Wersja do druku
Witam.
Odrazu przejde do meritum. Planuje wrocic do Polski i roczpoczac nauke od 2 polrocza. I w zwiazku z tym mam do wasz pytan kilka.
Czy to wogole mozliwe ,zaczac nauke od 2nd polrocza?
Czy musze kontaktowac sie z kuratorium czy sam chodzic po szkolach i pytac o wolne miejsce?
Czy warto wogole zaczynac ta nauke, nie lepiej moze poczekac do nastepnego roku?
imo szkoda roku w dupe, mozesz od drugiego jesli w pierwszym sie uczyles co do procedur to chyba w szkole bardziej bo moj brat sie przenosil w sredniej
Uczylem sie w 1 polroczu ,ale nie w polskiej szkole.
boze, jak uwazasz, ze dasz rade zdac z 1 polrocza, i masz taka wiedze, to sie oplaca, bo tylko bd rok do tylu
a jak nie masz wiedzy, to wywnioskuj, ze sie nie oplaca...
czy sie da, to prosze zadzwonic do 1 lepszej szkoly
moj brat uczyl sie w polsce do 1 gim wlacznie, wyjechal do UK, przyjechal z londynu po jakies zalosnej szkole (gdzie zdaje sie zawsze, nie patrzac na oceny) i chujowym "kursie", z ktorego i tak nie wiem czy cos wiedzial i poszedl od razu do 2giej klasy LO (w tym wieku wlasnie powinien byc w 2giej klasie liceum) bez egzaminow gimnazjalnych itp. ale chyba musial pisac potem jakies zaliczenia z pierwszej klasy i z niemca ostatecznie mial komisa w wakacje :)
tylko ze to liceum jest raczej slabo oceniane w moim miescie i pewnie byly vacant miejsca, jednak napewno jest taka mozliwosc ;d
do tego w moim (jednym z lepszych)LO co polrocze ktos dochodzil z innego LO i balagan z ocenami jakos tam sie naprawialo
Ej no, wyłączcie te makaronizmy ludziska.
Wszystko zależy od szkoły. Dobra szkoła na pewno będzie chciała sprawdzić kogo biorą - czy dobre ma oceny, czy coś rozumie przynajmniej z kierunkowych. Najprościej zadzwonić do szkoły - informacja z pierwszej ręki, pewna.