O czymś już myślałeś gdzie iśc dalej?
Wersja do druku
nigdzie wpolsce na normalnych warunakch nie zarobisz wiecej niz 2k pozdrawiam. a nie sluchaj tych debili co ci sciemy wala z zarobkami 3,5k - 5 XD no chyba ze to jakis dyrektor szkoly, pamietajcie ze jestesmy w polsce
co ty typie pierdolisz za herezje XD
jak dopiero zacząłeś swoją karierę albo nie masz żadnego zawodu/doświadczenia to na pewno przekroczenie progu 2k będzie ciężkie xDD
nie wiem, typ pewnie ukończył inżynierie środowiska albo kulturoznawstwo i dziwi się że nie ma innych perspektyw od wydawania bigmacków
3.5 to i tak o 2k za dużo jak dla torgowicza
naszczescie ja ztym 1% zaplacilem mniej za tv niz ty z tym 0% :/ do zbierania ryzu sie nie nadajecie a wy chcecie w polsce zarobic wiecej niz 2k miesiecznie z umowa na stale XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Mam umowę na stałe a dzisiaj dostałem wypłatę 4080zł za 184 godziny pracy, aha dodam tylko że jest to w Polsce B, i nie jestem dyrektorem szkoły
Ja godzin nie liczyłem w zeszłym miesiącu, pewnie coś między 170 a 190, wypłata 5100, również żaden ze mnie dyrektor.
@ a wcześniej sprzedając materace wypłata kręciła się koło 3k, także ten...
Trzeba ruszyć dupę i tyle
Potwierdzam, wystarczy że komuś się chce coś więcej niż wykonywanie jednej czynności przez 8h dziennie 5 dni w tygodniu i da się zarobić.
@Astinus ; co robisz teraz?
Pracuję na linach. Póki co przy rewitalizacji bloków, firma współpracuje ze spółdzielniami w Łodzi. Mycie, naprawy i malowanie elewacji + jakieś pierdoły typu wymiany kratek, wieszanie budek dla ptaków, zakładanie odgromników itd. @Rysiek Cysiowaty ; pisał tu kiedyś, że pracuje w alpinizmie przemysłowym, zaciekawiło mnie to, przeszukałem firmy z branży z Łodzi i okolic, w jednej już na ich stronie trafiłem na ogłoszenie, że szukają pracowników i właściwie wzięli mnie z ulicy :p
Praca generalnie nie jest lekka (chociaż bywa), pierwsze dwa tygodnie na linach to była dla mnie masakra, zszedłem ponad 2kg z wagi, która stoi u mnie od paru lat ;d i nie miałem siły na nic kompletnie, zmęczenie takie, że nie mogłem spać, zastanawiałem się czy tego nie dropnąć w cholerę, ale ostatecznie zacisnąłem zęby i to przetrzymałem, z czego teraz bardzo się cieszę :kappa @Askarnoh ;
kurcze fajnie zarabiacie chłopaki ja na godzine tylko 11.60 mam i przepracowałem w tym miesiącu aż 254 godziny na kuchni w upały i gdzie duży zapierdol.
No praca na wschodniej ścianie, gdzie przy tych upałach od 7 rano jest już ze 35 stopni, to też nie jest żadna przyjemność, ale co zrobisz ;d
Kurwa ja nie jestem żadnym tirowcem, po drugie 'tirowcy' którzy zarabiają 6 tysięcy miesięcznie do domu przywożą może połowę po odjęciu całego gówno jedzenia, prysznicy, kibli i innych. Chyba że rozmawiamy o zwierzętach którzy się nie myją
astinusie jak w sumie ty taki alpinista jak kolega artur, to orientowałeś się coś w wycince drzew, przede wszystkim metodą alpinistyczną??
Miałem niedawno fajną propozycję pracy przy takiej wycince, ale to jest cholernie niebezpieczne. Jeszcze za cienki w uszach jestem do takiej pracy. Zobacz sobie rankingi najniebezpieczniejszych zawodów, wycinka na wysokości będzie w większości w nich. Wysoka umieralność, dużo wypadków, zero miejsca na błędy. Ja bym to traktował przede wszystkim jako wyzwanie, ale to jeszcze nie teraz :kappa @jaxi ;
Ty to prawie jak gurki wyzsze zima tylko, ze za nie nic nie placa xD
Ogolnie kolega rafalos was fajnie zatrolowal chyba, ale cieszy, ze torgi maja dobra robote i sa w stanie zarabiac dobry piniadz*
* chuj tam, ze wiekszosc z nas ma na papierze 1800 do reki i kolejne 5 pod stolem w narkotykach
Kurwa, 1800 to nie byłoby przecież tak źle, minimalna jest coś koło 1500 xD
1530 :kappa
Ja tam dostalem 1535 biedaki :kappa
a to zarobas :d
pinć złotych ponad norme do ruszowej skarbony świnki
https://ecsmedia.pl/c/skarbonka-swin...xt37952027.jpg
@Astinus Ale ja nie bardzo rozumiem. Opłacało im się takiego pana zielonke bez żadnych kwitów, doświadczenia brać?
Najwidoczniej tak. Pracy, którą wykonujemy, można się w miesiąc nauczyć, a przez ten pierwszy miesiąc płacą odpowiednio mniej, także nie ma tu żadnego problemu.
A stawki nie są u nich wysokie, więc może dlatego lgną do nich alpiniści z doświadczeniem.
odbiegliśmy od tematu i ostry offtop zapraszam do tematu:
https://torg.pl/showthread.php?43181...-doswiadczenia
Taka praca na wysokościach, na kominach itp parali się opozycjoniści za komuny, między innymi członkowie pierwszej solidarności, wiec to wysoko podniesiona poprzeczka
w wysokościowce brakuje fachowców, brakuje ludzi którzy potrafią zawiązać najprostsze węzły a co dopiero techniki linowe i dostęp linowy. Sami bierzemy ludzi z ulicy na pojedyncze zlecenia. Nie wszyscy muszą pracować na wysokości odrazu potrzebujemy tez dolowych. Wiadomo osoba bez kursów nie zarobi kosmicznych kwot na stawce, ale może być sprytny i robić "metry".
Co do arborystyki to trochę inny klimat, część sprzętu maja inna niż w przemysłowym. Niebezpieczeństwo zależy od zlecenia moim zdaniem, jeżeli jest ciasno, linie napięcia czy telefoniczne, czy może klocek spadać na dol czy trzeba go opuszczać i takie tam. No i trzeba potrafić odpowiednio ścinać gałęzie i klocki.
czasem praca jest ciężka, a czasem się lezy przez pol dnia. Chyba każdy w tym zawodzie może to powiedzieć :)
mniej niż za 25 zl (no dobra gdzieniegdzie 20 zl)/h netto nie pracuje na linie