Wersja do druku
Elo,
Dzisiaj dane mi było zobaczyć wyniki rekrutacji i do szkoły pierwszego wyboru zabrakło mi 0,6 punktu. Na tej szkole bardzo mi zależy, więc zastanawiałem się co moge zrobić w tej kwestii. Na tym forum czytałem, że ktoś takie podanie składał i coś mu się nawet udało zdziałać. Tak więc:
1. Czy takie odwołanie coś daje?
2. Czy gdybyście mieli do wyboru kierunek mat-fiz (na który byłem chętny) w szkole takiej przeciętnej i kierunek mat-ger w szkole dobrej, to na co byście się zdecydowali?
1. nie wiem
2. mat fiz. troche samodzielnej pracy i nadrobisz straty do tej dobrej szkoly
Polecam z calego serca lepsza szkole z "gorszym" kierunkiem. Sam bylem w slabej szkole i musialem spedzac cale dnie z idiotami. Poza tym, pewnie w trakcie trwania roku szkolnego latwo uda ci sie zmienic klase.
Skoro chcesz iść do tej szkoły, to idź nawet na "gorszy" profil. W nowej podstawie programowej i tak klasy I mają zazwyczaj równy poziom (no, niektóre klasy już jadą trochę bardziej do przodu z materiałem) i powinno być łatwiej o ewentualną zmianę kierunku. Na dodatek, jeżeli w klasie znajdziesz osoby, które chcą mieć więcej zajęć z fizyki, to chyba szkoła będzie mogła zaoferować właśnie dodatkowe zajęcia. Przynajmniej tak będzie w mojej szkole, też ogólniak, tylko, że mnie to nie dotyczy :p
Zawsze możesz też zobaczyć czy nie da się ciebie tam jakoś 'wepchnąć' do tej wymarzonej klasy :p
1. Czekasz na drugą rekrutację. Jeśli wtedy się nie uda, piszesz podanie w stylu listu motywacyjnego i opisujesz siebie w samych superlatywach, ale chyba najlepszym pomysłem byłoby pójść dyrektora z ogarniętym rodzicem.
Jeżeli zabrakło Ci 0,6 pkt ( od kiedy traci się części dziesiętne pkt o.0 ? ) to w 99% przyjmą Cię do tej szkoły. Druga sprawa, wybierałbym się na profil mat inf bo tak naprawdę uczysz się wszystkiego od początku a jak wszyscy wiemy pierwsza Lo to powtórka gimbazy. Sam byłem w podobnej sytuacji i do profilu mat geo w najlepszej szkole w lublinie zabrakło mi raptem 3 pkt. Odwołania nie pisałem i tego nie żałuje a jak się potem okazało dostałbym się bez żadnego wysiłku.
No próg punktowy to był 141,2 a ja miałem 140,6. Nie ma tam profilu mat-inf, w żadnej tych szkół ;d Tylko że tam już jest 30/30 miejsc, często ludzie rezygnują? Wycieczka z rodzicem odpada, wyjechali na wakacje ;dCytuj:
kubaplik napisał
W tej lepszej szkole złożyłem podanie na dwa kierunki, mat-fiz i mat-ger. Skoro nie dostałem się na mat-fiza, to przerzucili mnie na mat-gere. Podejrzewam że jutro pojadę, zabiorę oryginalne papiery, dam im kopię i powiem, że chcę zrezygnować z mat-gera, ale żeby nadal ewentualnie rozpatrzyli moje podanie na mat-fiza jeżeli ktoś zrezygnuje ;d