Walka 3B - Blues Man vs SirBeyond
WEJŚCIE I
Blues Man - "Królowa Burzy"
Cytuj:
Robi się chłodno, nadchodzi wieczna zmarzlina
Twoja życie, twoja walka właśnie się zaczyna
Królowa Burzy, serdecznie wita Cię w tej bajce
Pioruny gęsto walą, Tobie drętwieją palce
Broni nie podniesiesz, honoru nie obronisz
Przed królową, jak żebrak, nisko się pokłonisz
Nie w myśl ci bunty, nie w głowie nadzieja
Odbiera Ci ją zamieć, wieczna mroźna zawieja
Ja żywiołami władam, trzymam w dłoni twoją przyszłość
Wspomnienia ciągle składam, wiem, że jestem blisko
Nagły błysk i widzę, jak z życia wyjęta scena
Ubrany w szyderczy uśmiech, wsadzasz mnie do więzienia
Nie myślałeś wtedy, że role się odwrócą
Że nowe ziemie spłoną, że Bogowie się pokłócą
Przypowieść niesie Królowa, gdy z śmiertelnej wyszła matni
Ten jest tylko wesoły, kto się śmieje ostatni
SirBeyond - "immunitet poselski"
Cytuj:
Pierwsza runda, pierwsze starcie, piszę jakby od niechcenia
To nie rumba, już na starcie powiem tobie do widzenia
Jeden cel, jedna misja, by odprawić ciebie z kwitem
Zamknij się, szkoda pyska, schowaj ten swój immunitet
Mam kilka powodów i bez zbędnych ograniczeń
Wpędzę twe wersy do grobu, pozostawiając ciszę
Ciągle piszę, słabych niszczę, mam romans z cienką kreską
Nie walczysz z Ibiszem i biedną izbą poselską
Dzwoń na linię niebieską, albo do psychologa
Tutaj rannymi dłońmi sukces liczy się we wrogach
Choć niby nietykalny, wersem pozbawię cię życia
Stan agonalny, to twój styl, nie do ukrycia
Już jestem w swoim niebie, nie potrzebny mi fejm
Tak samo jak ciebie, pierdolę senat i sejm
Nauczony od małego że zwycięstwo to priorytet
Nie buduję swego ego ja ci niszczę immunitet
WEJŚCIE II
Blues Man
Cytuj:
Drugi etap się zaczyna, a ja właśnie kończę z tobą
Pod twą stopą leży mina, ja się śmieję, jestem sobą
Szydzę z SirBeyonda, już przegrał, widać, bywa
Wiem, że walkę swą ogląda, wiem że nockę znów zarywa
Znów porażki chce doświadczyć, nie podda się w porę
Straszny ani trochę nie jest, ale chce udawać zmorę
Ile warte twoje rymy, ile warte było życie
Znów na stosie je spalimy, w ogniu ujrzysz swe odbicie
Te wersy są odpowiedzią, lecz po co odpowiadać trupowi
Mędrcy Syjonu nie wiedzą, choć ciągle chcą twojej głowy
Błagasz o litość, o śmierć błagać powinieneś
Litości nie dostaniesz, bo czeka cię cierpienie
Ostatnie wersy sklejam naprędce, nie bez pośpiechu
Na mieczu mam nabite serce, twoje, śmieciu
Zginiesz w czasu odmętach, nie tak jak wielcy
Kolejna prawda znów przemówi- historie piszą zwycięzcy
SirBeyond
Cytuj:
uczestnik nie oddał pracy - walkower