Wyso52,
nawet nie chodzi o to kto będzie stówke do przodu a stówke do tyłu w takiej sprawie,
ale angażowanie się w nią, pisanie pism, itp, przewyższa w chj takie coś jak 100 czy tam 300 zł
Jakbym miał zakładać sprawe sądową o 500 zł, to bym chyba zrezygnował,
musicie wziąć pod uwage, że jeśli druga strona jest chujem, to może to trwać ponad rok.
czyli ma mało sensu.