Reklama
Strona 218 z 252 PierwszaPierwsza ... 118168208216217218219220228 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,256 do 3,270 z 3770

Temat: Jak wyglada praca w... Opisz swoje doswiadczenia

  1. #3256
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    20,860
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Dzzej to by dopiero wpierdolił

  2. #3257
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Quater Pater napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na szczescie okres gdzie "budowlancy" pili chyba przechodzi w zapomnienie i nawet walcza z tym stereotypem przez co mniej kretynow w tym takze i ja przestaje w to wierzyc i inaczej patrzy na tych ludzi niz na zwyklych pijaczkow, ktorzy nic procz chlac w robocie nie potrafia, a obecna rzeczywistosc (no moze procz wykonczeniowki) wyglada calkiem inaczej.

    W ogole mam zapytanko, chcialbym zmienic prace, obecnie pracuje w fabryce i nie jest to taka typowa fabryka(8h na lini), ze tak powiem, zreszta same zarobki sa mega dobre(jak na factory) bo wychodzi 3,5k na lapsko na miesiac + pare kafli do roku z roznych premii, ktore regularnie nam wyplacaja bez pierdolenia, bez oszukiwania. Jednak to jest fabryka koniec koncow, system 4 brydadowy i juz troche mnie doluje pracowanie tutaj bo ten kto pracowal wie o czym mowie, a im dluzej siedze tutaj tym lepsze benefity i ciezej wyjsc, w ktora branze moglbym sprobowac wejsc nie majac w ogole doswiadczenia procz tej fabryki, pracy sie nie boje, angielski ogarniam, cos tam matmy chapnalem na studiach, ale nie mam pojecia jaka branze moglbym wybrac, myslalem wlasnie o transporcie, bo widzialem, ze jest mnostwo ogloszen, ze wezma ludzi bez doswiadczenia itd. jak to jest ?

    @Master ;

    Sam uważam że coraz bardziej pijany budowlaniec to tylko stereotyp a nie rzeczywistość, jednak niestety nadal się to zdarza, a najbardziej to w sumie żal się patrzy na takich chłopaków około trzydziestki którzy aż się trzęsą z rana zanim 200 nie pierdolną. Z jednej strony nikt na siłę im tego nie wlewa, i sami sobie są winni ale i tak jakoś tak żal patrzeć. A raz miałem okazję pogadać z takim człowiekiem(oczywiście niektórzy to są sebixy po gimnazjum i na nich pluję), ogarniał budowę jednego z największych basenów w Polsce, na jego głowie były projekty, ludzie, zamówienia i ogółem cała budowa, chłopak miał 31 lat i ogromną wiedzę którą mógł podeprzeć sporym doświadczeniem, miał genialne pomysły, potrafił się ogarnąć w każdej sytuacji, ale jego problemem był brak papierów poza zwykłym inżynierem, i picie, codziennie do upadłego, później zaczął pić już nawet w pracy co oczywiście na dobre nigdy nie wychodziło. Do dzisiaj z tego co się orientuję to wali ile wlezie, a szkoda bo kto jak kto ale on ma ogromne możliwości i potencjał robić w Polsce coś fajnego, za bardzo fajne pieniądze.

  3. Reklama
  4. #3258
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,843
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Quater Pater napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wezma ludzi bez doswiadczenia itd. jak to jest ?

