
I bardzo dobrze, że dostali po dupach, może to nauczy czytać Cebulactwa dbanie o swój interes i o siebie . Najśmieszniejsze jest to, że pewnie mi zabiorą, żebym pokryć straty tych skończonych idiotów.
Sam nie wiem co o tym sądzić, z jednej strony biedne polaczki obsrali sie ze szczescia, bo dostali jakas gowniana robote za grosze i nie przeczytali umowy, a z drugiej nieudolnosc polskiego sadownictwa, jak mozna byc takim przegrancem zeby sprawdzac OSZUSTOW czy aby napewno są oszustami według jakichs zapiskow mądrych glow XD
nie mam na to slow, w ameryce takie sprawy rozwiazuje ojciec pierwszego dziecka, ktore zostanie oszukane
a pan biznesmen nie dosc ze dostanie lomot, to jeszcze zaplaci 10 krotnosc pensji :<
a gdzie miejsce na poscig samochodami i strzelaniny?;<
tam raczej by nie doszlo do tego, w Ameryce sa inne sposoby na latwa kase(przynajmniej byly) typu zlam drzwami noge, pozwij do sadu firme i powiedz ze nie bylo w instrukcji ze tak nie wolno robic= profit.
#top
zobaczymy jak to sie dalej potoczy, ale to pokazuje jak ostroznym trzeba byc podpisujac umowe... zreszta, dzieciaki nie wpadly na to ze tu cos niegra skoro podpisuja to w McDonaldzie? xd
o kurwa...
mowie ze jesli by do tego doszlo to ten pajac dostalby wpierdol - kawalek z poscigiem i strzelanina pozostawie bez komentarza, wedlug ciebie skopanie kogos to wpadniecie mu na chate z kalachem i ucieczka przed 10 radiowozami w sportowym aucie XD
to ze w ameryce mozna pozwac kazdego O WSZYSTKO to mit, ale jest duzo takich rzeczy. tak jak mowisz, mozna strugac wariata ze nikt nie uswiadomil cie ze worek na smieci jest niejadalny... no coz, ameryka ;d
Wpierdol nie jest.lekarstwem na wszystko, ale komuś takiemu mógłby się przydać ;d
Kulka w łeb dla takiego odemnie by była hehhe