Tak jak w temacie co jest lepszym rozwiazaniem niby wiekszosc h lv magow lata z sovem ale czy te 3 pkt defa naprawde daja cos kolwiek przy i tak niskim defie maga ?
Wersja do druku
Tak jak w temacie co jest lepszym rozwiazaniem niby wiekszosc h lv magow lata z sovem ale czy te 3 pkt defa naprawde daja cos kolwiek przy i tak niskim defie maga ?
Ale jak magowie latają z sovem to przeważnie mają zamiast mms'a Spellbooka +3 do mlvl... I wtedy def broni robi większą różnicę...
wlasnie czesto gesto zostaje grimowi deep red i hit z wanda by temu zaradzil + niby 60 ale podczas walki dostanie z 3-5 hitow po hmm no wlasnie kolo 80 bo jest 10% wrazliwy wiec to juz 3-5x 80 dmg tylko wlasnie nie wiem jak to sie przelicza 3 defa z sova o ile to zmniejsza dmg bo jak tak jak u ek np zalozylem eme i mms i dostalem hicior za 137 zalozylem avengera i za 132 to podziekuje :)
Idź z woiem, szybciej zabijesz grima, a więc mniejsze straty :p
Niby z WoI szybciej zabijesz ale właśnie sobie tak pomyślałem - musisz czekać (stanąć w miejscu) aż z WoI walniesz, a potem z flama walnąć i zawsze będzie jakieś opóźnienie (chyba że jesteś pro evul mastach player vs mob) a więc te dmg które zyskasz z WoI pewnie stracisz opóźniając strzał z flama. Czekanie aż walniesz z WoI też ma swoje wady (wiem bo gram palkiem i muszę na chwilkę stawać żeby przywalić z RS a z WoI tak samo musisz się zatrzymywać) np. taką że będziesz musiał zatrzymać się np. przed paszczą grima który oczywiście jak to bywa w takich momentach walnie beam i wave. A więc sądzę iż w tej sytuacji z twoim lvl i na tych mobach lepiej używać SoV. Ale się rozpisałem!
Tak jak #Fenix pisał - może być hardowo, jeśli trzeba robić przerwę w chodzeniu. Grimy są szybkie, nie mówiąc o sytuacji, w której walną haste.
230 MSem spokojnie możesz Grimy bić, nawet masówkę. Wbijasz do miejsca respa, masz 3-4 na klatę, bijesz 'mas visa' i dalej dokańczasz dzieło zniszczenia z GFB, ew. jakichś 'vis hurów' :P . Wand zawsze coś tam da i tutaj wybór należy do Ciebie.
Ja bym przyjął taką zasadę, że jeśli na moba nie marnujemy dużo many (nie bijemy z silnych czarów, tylko powiedzmy same strike`i), to wand jest opłacalny. Jeśli bijesz masówki, to i tak czasem nie będziesz mieć nawet czasu zaznaczyć moba w ataku.
Wybrałbym opcję: Magic Sword+MmS, jeśli chodzi o masówkę. Jeśli lurowanie pojedynczo - wand.
Pzdr ^^
A nie mozesz isc z tym i tym sprawdzic obie opcje?;/