Wersja do druku
Cześć, w serwisie powiedzieli mi że płyta główna mi padła więc wymieniłem płytę i dalej nie działa, zmieniłem procek i to samo
Objawy: brak obrazu, brak pika na początku (ale to możliwe przez to że małych kabelków nie podpiąłem)
kabel testowany na drugim komputerze i działa, karta graficzna zint. też testowana i nie śmiga więc powiedzcie mi koledzy WTF? Płyta to asus p5gc-vm procki to celeron d 3.06 i Pentium D 2.8 więc co jest przyczyną?
Podłącz głośniczek i ustal ile razy, w jakich odstępach pika, a później sprawdź jakiej awarii to pikanie odpowiada. Nie wiem dlaczego nie zrobiłeś tego w pierwszej kolejności, zamiast wymieniać na starcie części.
Mi się raz zdarzyło że przy zwalonym module RAM-u nie dawał obrazu i się nie włączał.
Miałem też sytuację że piszczał, nie dawał obrazu i się nie włączał, bo taśma do dysku ATA (ta szeroka) miała któryś kabelek przerwany. Także najlepiej posprawdzaj ilość piknięć, a jak to nie pomoże, to sprawdzaj kable i spróbuj podmienić ramy : d
To samo przy zasilaczu, każdy główną obstawiał, a jednak to zasilacz był. :))
W zależności od tego gdzie mieszkasz mogę pomóc, jak na drugim końcu krakowa to nie :D Na odległość nie da rady.
Ugorek
Wyslij mi nr tel na pw, jak bede u kumpla w tygodniu to sie zgadamy wezme jakies czesci do sprawdzenia. I napisz mi ktory blok, kumpla mam w 8emce.