Mógłby mi ktoś pomóc w wykonaniu paru zadań z matmy? Dokładniej zadania nr. 2 i 4.
Załącznik 273169
@Down : Nie chodziłem na matme dosyć długo, a gdy się już pojawiłem ujżałem magiczna funkcje kwadratową :(
Wersja do druku
Mógłby mi ktoś pomóc w wykonaniu paru zadań z matmy? Dokładniej zadania nr. 2 i 4.
Załącznik 273169
@Down : Nie chodziłem na matme dosyć długo, a gdy się już pojawiłem ujżałem magiczna funkcje kwadratową :(
zad 2.
-x^2+2x
x(-x+2)
obliczasz miejsca zerowe
wierzcholek p i q
punkt styku z osia Y
z 4.
-2x^2+3x+2
delta = 25
x1=
x2=
z choinki sie urwałeś??
W tym 2 najmniejszą wartość oblicza się przez podstawienie pod x 0 i 4, tak? Kolega mi to obliczył i wyszło mu M = 1 i m = -8, skąd to -8? Skoro przy f(0)=0, a f(4)=24 ?
I czy wytłumaczy mi ktoś jak z y=1(x-)^2+5 się wzięło y=1(x^2-4x+4)+5?
spójrz sobie do wzorów na kwadrat różnicy...
Jeżeli twoja inteligencja ogranicza cię w taki sposób, że nie umiesz po kolei tego przemnożyć.
najmniejsza lub najwieksza wartosc znajduje się na początku przedzialu lub na końcu lub w wierzchołku.
Czyli liczysz F(0), F(4), p i q. Z tym że p musi należeć od <0,4>
czyli
f(0)=0 czyli dla x=0 y=0
F(4)=-(4^2)+2*4=-(16)+8=-16+8=-8
p=-b/2a=-2/-2=1 nalezy do przedzialu
q=-delta/4a=-4/-4=-1
W(p,q)=>W(1,-1)
czyli
najwieksza wartosc przedzialu y=0 dla x=0
najmniejsza wartosc przedzialu y=-8 dla x=4
----------------------------------------------------
dwójki nie napisałeś
y=1(x-2)^2+5 się wzięło y=1(x^2-4x+4)+5
kurwa świat się kończy....