Witam chcialem sie zapytac czy wiecej botow jest na pvp czy na non pvp. Jedni mowia ze na pvp bo sa wojny i robia hary a drudzy ze na non pvp bo przeciez nikt nie zabije i wiecej osob online. Prosze o wasze opinie
Wersja do druku
Witam chcialem sie zapytac czy wiecej botow jest na pvp czy na non pvp. Jedni mowia ze na pvp bo sa wojny i robia hary a drudzy ze na non pvp bo przeciez nikt nie zabije i wiecej osob online. Prosze o wasze opinie
non pvp jest zawsze zawalone botami ze względu ze nikt nie może cie zabić, na pvp wbija rządząca gildia i zabija boterów
Na non pvp jest wiecej.
Albo ludzie z rządzącej gildii bocą po 10 charów a jak takiego ubijesz to payment.
Arcania pozdrawia.
na pvp u mnie wszystkie miejscówki zajęte przez moją gildie
czasami jedna osoba zajmuje po 3-4 repsy, jak juz jest moja kolej to tez boce do save servera
Tylko jak na npvp się komuś wbijesz na respa, to nic Ci nie zrobią i możesz normalnie z nimi expić, a jak na pvp komuś wpadniesz to raczej długo nie pograsz.
na pvp jest wiecej.. ktos tam wyzej juz mowil dlaczego jeden gosc sobie czesto zajmuje po 4 miesjcowki i mozna mu possac bo jest rzadzacej gildi.. a wbijesz to odrazu leave or die nie wyjdziesz przybiega maine dobranoc payment 500k
Czyli mowisz ze jezeli wejde 40 msem na yala na dragi wbije komus na respa przybiegnie main 200 lev i mnie zabije ? co jesli ja odkupie blesy i sie wroce ? 2 raz mnie zabije ? myslisz ze bedzie tracil fragi na 40 msa ? na reloga na nooba i mnie ubicie tez szkoda czasu i fragow. On mi moze ssac nie ja jemu.
oczywiscie ze na npvp jest wiecej botow.
Myślisz, że na pvp każdy ma jednego chara i ewentualnie jakiegoś nooba? Tam ludzie na wojnach botują po 20 esdekerów. Właśnie jednym z celów tego, jest wpadanie we 3ech na takiego typasa który wbija na resp. Oni tam mają mnóstwo charów, szczególnie Ci co są w wojnie jak i Ci z rządzących gildii.
Tak na npvp może i jest więcej botów ale idzie ekspić, dobry przykład dragi yala, na npvp lata tam z 5 osób na bocie, ale co z tego jak i tak zabijesz jakiegoś draga i normalnie możesz tam expić? Na pvp nawet nie ubijesz jednego draga, bo Od razu będą kazali Ci wyjść.
Lepiej ekspić wolniej niż wcale. Takie jest moje zdanie.
Taa jak bym mial ubic 1 draga na 5min to juz bym wolal isc na scaraby w ankh i miec 20k/h i na pewno wyjdzie wiecej niz tak jak ty mowisz. Zreszta sa mniej popularne expowiska. A zreszta wiekszosc botow jest full afk chodzisz kilka kratek przed nim i mu czyscisz all i sobie najwiecej poexpi. tyle w temacie;) a jak myslicie ile % ludzi na pvp to boty? 80%? wiecej?
Ale co bedzie gdy wbijesz na non pvp 100lvl? Dalej bedziesz sie gniezdzil na respach? A co bedzie gdy wbijesz 150lvl :]? Wtedy roznorodnosc expowisk jest mniejsza, niz na malym lvlu.. na pvp dochodzisz do wojny i masz respy dla siebie, na non pvp cisniesz na jednym expie z paroma gosciami.. ja wolalbym klocic sie o expowiska itp itd, niz bic jednego potwora momentami w 5osob i nie miec zadnego sensu z grania na non pvp ;)
Moim zdaniem warto grać na Hardcore pvp , wbijasz 70-80 lvl i jakaś gildia rządząca Cie bierze do siebie i masz spokój chyba że jakieś randomy wpadną , ale to można nałożyć payment i po sprawie ;)