Wersja do druku
Naszło mnie na pisanie rymów ;)
Pod drzewem rozłożystym
Czterech mężów się spotkało
Bojowi byli wszyscy
I odważni nadto
Każdy miał dar
Dany z niebios od boga
W swych żyłach mieli żar
A pod brwiami błysk oka
Leżeli tak przez chwilę
W cieniu, który koił ducha
Odzyskali całą siłę
I w końcu mogli ruszać
Ruszyli przeto
O swych potężnych nogach
Wschód słońca miał być metą
Nagrodą wiatr we włosach
Co sądzicie?
Ja nie znam si na wierszach ale brzmi profesjonalnie jak dla mnie, tzn wierze w ten wiersz ze jest wierszem no i ladny
Technicznie wiersz leży - wiem że to strasznie trudne, bo i moje liczne wiersze nie są po tym kątem dopracowane, chodzi mi o sylaby. Co do rymów - raz używasz rymów dokładnych raz nie dokładnych, bez żadnej zasady mieszasz to - zdecyduj się.
Treść? No spotkali się, pojechali, tyle. Nie ma głębszego przesłania (albo go nie odnajduję?), po prostu treść mi nie pasuje.
Ogólnie słabo. Trzeba pamiętać, że każdemu zdarza się "popełnić wiersz", także trochę ćwiczenia, trochę pisania i może coś ciekawego stworzysz. Powodzenia i czekam na kolejne wiersze. W razie czego zajrzyj do mojego tematu - http://torg.pl/showthread.php?404486...jnym-%B6wiecie.
Imo dobre, ale jako preludium do jakiegoś opowiadania (coś jak wiersz o pierścieniach jako wstęp do "Władcy Pierścieni"), albo wstęp do jakiejś innej dłuższej formy.
Jeżeli wiersz miał być nawiązaniem do czegokolwiek, to nie jest w ogóle tego widać. To może być o wszystkim i o niczym. Mi się czterech mężczyzn kojarzy z czterema ludami (rasami) świata, które wyrastają z jednego drzewa (?), później ruszyli, każdy w swoją stronę, zdobywać świat (ostatnie dwa wersy). Oczywiście to tylko luźne skojarzenia, nie wiem co miałeś w głowie, jak to pisałeś.
Styl, za to, mi się podoba zajebiście, wydaje się być stylizowany na przekład z jakiegoś starożytnego języka.
Próbuj dalej. Albo napisz ciąg dalszy tego wiersza, żeby było wiadomo o co chodzi.