Nie narobić a zarobić a buda z kiebabem się wyklucza :(
Wersja do druku
załóż farme run na tibiantisie
to juz lepiej isc do mcd
sluchaj robisz sobie uprawnienia na wozki widlowe wysokiego skladu, idziesz do jakiegos prywaciarza, klepiesz 4k lekka renka siedzac na dupie, popijajac pepsi z automatu na zakladowej stolowce i robiac smieszne rzeczy jakims wozkiem jebanym zbijajac pione ze spedytorem
jak chcesz to moge tez poszukac poradnik na zostanie elektrykiem autorstwa karachanowca z 2011~
byl tu na forum kiedys poradnik poteznego kuca korwinisty jak wyruchac amazon na kase niestety nie pamietam jaki mial nick
Zacznij wycinać drzewa, najlepiej alpinistycznie, na własnej działalności.
Może i urobisz się po pachy, ale przynajmniej za dużo nie zarobisz.
@topic
No generalnie jakbyś był Julką, to byś mógł w gierki pograć na strimku, czasem dupke wypiąć do tego robisz się konsultantką aivonu i robisz koleżankom hybrydy na boku i już jesteś ustawiona. A jak facet, to życie strimera nie jest już takie kolorowe, poprzeczka została wysoko zawieszona. Żeby się wybić to byś musiał chyba kogoś odjebać na strimie