Wersja do druku
Witam, planuję rozpocząć grę na nowo i w związku z tym jaki server (niemiecki pvp) polecacie?
Tak żeby nie było zbyt dużych lvli, najlepiej jakiś z najnowszych (proszę o podanie kilku najnowszych).
No i server, gdzie jest tak średnio polaków (w sensie mało noobów i innych ludzi uprzykrzających grę).
Odradzam zaczynac od zera, bez kolegow grac na realu. Nie ma takiego servera obecnie. I nie bedzie po wprowadzeniu transferu postaci. Nooby sa wszedzie.
Mam przynajmniej jednego kolegę, może dwóch/trzech, a nawet więcej ;)
Także jaki server mam wziąć? Zamierzam kupić prawie od początku pacc.
http://forum.tibia.org.pl/showthread...wer%F3w/page74
masz od tego przyklejony temat...
po co zakładać nowy....
co do servera to nie mam pojęcia bo na pvp nie gram, ale i tak granie na pvp samemu od 0 mija się z celem bo wszędzie rządąca gildia boci, ma pełno noob charów i zaraz hunta złapiesz
#edit
skoro planujesz pacc to tylko i wyłącznie premia
ja grałem od zera i teraz znam już prawie pół serva ;) nie można tak negatywnie podchodzić to tych rzeczy, na pewno poznasz fajnych ludzi. Wybierz server gdzie jest mało osób online, będzie więcej wolnych respów ;]
@up
jak nie grałeś na pvp to na ch*j się odzywasz i gadasz takie pierdoły, wystarczy grać uczciwie i nie szukać problemów.
Nie opłaca mi się na Premii grać, bo czasem z miesiąc na faccu bym był i dalej bym grał na pacc, poza tym potem ciężko sprzedać taką postać na Premii.
I jak już pisałem przecież będę miał z kim grać.
@up
Też myślę tymi kategoriami co Ty, jestem nastawiony optymistycznie, raczej daję się lubić,
no ale swój honor też mam i nie lubię być popychadłem ;)
Idzie pogodzić obie te rzeczy, powodzenia na nowym serverze :)
Dzięki,
chyba wybiorę Askarę albo Azurę (jedne z moich pierwszych serverów) ;)
Serwera bez 350+lvli to chyba nie znajdziesz. A co do wyboru to kierowałbym się ilością graczy online, co wpływa na szybszy resp potworów, to nie te czasy że w dzień grało na serwach po 900 osób :)
azura dobry server, mam tam 24 pallka, spoko sie grało.
Często atakowałem sobie ludzi, byli to jacyś 35+ magowie zwykle koło depo, no kurwa oni ledwo mnie potrafili uderzyć.
Pewnego razu zdarzyło się tak że za blisko depo zacząłem napierdalać się z magiem no i przyłączyli się do niego 80~ i 75~ rycerze, lajtem dobiegłem takiej jakby wieży przypołudniowej bramie i biegałem po schodach/drabinkach aż mi skull zniknął. Innym razem zacząłem nakurwiać przy bramie venore, pierwszy padł 19 druid i tak z nudów zacząłem bić 120 msa! Nie spodziewałem się, że walka będzie trwała tak długo, koleś mnie nie mógł trafić z vis hura, ue gdy ja miałem jakies 10 hp i koło 30 mp, ubił mnie dopiero gdy przyszli koledzy z gildii około 100 (biegałem po schodach ale nie cały czas, ten koleś naprawdę musiał być noobem :D).
Mi się wydawało, że tam pro gracze są, no chyba, że to z brazolami walczyłeś ;)
wyjatek potwierdza regułe
na saphirze malo jest h lvli najwiekszy 336
jaxi urzekła mnie Twoja historia.
Co do Azury dobry server obecnie na nim gram.
gówno wiesz to co sie odzywaszCytuj:
Pojsonus napisał
grałem na pvp kiedyś - mój 1 świat w tibii i następny także był pvp
ostatnio z nudów wbiłem na morgane, byliśmy sobie na tombie 12 sorcami i expimy i nagle wpada 3 takich kolesi 30+lvl i za nic nas leją (2x 12 sorców) potem stoją pod depo i nikt ich nawet nie ruszy bo to noob chary rządzącej gildii
i jakoś nie szukałem problemów i bez problemu padłem od rządzącej gildii
no przykro mi ale tak było, knajty to byli polacy, ms to był brazol, bardzo możliwe że mam zrobione screeny, a nawet jak nie to na tibiopedii moge sobie sprawdzić i ci podać nicki lecz... nie chce mi się ; D typów biłem z chara co sie nazywa phjaxinio, więcej ci nie będę udowadniał bo mi się nie chce, poza tym co mi lub tobie to da?Cytuj:
Adanoses napisał