Jak to jest z tymi potworkami, które mają zieloną krew?

Witam!

Piszę tutaj, bo mam pytanie. Mianowicie, kiedyś krążyły głosy, że potworki z zieloną krwią (slime'y, spidery czy inne bugi) kiedy biją nas przy trenowaniu shielda, skillują razem z nami. Różne były opinie - czasem, że to nie prawda, niektórzy popierali tą teorię głośnym kilka lat temu screenshotem, gdzie pewien gracz został uderzony za 98 przez poison spidera. Od dłuższego czasu w ogóle o tym nie myślałem aż do dzisiaj. Trenuję sobie z bratem wykorzystując bugi do shieldingu gdy nagle widzę, jak hp brata zaczynam spadać w tempie ekspresowym. W przeciągu 2 minut zebrał 4 hity za 40,42, 45 i 48, a ja przejrzałem historię chatu okazało się, że takich hitów było więcej. Wtedy przypomniałem sobie o tej teorii, że potworki z zieloną krwią 'skillują razem z Tobą'. Co o tym sądzicie? Czy to po prostu wypadek przy pracy, że paladyn w full eq z shieldingiem na poziomie ~65 dostawał na czysto hit za hitem po 30+ i 40+? Czy może jest to jakaś prawidłowość?

Pozdrawiam,
Kabraxis

PS Wróciłem do grania po 4 letniej przerwie więc nie bijcie, jeśli taki temat już gdzieś był.

To prawda że potwory również poprawiają swoje skille, o ile mi wiadomo to nie tylko te z "zieloną krwią" ale wszystkie.

potwory z "normalną" krwią też skillują - idź skilluj na monki po jakimś czasie hity się znacznie zwiększą
jeżeli bug by nie skillował i wbijał się w 65 shielding po 40+ kilka razy w ciągu minuty to chyba na rooku by ich nie było

@black dragon Trochę nie zrozumiałem tego drugie zdania, ale dzięki za opinię na temat potworków z 'normalną' krwią :)

Poza tym te 2 bugi tak długo znowu nie biły mojego brata - max 90 minut. 'Mój' bug bije mnie od 4 godzin i nie może się w ogóle przebić. Co prawda mam więcej shieldingu niż brat i mam tylko lame shielda, ale też stąd zrodził się moje wątpliwości.

O to chodziło:

Cytuj:

---

Kabraxis napisał

W przeciągu 2 minut zebrał 4 hity za 40,42, 45 i 48, a ja przejrzałem historię chatu okazało się, że takich hitów było więcej. [...] Czy to po prostu wypadek przy pracy, że paladyn w full eq z shieldingiem na poziomie ~65 dostawał na czysto hit za hitem po 30+ i 40+? Czy może jest to jakaś prawidłowość?

---

"dowód", że bug też skiluje, bo

Cytuj:

---

Black Dragon napisał

jeżeli bug by nie skillował i wbijał się w 65 shielding po 40+ kilka razy w ciągu minuty to chyba na rooku by ich nie było

---

już tak mam, że pisze chaotycznie i sam siebie później też nie rozumiem ;d

Cytuj:

---

Kabraxis napisał

@black dragon Trochę nie zrozumiałem tego drugie zdania, ale dzięki za opinię na temat potworków z 'normalną' krwią :)

Poza tym te 2 bugi tak długo znowu nie biły mojego brata - max 90 minut. 'Mój' bug bije mnie od 4 godzin i nie może się w ogóle przebić. Co prawda mam więcej shieldingu niż brat i mam tylko lame shielda, ale też stąd zrodził się moje wątpliwości.

---

Kwestia armoru/defa tarczy i tego jaki "tryb" walki. Np. Na początku skillowanie ze slimem, mój knight w ogóle nie obrywa, po 2 godzinach nie wyrabiam się leczyć z czaru, musiałbym używaż potków. Dlatego też przy skillowaniu na slimach trzeba je zmieniać, bo inaczej szybko stają się niebezpieczne.