Generalnie to zasłużenie zabrali Ci prawko, jeśli dzień wcześniej dałeś w palnik to sądziłeś, że jak wstaniesz o 7 to nagle jesteś czysty? Prawko od wczoraj masz czy ki chuj ?xD
Wersja do druku
Generalnie to zasłużenie zabrali Ci prawko, jeśli dzień wcześniej dałeś w palnik to sądziłeś, że jak wstaniesz o 7 to nagle jesteś czysty? Prawko od wczoraj masz czy ki chuj ?xD
Mógłbyś się odwołac jakbyś był zawodowym kierowcą i to byłoby Twoje jedyne źródło utrzymania. Chociaż nie wiem czy jeszcze tak można i czy akurat w takim przypadku.
Oprócz mandatu nie ponosiła żadnych kosztów, było to 2-2,5 roku temu, nie wiem czy coś się zmieniło przez ten czas w tej kwestii. @MatiBzyk ;
Coś tu jest nie tak. Miałeś 30 mg/l, w przeliczeniu na promile (o ile dobrze pamiętam liczy się x2) to masz 0.6 to już nie powinno być stan po użyciu alko a stan nietrzeźwości zgodnie z art. 115 par. 16 pkt. 2 k.k.. Dwa warianty są takie: jeżeli masz stan nietrzeźwości (powyżej 0.5 promila albo powyżej 0.25 mg na dm^3) to wchodzi ci jako przestępstwo z art. 178a k.k., czyli prowadzenie w stanie nietrzeźwości, grozi za to grzywna, ograniczenie wolności, i kara pozbawienia wolności do lat 1 lub 2.
Wykroczenie - z art. 87 k.w. - prowadzenie po użyciu alko (pomiędzy 0.2 a 0.5 promila) masz areszt albo grzywnę nie mniejszą niż 50 zł, a nie większą niż 5000 zł + zakaz prowadzenia pojazdów. W tym wypadku zakaz jest z art. 29 k.w. od 6 miesięcy do 3 lat i liczysz czas od momentu zabrania prawka. Należy pamiętać, że zgodnie z par. 4 art. 87 "w razie popełnienia wykroczenia orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów", więc sąd nie może ci nie orzec zakazu, a to czy ci da 6 miesięcy czy 3 lata zależny całkowicie od sądu.
Dla mnie powinieneś mieć karne o prowadzenie w stanie nietrzeźwości.
+ jest taki, że zakaz z k.k. jest bardziej skierowany na osoby, które popełniły przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji w stanie nietrzeźwości, więc tam ci orzec nie mogą. Ironicznie w takim wypadku na k.k. może być o tyle wygodniej że i tak pewnie tylko grzywnę wlepia, ale już zakazu nie mogą tak jak w k.w.
Swoją drogą, w takich sytuacjach nie zastanawiaj się, tylko grzej do prawnika, a nie chodź po działach prawo i finanse na torgach. Porady prawne nie są specjalnie drogie, a dostaniesz pewniejszą informację.
Mój brat miał podobnie wracał z imprezy po 2 piwach wydmuchał 0,28 na drugim 0,22 prawko zabrali na rok bez jednego dnia i w wyroku ma napisane wykroczenie a nie przestępstwo. Na rozprawie nawet nie był wszystko się działo za pośrednictwem policji. No i jeszcze było napisane że badanie było przeprowadzone nieprawidłowo(zbyt krótkie odstępy pomiędzy wykonywaniem badań) mówiłem mu żeby się odwoływał ale coś pokręcił nosem i w końcu tego nie zrobił.
aaaa bym zapomniał 800 mandatu.
Jakby kogoś interesowało to już jestem po wyroku. Na komendzie trafiłem na policjanta który jest stałym klientem w sklepie w którym pracuje więc źle nie było.
Jako że jak twierdzi zawsze może u mnie liczyć na profesjonalną obsługę uruchomił wszystkie swoje znajomości w prokuraturze żeby jak najłagodniej mnie potraktowali. Dostałem do wyboru dwie opcje:
- Wysoka grzywna + datek na fundusz ofiar wypadków drogowych(łącznie z 2000zł by było) + wyrok w zawieszeniu i 6 miesięcy zakazu
lub druga opcja(ją wybrałem)
- Grzywna wysokości 500zł i rok zakazu bez żadnego wyroku który będzie się za mną ciągnął przez wiele lat.