Reklama
Strona 251 z 252 PierwszaPierwsza ... 151201241249250251252 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,751 do 3,765 z 3770

Temat: Jak wyglada praca w... Opisz swoje doswiadczenia

  1. #3751

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    1,789
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak tam koledzy spedytorzy @jaxi ; @thebattlestar ; @GM Gorn ; rynek spedytorski zmalau urus oplaca sie ten transport jeszcze cos czy nic juz??
    xD

    Nie wiem nawet jak to skomentowac,

    Jak pod koniec tamtego roku siedzialem od 9 do 16 i mialem taki zapierdol ze nie mialem czasu lyka wody wziac to teraz siedze od 10 do 14 i zwijam do domu bo klienci odzywaja sie polowe mniej

    co prawda przewoznicy teraz jezdza za mniej i wiecej mozna przykuc, ale tak malo podeslan jak w lutym (nawet styczen byl duzo lepszy) to nie mialem nigdy. Na gieldach podobno pusto.

    Moze koniec koncow nie wychodze jakos malo €, ale czuje ze mam duzo mniej roboty i takich wynikow jakie krecilem pod koniec roku juz raczej nie ukrece jak nic sie nie rozkreci.

    A ty jak tam?

  2. #3752
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,843
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj thebattlestar napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    xD

    Nie wiem nawet jak to skomentowac,

    Jak pod koniec tamtego roku siedzialem od 9 do 16 i mialem taki zapierdol ze nie mialem czasu lyka wody wziac to teraz siedze od 10 do 14 i zwijam do domu bo klienci odzywaja sie polowe mniej

    co prawda przewoznicy teraz jezdza za mniej i wiecej mozna przykuc, ale tak malo podeslan jak w lutym (nawet styczen byl duzo lepszy) to nie mialem nigdy. Na gieldach podobno pusto.

    Moze koniec koncow nie wychodze jakos malo €, ale czuje ze mam duzo mniej roboty i takich wynikow jakie krecilem pod koniec roku juz raczej nie ukrece jak nic sie nie rozkreci.

    A ty jak tam?
    A no bida, ale musiala deprecha kiedys przyjsc i juz teraz widze, ze Luty to bedzie 20-25% tego co bylo Listopad/Grudzien/Styczen. Kiedys takie przerwy byly w Styczniu zawsze, ale jakos od zeszlego roku mam wrazenie sie to przesunelo. Ale nie ma sie co przejmowac raczej bo u wszystkich tak jest. No i jest tez jeszcze koronawirus, ktory mimo wszystko ma na to wplyw.

  3. Reklama
  4. #3753
    Avatar Vailandur
    Data rejestracji
    2016
    Położenie
    Nie
    Posty
    7,524
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Na szczęścia za pare lat król Jarek wprowadzi handel sterowany odgórnie przez państwo i spedycja nie będzie potrzebna
    Cytuj lipek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    co myslicie o takim tatuazu psimek i tibiarz77 trzymaja sie za rece a nam nimi lata profesorek na wozku

  5. #3754

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    950
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    trochę mnie nie było.

    koronawirus nieźle namieszał. jeżeli chodzi o prowadzenie aut to jest chujnia straszna, stałych ładunków jest o wiele mniej, a z giełdy teraz dorwać jakiś powrót w normalnej kasie graniczy z cudem. w zeszłym tygodniu sporo aut wracało na pusto albo leciało po jakieś gówno 200-300km żeby jak najmniejszy minus zrobić.

    z drugiej strony handel(jeżeli ma się czym handlować) to teraz sama przyjemność. ładunki, które w normalnej sytuacji na własne auto brałbym naprawdę w ostateczności - takie absolutnie minimum jeżeli chodzi o kasę, ciężko byłoby mi to nawet sprzedać - schodzą mi na giełdzie w 5 minut na 150-200 euro marży. wszystko co mi teraz wpadnie do rąk wolę od razu sprzedać, niż brać na swoje i martwić się później o powrót.

    ogólnie mam wrażenie, że da radę teraz sprzedać najgorsze gówno. przez jakiś czas zajmowałem się tematem mebli ze wschodniej Polski na całe Niemcy - trasy 1000-1500 km, do 10-11 miejsc rozładunku - cały tydzień walczyłem, żeby to sprzedać, jak udało się coś zarobić to był sukces, wielokrotnie oddawałem na 0 albo parę euro dokładałem w przypadku gorszych tras, a teraz? dużo słabiej płatne tury w jakieś kody DE-7,8 schodzą z pocałowaniem ręki, po 100-150 euro marży na każdej - coś niewiarygodnego.


    a jak tam u was? dużo mniej roboty macie?


