Slyszalem kiedys, ze mozna pic alkohol w aucie, jesli w stacyjce nie ma kluczykow, bo to jest niby znak, ze samochod jest gotow do odpalenia i teoretycznie ruszasz.
Nawet nie wiem skad o tym sie dowiedzialem, takze niesprawdzone przeze mnie info.
Wersja do druku
Jeśli samochód stoi na parkingu publicznym nie możesz spożywać w nim alkoholu.
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
W praktyce policja zatrzymala mnie w samochodzie na parkingu gdy pilem z 6-7 razy i nigdy mandatu nie dostalem. Ze 3 razy trzepali nam caly samochod + nas. Raz byli tacy spoko i gadali, zeby nam kiedys do glowy nie przyszlo wlaczyc silnika, aby bylo cieplo bo wtedy prawko od razu leci. I najlepiej kluczyka zeby w stacyjce nie bylo. I jeszcze doradzili, zebysmy pili na tylnych siedzeniach dlatego, ze nas mniej widac i w razie czego mozna mowic, ze czekamy na kierowce.
Pytanie czysto teoretyczne. Groziłyby komuś jakieś konsekwencje prawne gdyby po znajomych, rodzicach itd danej osoby powysyłał nagie zdjęcia i filmiki z nią w roli głównej? ;d Mogła by to zgłosić jako oczernianie albo ki chuj wie co?
Mam pytanie czysto teoretyczne, które mnie dzisiaj naszło. Od razu mówię, że nie dotyczy mnie, ani nikogo, kogo znam ;d.
Czy gdyby podczas jednonocnej przygody dziewczyna, z którą uprawiałoby się seks zaszła w ciążę zarzekała się wcześniej, że bierze tabletki antykoncepcyjne(a naprawdę tego nie robiła), to czy po urodzeniu dziecka ojciec musiałby płacić alimenty, jeżeli udowodniłby, że dziewczyna, z którą uprawiał seks kłamała mu o antykoncepcji?(dajmy na to, że był taki przezorny i nagrałby ją, gdy mówiła mu, że bierze tabletki)
W jakim prawie sie specjalizujesz?
Moje pytanie:
Co grozi w Polsce za prowadzenie dzialalnosci gospodarczej bez rejestracji i odprowadzania CIT i VAT?
Np.
Wykonuje usluge, remonty mieszkan. Panstwo nic o tym nie wie. Ktos mnie podkablowal. Co mi grozi?
http://www.przepisy.gofin.pl/przepis...31109,3,0.html
i to
http://ksiegowosc.infor.pl/raport-dn...odarczej-.html
sorki, że daje linki bez żadnych cytatów z wnioskami, ale akurat muszę wychodzić i nie szukam. Mam nadzieje, że starczy!
Według mnie możesz robić, co Ci się podoba, ale jak trafisz jak już to ktoś powiedział na nieprzyjemnego policjanta to dostaniesz mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Widziałem nieprzyjęcia takich mandatów, które kończyły się przegraną w sądzie i troszkę większym mandatem niż na papierku.
Art. 191a Kodeksu Karnego > od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, nie baw się w to.
Pisałem, że zależy od policjanta. Przychodzi, mówi że piłeś i co? Nie przyjmujesz mandatu. Ich jest dwóch, mówią, że piłeś. Ty jesteś sam. Przegrałeś. O to mi chodzi.
A co ma to co ona mówi, do ciąży. Uprawiając seks z kobietą liczysz się z konsekwencjami w postaci dziecka. Płacisz alimenty niezależnie od tego, czy mówiła, że brała czy też nie.
Pamietam jak kiedys pilismy sobie gdzies nad wisla, bylo z 6 osob, jeden nie pil w cale, reszta pila z tym ze jeden juz zdarzyl wypic i wyrzucil butelke. Policja podbija i ze mandacik dla wszystkich, to tych dwoch od razu ze oni nie pili. Policja powiedziala, ze jada na komende na badanie alkomatem. Jeden zaczal sie wypierac, ze on pil w domu wczesniej. Drugi dalej twardo mowil ze nie pil. Postraszyli, ze jak wyjdzie mu na komendzie, ze pil to wiekszy mandat, itp. Skonczylo sie, ze ten co pil sie przyznal i dostal mandat, a tego co nie pil na komende nie zabrali i nic nie dostal.
Wiec w takiej sytuacji gdy sie rzeczywiscie nie pilo najlepiej domagac sie badania alkomatem.
Jak to jest jak mam prawko na samochód a jadę motorem i zostanę zatrzymany do kontroli to jaki grozi mi mandat i ewentualne konsekwencje?
w takiej jak nie piłeś to oczywiście, muszą cię przebadać jeżeli chcesz, a to jest niezbity dowód. Jeżeli jesteś pijany to faktycznie zależy od policjanta, bo mój kumpel właśnie jeszcze się sądzi o napaść na policjanta z kolegami. Byli pijani, coś tam wariowali po mieście (żadne tam lanie się czy coś, spokojne chłopaki, ale darcie ryja pewnie itp) i jak 2 polcjantów ich zatrzymało, to się z nimi kłócili, zabrali ich na dołek i powiedzieli, że mój kumpel 1,7m, 50+kg dusił dwumetrowego karka z policji haha
@up
„Mandat za kierowanie pojazdu nieposiadając jakiegokolwiek uprawnienia wynosi 500 zł. Nie do 500 zł, ale w każdym przypadku 500 zł. Prawnym obowiązkiem policji jest egzekwowanie takiej kwoty. W momencie, kiedy kierujący motocyklem posiada inną kategorię prawa jazdy, a jest to najczęściej kategoria B, mandat wynosi 200 zł”