kuba napisał
Ano, już niektóre argumenty, przemawiające za graniem sorcem podałeś :)
- głównie chodzi o Energy Wave, GEB i Rage of the Skies - na energię jest odpornych stosunkowo mało potworów, a większość silnych jest na nią wrażliwa lub chociaż podatna, więc hi-lvlowy MS może bić efektywnie z samych czarów: frosty, serpent spawny i medusy, hydry, lizardy, golemy, quary, souleatery i wiele innych mobów;
- Hell's Core jest najsilniejszym czarem, najlepszym do PK, a Rage of the Skies jest silniejsze od odpowiednika ED, do tego zadaje obrażenia od lepszego żywiołu;
- może używać Dragon Robe, co przy największej popularności żywiołu ognia w grze ma spore znaczenie przy expieniu na np. DLach,
- może robić GFb, czym równoważy Ava druida.
Atutami EDka są tutaj jedynie Strong Ice Wave, możliwość używania Paralyse na PvP (ale to na wojnach) oraz 'sio' i 'mas res', które w zasadzie decydują o innym kierunku profesji - jest nastawiona bardziej na huncenie z blockerem/w grupie. MS jest bardziej samowystarczalny i solo poexpi w większej ilości miejsc (choć nie mówię, na kilku ED ma przewagę albo dorównuje).
Granie w dwójkę: myślę, że możesz zrobić MSa - będziecie się z kumplem wzajemnie uzupełniać na różnych miejscówkach, a z blockerem żaden potwór nie będzie Wam straszny ;]