    @Master ;
    @thebattlestar ;

  6. #3755

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    1,789
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Teraz to sa takie jaja ze sam nie wierze XDDDD

    Tzn, jesli chodzi o caloksztalt to slabiej - w listopadzie zrobilem 2x wiecej prowizji niz teraz w marcu,

    Polowa moich klientow cisza - tak slabo sie nigdzie nie odzywali, ci co mieli do francjii tylko to juz kompletna klapa - firmy pozamykane, pare klientow nie pracuje wcale z FR

    Ci co pracuja to mam przewaznie na busy NL>PL,DE,CZ,BE,DE,UK i wszystko schodzi przepieknie,

    Na polske po 0.2 EUR mi sie zglasza codziennie po 20 osob xD na CZ po 0.3 tak samo. Nawet w grudniu przed swietami tak tanio nie schodzily ladunki. Biora wszystko co popadnie serio. Marze sa fajne, ale za malo ladunkow. Jak teraz robie po 500/600 dziennie marzy tak w zeszlym roku ponizej 1000 EUR dziennie nie schodzilem... Pracuje po 3-4h dziennie i uciekam bo poprostu nie ma co robic.

    Nie jest zle, ale szalu tez nie ma. Dobrze ze chociaz w miare sie zglaszaja.

  7. #3756
    Avatar Sinis
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    29
    Posty
    2,538
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Trudne jest przejście z pracy jako korpo-programista na bycie prywaciarzem? Nie mam na myśli robienia jako solo pisarz tylko normalna kilkuosobowa działalność.

  8. #3757
    Avatar Hunted
    Data rejestracji
    2015
    Posty
    1,903
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    to chyba @LordCompi ; tak robi, albo mi się coś pojebało pzdr

  9. #3758
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,280
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Myślę, że trudno, bo poza klepaniem kodu musisz się zająć całą działalnością
    ale jak wiadomo wszystko do zrobienia, największe debile mają swoje firmy, bo nie boją się ich zakładać
    pzdr

  10. #3759
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Sinis napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Trudne jest przejście z pracy jako korpo-programista na bycie prywaciarzem? Nie mam na myśli robienia jako solo pisarz tylko normalna kilkuosobowa działalność.

    No domyślam się że przy przesycie rynku tymi usługami, to najtrudniejsze jest zbudowanie sobie bazy klientów, samo prowadzenie działalności nie jest skomplikowane i serio każdy sobie poradzi. Schody pojawiają się właśnie przy nabywaniu, utrzymywaniu klienteli i w sytuacjach problematycznych w których wymagana jest przedsiębiorczość. Człowiek który planuje ciążę razem z mamą i boi się że wykryje zakłutą dupę oraz szukający na torgu porad odnośnie biznesu na którym nie ma zielonego pojęcia nie sprawia wrażenia przedsiębiorczej a raczej nieudolnej. Nie każdemu dane jest prowadzenie firmy, niestety

  11. #3760
    Avatar Sinis
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    29
    Posty
    2,538
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Słabo sformułowałem swoje pytanie. Do takiej pracy potrzebujesz(według mojego wyobrażenia) w zasadzie tylko komputera który każdy programista ma chociażby na użytek prywatny. Czyli założenie firmy to powiedzmy skrzyknięcie się pięciu znajomych programistów i już hula? Kto korzysta z takich małych firm w momencie kiedy można iść do jakiegoś korpo giganta z armią programistów?

    Cytuj Wawik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Człowiek który planuje ciążę razem z mamą i boi się że wykryje zakłutą dupę oraz szukający na torgu porad odnośnie biznesu na którym nie ma zielonego pojęcia nie sprawia wrażenia przedsiębiorczej a raczej nieudolnej. Nie każdemu dane jest prowadzenie firmy, niestety
    Ale czemu tak niekulturalnie?

  12. #3761
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,280
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    ktoś kto ufa
    kto chce zapłacić mniej
    kto się dowiedział po znajomości albo z jakiegoś innego zaufanego źrodła
    ktoś kto woli indywidualne podejście

    jedni idą do mcdonaldsa, inni do bobby burger, a jeszcze inni do małego prywatnego burgera

  13. #3762
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Sinis napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Słabo sformułowałem swoje pytanie. Do takiej pracy potrzebujesz(według mojego wyobrażenia) w zasadzie tylko komputera który każdy programista ma chociażby na użytek prywatny. Czyli założenie firmy to powiedzmy skrzyknięcie się pięciu znajomych programistów i już hula? Kto korzysta z takich małych firm w momencie kiedy można iść do jakiegoś korpo giganta z armią programistów?


