Shao napisał
Sprawa wygląda tak
Brat (dorosły) wracając sobie z piwem w ręku nagle zostaje zatrzymany przez 6 funkcjonariuszy, po czym go pobili i wlepili mandat 500zł za wykroczenie które popełnił rzekomo w zupełnie innej części miasta.
Ma rozcięcie na głowie + ślady po kajdankach.
Ma zamiar to zgłosić, i się odwoływać od mandatu. Pytanie jest takie jak długo może się odwoływać od mandatu?
Dodam, że będzie niedługo wyjeżdżał do monaru(uzależniony od dopalaczy), oraz ma papiery ze szpitala psychiatrycznego nt głębokiej depresji.