Wersja do druku
Witam, mam pytanie, na dzien dzisiejsyz mam 130h nieobecnych w szkole, ale na ogol staramn sie chodzic i meic frekwencj na tyh przedmiotach co sa malo razy w tygodniu, Czy ma to wplyw jakos na cos jeszcze oprocz tego ze moge nie meic 50% frekwencji na jakims przedmiocie? Moge nie zdac z tego powodu cyz cos?
W przypadku 50% nieobecności na lekcji nawet usprawiedliwionej masz nieklasyfikowanie czyli bedziesz pisał test z całego półrocza sam mam 80 godzin :P i właśnie sprawdzian mam zara to nie ide na dwie pierwsze lekcje :D
Ja we wrześniu mialem 140, niby nic sie nie stało, wszystko okej, ale samego mnie to zaczeło wkurwiac, i staram sie chodzic już po prostu na lekcje + Tobie to też polecam :)
Nie spierdalaj z polaka bo widać efekty :D przejebane potem jest bo nauczyciele nie chcą iść na rękę uczniowi bo ten olewał
mogą Ci zachowanie obniżyć, ja przez 4 lata technikum miałem grubo ponad 1000 h nieusprawiedliwionych, skończyłem, technika zdałem
jak jesteś ogarnięty, to nie ma się co bać, aczkolwiek lepiej chodzić
Osobiscie na dzien dzisiejszy mam okolo 200~h nieusprwawiedliwionych, efekt jest taki, ze mam sporo nieklasyfikacji + wychowawczyni zaczyna straszyc wydaleniem ze szkoly. Btw, tak jak ktos tam wyzej powiedzial, przez nie chodzenie do szkoly nauczyciele potem srednio chcą na polrocze / koniec roku wyciagnac na upragnioną dwojke :)
u mnie w budzie powyzej 40h nieusprawiedliwionych odrazu wyrzucaja ;x
No mnie powoli tez zaczyna wkurwiac moje nieobecnosci ale caly tydzien na 7, albo tak jak napisal kolega wyzej
daja taki polski w piatek na 7 i 8 godzinie gdzie siedzimy od 7 rano i godizny leca xdCytuj:
Nie spierdalaj z polaka bo widać efekty :D
wychowawcy dzis mowil ze mam 67% obecnosci od wrzesnia, szalu ni ma.
Oceny mam dobre z wiekszosci pisze sprawdziany itp, nadrabiam zalegle kartkowki/spr jak trzebaCytuj:
jak jesteś ogarnięty, to nie ma się co bać, aczkolwiek lepiej chodzić