    Ale czemu tak niekulturalnie?

    Obserwacja i dedukcja, po prostu dobrze ci radzę.

  14. #3763
    Avatar Lord
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Uśmiechnięta Polska B
    Wiek
    29
    Posty
    10,345
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Easy mordo, wiecej kabony w kiermanie zostaje

  15. #3764
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,843
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj GM Gorn napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    trochę mnie nie było.

    koronawirus nieźle namieszał. jeżeli chodzi o prowadzenie aut to jest chujnia straszna, stałych ładunków jest o wiele mniej, a z giełdy teraz dorwać jakiś powrót w normalnej kasie graniczy z cudem. w zeszłym tygodniu sporo aut wracało na pusto albo leciało po jakieś gówno 200-300km żeby jak najmniejszy minus zrobić.

    z drugiej strony handel(jeżeli ma się czym handlować) to teraz sama przyjemność. ładunki, które w normalnej sytuacji na własne auto brałbym naprawdę w ostateczności - takie absolutnie minimum jeżeli chodzi o kasę, ciężko byłoby mi to nawet sprzedać - schodzą mi na giełdzie w 5 minut na 150-200 euro marży. wszystko co mi teraz wpadnie do rąk wolę od razu sprzedać, niż brać na swoje i martwić się później o powrót.

    ogólnie mam wrażenie, że da radę teraz sprzedać najgorsze gówno. przez jakiś czas zajmowałem się tematem mebli ze wschodniej Polski na całe Niemcy - trasy 1000-1500 km, do 10-11 miejsc rozładunku - cały tydzień walczyłem, żeby to sprzedać, jak udało się coś zarobić to był sukces, wielokrotnie oddawałem na 0 albo parę euro dokładałem w przypadku gorszych tras, a teraz? dużo słabiej płatne tury w jakieś kody DE-7,8 schodzą z pocałowaniem ręki, po 100-150 euro marży na każdej - coś niewiarygodnego.


    a jak tam u was? dużo mniej roboty macie?


    @Master ;
    @thebattlestar ;
    @GM Gorn ;

    U mnie osobiscie jeszcze znosnie, zlecen z 50% mniej, ale kasowo podobnie jakby bylo normalnie bo wyzsze marze... Ale widac, ze to slabnie z dnia na dzien praktycznie ostatnio. Ja sie glownie opieram na tematach ad-hoc i powoli zdycha takze na kwiecien/maj juz jestem naszykowany, ze nie bedzie w ogole roboty.
    Aczkolwiek sa u nas w firmie tacy, ktorzy robili 6-10k euro miesiecznie normalnie, a od tygodnia-dwoch nie mieli 1 zlecenia, a w marcu w ogole zrobili tylko 1500 i elo. Na przyklad gostek co glownie mial transporty na jakies targi miedzynarodowe i inne wystawy. Zreszta tutaj to ja sam odczulem bo gdzies za 1500€ mi odwolali zlecen na jakies tego typu rzeczy w zwiazku z epidemia. Mysle, ze Kwiecien bedzie duzo gorszy niz Marzec w kazdym razie.
    Ale to i tak jest chuj i nic nie znaczy bo fajnie dopiero sie zacznie jak Francja/Wlochy zaczna bankrutowac. Firmy maja po kilkaset tysiecy euro w fakturach u Wlochow czy Francuzow, a tamci za chuja nie przetrwaja epidemii bo juz teraz byly w chuj problemy z plynnoscia finansowa. Ale to sie dopiero zacznie za 2-3 miesiace jak juz beda mocno przedawnione faktury i spedycje zaczna po prostu bankrutowac i znikac.

  16. #3765
    Boruciarz

    Domyślny

    a ja tam mam w pizdzie bo na kwiecien i maj posprzedawane i essa. mysle ze dopiero kolo wrzesnia mnie wypierdolą na beton

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 2 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 2 gości)

Podobne tematy

  1. Jak wygląda praca doradcy ws. odszkodowań?
    Przez Mega Filip w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post: 16-06-2018, 17:51
  2. Opisz swój dzień [OWiON]
    Przez Hackerman w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post: 02-10-2015, 13:41
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 10-02-2015, 11:29
  4. [Poradnik] Jak łatwo zmienić swoje IP
    Przez Lee of Honera w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-10-2011, 09:14
  5. [Poradnik] Jak kasować swoje posty :>
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 52
    Ostatni post: 30-11-2008, 12:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •