"Kłamca" Jakuba Ćwieka

Co sądzicie o tej serii? Moim zdaniem Ćwiek miał bardzo ciekawy pomysł na opowiadanie, choć zniechęciła mnie trochę sama forma... Bo o ile połączenie różnych religii i mitologii zapowiadało się całkiem interesująco, to po skończeniu pierwszej części (~dwa lata temu) czułem, że autor nie wykorzystał do końca swojego pomysłu i mógł to przedstawić w jakiś inny sposób... Choć po takim czasie sam już do końca nie pamiętam, co mi tam przeszkadzało... :P Myślicie więc, że mimo to warto kontynuować czytanie tych opowiadań?

Pierwsza część jest bardzo, bardzo fajna, i dla mnie kwintesencja dobrej, luźnej fantastyki.
Druga jest też dobra, pełna humoru i "lekkiego stylu".
Trzecia część natomiast trochę odstaje, czyta się trochę gorzej, ale i tak cykl bardzo polecam.
A czwarta ma wyjść w ciągu najbliższych pół roku :)

Seria lekka, idealna do czytania w podróży. Moim zdaniem Ćwiek bardzo przyjemnie podszedł do tematu. Nie rozumiem, czemu wszyscy twierdzą, że trójeczka gorsza. Może kwestia tego, że czytałem trójkę po długim, długim czasie po skończeniu dwóch poprzednich i nie było jakiegoś szczególnego przeskoku jakościowego... W mojej opinii bardzo dobre książki.