    @Master ;
    To znaczy gdzie konkretnie?
    Transport transportowi nie rowny. Pracowalem na obsludze klienta w Siodemce, Koordynator Serwisu Kurierskiego w DPD pozniej bylem Spedytorem Miedzynarodowym teraz jestesm Kierownikiem Spedycji (notabene to samo co spedytor tyle, ze jeszcze tak z 10x wiecej innych obowiazkow typu ogarnianie czesciowo urlopow, planowanie, budzet firmy, dbanie o sprzet, rekrutacje, no w chuj takich rzeczy mniej z transportem zwiazanych po prostu). Niby wszystkie stanowiska zwiazane z transportem, a jednak kazde bylo zupelnie inne, na kazdym mialem zupelnie rozne warunki, a i sama praca czyli ten szeroko pojety "transport" to byly zupelnie inne rzeczy. Jak podasz konkretne stanowisko to cos wiecej moze bede mogl powiedziec. Thebattlestar tez zaczal od zera w spedycji i udalo mu sie ogarnac w miare od poczatku spoko zarobki i warunki (chociaz z tego co wyczytalem tez perypetie z niepowaznymi firmami). Jezeli faktycznie mu sie tak udalo to raczej traktowalbym to jako wyjatek. Bez doswiadczenia, znajomosci i wiedzy owszem znajdziesz prace, ale licz sie z zarobkami nie po 3,5-4 tak jak masz teraz tylko ciesz puche jak ktos Ci da podstawy 2k netto. Zarobki sa raczej niskie na poczatku, ale fajnie z czasem zaczynaja rosnac i jest ta mozliwosc rozwoju, ze bez studiow nic nie umiejac bedac zaplutym alkoholikiem jak ja cos tam mozna osiagnac, czegos sie nauczyc i dojsc w koncu do jakichs zarobkow ( tyle, ze ja te transporty to robie tak od 20 roku zycia czyli juz no z prawie 7 lat).

    Spedycje sa przerozne, jak masz cos na oku to daj linka do ogloszenia i otaguj to cos moze powiem wiecej.

    Z ogarnianiem Angielskiego to:
    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zaraz Ci Master wpierdoli XD
    xD
    Zalezy jak ogarniasz. Bo dogadac sie z Wlochem na wakacjach moja mama tez daje rade, a Angielski poznala tyle co z gierek. Angielski raczej powinien byc po prostu "swobodny". Taki, ze jakbysmy teraz se wlasnie chcieli siasc i pogadac o tym o czym teraz piszemy to mozemy to zrobic bez wiekszego problemu. Bez jezykow w transport to tak srednio. Znajac niemiecki/wloski jest jeszcze fajniej.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  5. #3259

    Data rejestracji
    2013
    Posty
    727
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To znaczy gdzie konkretnie?
    Transport transportowi nie rowny. Pracowalem na obsludze klienta w Siodemce, Koordynator Serwisu Kurierskiego w DPD pozniej bylem Spedytorem Miedzynarodowym teraz jestesm Kierownikiem Spedycji (notabene to samo co spedytor tyle, ze jeszcze tak z 10x wiecej innych obowiazkow typu ogarnianie czesciowo urlopow, planowanie, budzet firmy, dbanie o sprzet, rekrutacje, no w chuj takich rzeczy mniej z transportem zwiazanych po prostu). Niby wszystkie stanowiska zwiazane z transportem, a jednak kazde bylo zupelnie inne, na kazdym mialem zupelnie rozne warunki, a i sama praca czyli ten szeroko pojety "transport" to byly zupelnie inne rzeczy. Jak podasz konkretne stanowisko to cos wiecej moze bede mogl powiedziec. Thebattlestar tez zaczal od zera w spedycji i udalo mu sie ogarnac w miare od poczatku spoko zarobki i warunki (chociaz z tego co wyczytalem tez perypetie z niepowaznymi firmami). Jezeli faktycznie mu sie tak udalo to raczej traktowalbym to jako wyjatek. Bez doswiadczenia, znajomosci i wiedzy owszem znajdziesz prace, ale licz sie z zarobkami nie po 3,5-4 tak jak masz teraz tylko ciesz puche jak ktos Ci da podstawy 2k netto. Zarobki sa raczej niskie na poczatku, ale fajnie z czasem zaczynaja rosnac i jest ta mozliwosc rozwoju, ze bez studiow nic nie umiejac bedac zaplutym alkoholikiem jak ja cos tam mozna osiagnac, czegos sie nauczyc i dojsc w koncu do jakichs zarobkow ( tyle, ze ja te transporty to robie tak od 20 roku zycia czyli juz no z prawie 7 lat).

    Spedycje sa przerozne, jak masz cos na oku to daj linka do ogloszenia i otaguj to cos moze powiem wiecej.

    Z ogarnianiem Angielskiego to:


    xD
    Zalezy jak ogarniasz. Bo dogadac sie z Wlochem na wakacjach moja mama tez daje rade, a Angielski poznala tyle co z gierek. Angielski raczej powinien byc po prostu "swobodny". Taki, ze jakbysmy teraz se wlasnie chcieli siasc i pogadac o tym o czym teraz piszemy to mozemy to zrobic bez wiekszego problemu. Bez jezykow w transport to tak srednio. Znajac niemiecki/wloski jest jeszcze fajniej.

    Teraz wygasly akurat w moim malym miasteczku takie ogloszenia wiec nie mam co podlinkowac i nie pamietam za bardzo co bylo tam napisane, pamietam, ze oczarowaly mnie zarobki, ktore przewyzszaly po prostu o glowe te standardy, ktore mi oferuja w miescie, szukali spedytora jezeli sie nie myle, czytalem kto to jest i niby nie brzmi zajebiscie ciezko w definicji, ale jak poczytalem na forum o tym, to wlasnie ludzie zaczeli rozpisywac co jest 5 i kazdy powiedzial cos od siebie i sie zagubilem w tym wszystkim, a co do mojego eng. to skonczylem liceum o profilu jezykowym wyprofilowanym na angielski wiec chyba nie musze wiecej mowic, what no ? A innych jezykow za cholere nie ogarniam :D

  6. #3260
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,843
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Quater Pater napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Teraz wygasly akurat w moim malym miasteczku takie ogloszenia wiec nie mam co podlinkowac i nie pamietam za bardzo co bylo tam napisane, pamietam, ze oczarowaly mnie zarobki, ktore przewyzszaly po prostu o glowe te standardy, ktore mi oferuja w miescie, szukali spedytora jezeli sie nie myle, czytalem kto to jest i niby nie brzmi zajebiscie ciezko w definicji, ale jak poczytalem na forum o tym, to wlasnie ludzie zaczeli rozpisywac co jest 5 i kazdy powiedzial cos od siebie i sie zagubilem w tym wszystkim, a co do mojego eng. to skonczylem liceum o profilu jezykowym wyprofilowanym na angielski wiec chyba nie musze wiecej mowic, what no ? A innych jezykow za cholere nie ogarniam :D
    No bo spedytor se moze zarabiac 8-10-12 tysiecy no problem. Tylko musi:
    a) zyskac umiejetnosci
    b) byc dyspozycyjnym
    c) lubic ta prace
    d) miec sporo szczescia

    I zazwyczaj w ogloszeniach takie zarobki sa podawane. Prawda jest taka, ze dzialasz niemal tylko na prowizji i tyle ile uhandlujesz tyle Twoje. Jak bedziesz mial cos to podlinkuj i otaguj.

    A Angielski ze szkoly nwm. bo w maturalnej klasie bylem 4 razy na angielskim i nie wiem za bardzo nawet czego tam ucza. xD
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  7. #3261

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    1,789
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Quater Pater napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na szczescie okres gdzie "budowlancy" pili chyba przechodzi w zapomnienie i nawet walcza z tym stereotypem przez co mniej kretynow w tym takze i ja przestaje w to wierzyc i inaczej patrzy na tych ludzi niz na zwyklych pijaczkow, ktorzy nic procz chlac w robocie nie potrafia, a obecna rzeczywistosc (no moze procz wykonczeniowki) wyglada calkiem inaczej.

    W ogole mam zapytanko, chcialbym zmienic prace, obecnie pracuje w fabryce i nie jest to taka typowa fabryka(8h na lini), ze tak powiem, zreszta same zarobki sa mega dobre(jak na factory) bo wychodzi 3,5k na lapsko na miesiac + pare kafli do roku z roznych premii, ktore regularnie nam wyplacaja bez pierdolenia, bez oszukiwania. Jednak to jest fabryka koniec koncow, system 4 brydadowy i juz troche mnie doluje pracowanie tutaj bo ten kto pracowal wie o czym mowie, a im dluzej siedze tutaj tym lepsze benefity i ciezej wyjsc, w ktora branze moglbym sprobowac wejsc nie majac w ogole doswiadczenia procz tej fabryki, pracy sie nie boje, angielski ogarniam, cos tam matmy chapnalem na studiach, ale nie mam pojecia jaka branze moglbym wybrac, myslalem wlasnie o transporcie, bo widzialem, ze jest mnostwo ogloszen, ze wezma ludzi bez doswiadczenia itd. jak to jest ?

    @Master ;
    ja zaczalem ponad pol roku temu w wieku 20 lat, po technikum informatycznym bez doswiadczenia, moze po lekkiej znajomosci w jednym z wiekszych korpo w mojej okolicy i moze jedej z wiekszych w pl, prawda byla taka ze wytrzymalem tam 2 tygodnie, pensja minimalna, kolega ktory mnie wkrecil robi tam rok, zwiazany lojalnosciowka i tez dalej zarabia 1500-1800zl bo maja takie chujowe warunki. po tym wszystkim mi sie to tak wszystko zbrzydlo ze juz chcialem zmeiniac kierunek ale dalem sobie jeszcze 1 szanse i wyladowalem w malej firmie 7 osobowej wtedy gdzie dali mi 3x lepsze stawki (gdzie dalej nie sa one jakies dobre, szukam juz czegos lepszego) i w 1 miesiacu w 3 tygodnie zrobilem pierwszy prog - czyli calkiem ok jak na swiezaka. Angielski mialem na poziomie LoLa, nigdy z nikim nie rozmawialem wczesniej, tylko pisanie i czytanie(calkiem sporo) ale to nie to samo co mowienie, czego sam doswiadczylem.

    przenioslem sie do innej firmy i przyszedl slabszy miesiac i znowu byl spadek, mysl zmiany roboty ale wytrzymalem i w czerwcu chcialem dac z siebie wszystko no i wykrecilem calkiem fajna wyplate. jestem spedytorem (takim "niby" spedytorem) biore ladunki z francuskiej gieldy po dobrych stawkach i po rozeznaniu sie na rynku sprzedaje je dalej na polskiej za nizsza kase, prowizja = kasa dla firmy = % dla mnie pod koniec miesiaca z tej prowizji. Mamy mnostwo mnostwo mnostwo swiezakow, albo takich po studiach logsitycznych co przychodza i za 2 dni odchodza (90% z nich, nikt po mnie nie zostal dluzej, od marca - z ogloszen olx) bo jednak nie tak sobie to wyobrazali i ciezko im sie porozumiec z klientem z francji np.

    generalnie szukam powoli czegos lepszego bo szef mnie wkurwia (taki sie zrobil dziad ze skreca nam o 12 grzanie i gasi swiatlo, karze butelki zgniatac bo za duzo miejsca zajmuja w koszu), ale tez moze lepsze prowizje bym znalazl z tymi wynikami ktore robie. nie wiem jak jest w innych miastach ale u nas jest bardzo latwo znalezc taka prace jaka ja mam, ogloszen mnostwo a miasto 100k mieszkancow. mozna sie wjebac w zlodziejstwo i zarabiac minimalna albo sie rozkrecic i robic po 10 tysiecy po 3 miesiacach.

    w ramach ciekawostki powiem zainteresowanym ze wkrecilem kolege ktorego uwazalem za debila i myslalem ze go wyrzuca po 2 tyg a teraz mija jego 3 miesiac pracy i ma zarobione 12500zl, gdzie zostaly jeszcze 3 dni pracy. po 2 miesiacu pracy, po liceum,bez doswiadczenia wyszedl 11500zl wyplaty. wiec trzeba probowac, mozna miec szczescie i sie w tym odnalezc.

    ja po 3 miesiacach gdyby cie to interesowalo wyrabiam prowizje po 4000euro jakos na firme co daje mi po tym kursie euro jakies 5300 wyplaty i jakos tego mniej wiecej sie trzymam. w tym wieku bez zadnych wiekszych wydatkow jest dla mnie bomba. i jesli chodzi o angielski to jest tyle akcentow z kazdego panstwa ze ja po takim czasie jestem nie raz obsrany rozmawiajac z ludzmi z UK np i wole pisac maile.

    teraz jestem umowiony w przyszly weekend moze z przyszlym pracodawca ktory moze mi da 30-35% prowizji + podstawa minimalna, byloby ok bo przy 4k euro by wychodzilo 7500zl a tutaj mam miedzy 20-24% prowizji max gdzie 30% to jest maximum wszystkich wynikow.

    a tak jak moj kolega ktory zarabia na firme 10 000 euro = 42000zl i nie chca mu dac wiecej niz 30% (czyli zalozmy troche mniej niz 70% maja dla siebie-firma) bo sa sknerami i dziadami, ktorzy chyba mysla ze zlapali frajera. a najlepsze jest to ze jesli wszystko wyjdzie ok, to z dwoma kolegami odchodze a bez nas ta firma upadnie z miesiaca na miesiac. szef wyjezdza co tydzien na wycieczki po europie z ksiegowymi, my na nich pracujemy a szef po weekendzie przyjedzie opalony i o 11 sie pyta czy juz nam sie biuro nagrzalo i skreca grzanie, gdzie na dworze pizdzi i jest 0 stopni.

    i ogolnie spedytor spedytorowi nie rownyx

  8. #3262
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,280
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    ee panie master, a pan to chyba z bielska jeśli się nie mylę
    bo jak już rozmowa o spedycji
    ogarnia pan co może czy gdzieś jaka rekrutacja w firmie spedycyjnej, gdzie uderzać albo jakich firm unikać w razie czego?
    planowałem do done deliveries u siebie tutaj na miejscu iść, ziomek po 1,5 roku ma 6k na rękę (pewnie, że zapierdala ale stawka i tak niczego sobie), typiarka robi z 3-4 lata i ma koło 10-12k (podstawa u nich to jak dobrze pamiętam 1400 na rękę) w sumie z 10 znajomych tam robi xD no ale jak na razie to zamknięta rekrutacja od ponad pół roku i coś się nie wydaję żeby kogoś przez jakiś jeszcze czas potrzebowali
    no a bielsko to 20km także chuj pół godzinki drogi jadąc przez dolne kozy zamiast tą jebaną 52 da się znieść
    angielski ok ale to się jeszcze zweryfikuje, podstawa niemiecki (ale taka, że jakbym miał tym niemieckim operować to bym musiał pare miesięcy teraz na to poświęcić) no i rosyjski podstawa ze szkoły, ale się uczę na własną rękę, także w cv bym chyba jedynie zajebał, że angielski xD

    a w całej tej spedycji najpiękniejsze jest własnie to, że
    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jest ta mozliwosc rozwoju, ze bez studiow nic nie umiejac bedac zaplutym alkoholikiem jak ja cos tam mozna osiagnac, czegos sie nauczyc i dojsc w koncu do jakichs zarobkow
    (chociaż studiuje se zaocznie no ale to chyba nie koliduje co)

    a tak pobieżnie patrząc na olxie na oferty to natrafiłem na mblogistics, słyszał co?
    z góry dzienks xD @Master ;

  9. #3263
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,843
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj jaxi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ee panie master, a pan to chyba z bielska jeśli się nie mylę
    bo jak już rozmowa o spedycji
    ogarnia pan co może czy gdzieś jaka rekrutacja w firmie spedycyjnej, gdzie uderzać albo jakich firm unikać w razie czego?
    planowałem do done deliveries u siebie tutaj na miejscu iść, ziomek po 1,5 roku ma 6k na rękę (pewnie, że zapierdala ale stawka i tak niczego sobie), typiarka robi z 3-4 lata i ma koło 10-12k (podstawa u nich to jak dobrze pamiętam 1400 na rękę) w sumie z 10 znajomych tam robi xD no ale jak na razie to zamknięta rekrutacja od ponad pół roku i coś się nie wydaję żeby kogoś przez jakiś jeszcze czas potrzebowali
    no a bielsko to 20km także chuj pół godzinki drogi jadąc przez dolne kozy zamiast tą jebaną 52 da się znieść
    angielski ok ale to się jeszcze zweryfikuje, podstawa niemiecki (ale taka, że jakbym miał tym niemieckim operować to bym musiał pare miesięcy teraz na to poświęcić) no i rosyjski podstawa ze szkoły, ale się uczę na własną rękę, także w cv bym chyba jedynie zajebał, że angielski xD

    a w całej tej spedycji najpiękniejsze jest własnie to, że

    (chociaż studiuje se zaocznie no ale to chyba nie koliduje co)

    a tak pobieżnie patrząc na olxie na oferty to natrafiłem na mblogistics, słyszał co?
    z góry dzienks xD @Master ;
    Done deliveries dupna firma, slyszalem dobre i zle opinie. Jeden ziomek od nich aplikowal do nas 2 tygodnie temu bo mowi, ze jego przelozona jest jego dziewczyna (pozdro Pati xD) i zle mu sie ogolnie pracuje tak i, ze inaczej sobie wspolprace wyobrazal itd. Ale z tego co wiem sa tez wlasnie ludzie zadowoleni w Done. Chociaz Misiek to taki raczej "wiesniak", ale leb do tego interesu musi miec. No i maja zajebista strone internetowa, ktorej im zazdroszcze xD
    Tylko to jest dosc duza firma, nie spodziewalbym sie tam fajnego, milego i cieplego przyjecia, najnowszego sprzetu do domu itd. bo to bardziej pod takie korpo juz idzie, cos jak battlestar opisal gdzie byl na poczatku. Tam zazwyczaj pare dni, nie idzie to wylotka i elo.
    A oni mieli tam z tydzien temu chyba odpalona jakas rekrutacje tyle, ze nie na spedytora, a na jakiegos dysponenta czy cos. Opcja dobra zeby zaczac i sie czegos nauczyc. A jezeli chodzi o spedytorow - stawki maja pewnie jak wszedzie tutaj czyli 22-35% prowizji od ladunkow i tyle. Ta podstawa to czesto wirtualna jest.

    Jezyk do cv najlepiej wpisz taki jak faktycznie. Nie pierdol sie w jakies a1 b2 i inne takie poziomy guwna tylko napisz np, ze sredniozaawansowany. A niemiecki jakis totalnie podstawowy. Na kazdej rozmowie Ci to sprawdza, u nas zawsze polowa rozmowy po Polsku polowa po Ang (wlosku, niemiecku, francusku).

    No w spedycji tak jest. Pelno tu jest ludzi, ktorzy sa kurwa glupi jak lewy but, zycia nie ogarniaja, a profity maja duze. Jest za to tez od chuja inteligentnych i komunikatywnych ludzi, przekroj jest ogromny. Jest tez duzo lasek, ktore nic nie potrafia, a dostaja ladunki bo maja fajne focie na skypie czy gdzies tam (serio, to dziala np. na wlochow powazka xD).

    To Ty z Andrychowa jestes?

    A co do MBLogistics - Marcina znam o tyle co z transa bo wozi nasze ladunki, w ostatnim czasie przewiozl dla nas z 30 ladunkow, jest zaufanym przewoznikiem i dobrze sie z nim wspolpracuje. Ale jakim jest pracodawca nie mam pojecia. Na transie ma stanowisko w swojej firmie "BOSS" xD Mysle, ze powinien byc raczej w porzadku.

    @jaxi ;
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  10. #3264
    Avatar Szyman
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Opole/Wrocław
    Posty
    1,521
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj jaxi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    dość wygodne się to w sumie wydaje, szczególnie przy studiowaniu zaocznie, ale mam dwa pytania, bo w sumie nie wiem za chuj jak to ma wyglądać
    biorę podstawiam gdzieś auto chuj wie gdzie(albo odbieram) i co wracam/dojeżdzam se jakimś pociągiem za swoje, firmowe i tyle czy co? i dochód to jest tylko ta podstawowa wypłata czy wchodzi coś od podstawień/zleceń? wiadomo, że co firma to inaczej no ale ciekaw jestem jak to wygląda bo nie umiem sobie wyobrazić xD
    @Szyman ;

    ty tam nie pracowałeś, no ale może akurat coś tam słyszałeś
    @trochestylu ;
    umowa zlecenie=stawka za zlecenie. dajesz grafik kiedy moga dzwonic, albo kiedy jestes dostepny, dzwoni koordynator i albo bierzesz zlecenie albo dzwoni dalej po kierowcach. Zwroty/wydania aut w obrebie miasta 20zl brutto, do 50 km poza 35, 50-100km 45zl itd co 50km 10zl w gore. Do tego pare opcji dodatkowych za sprzedanie doubezpieczenia, przygotowanie fury na wydanie(myjnia, odkurzacz - 12zl), transporty miedzy lotniskiem a pkp(12zl). Ogolnie robienie pojedynczych akcji w szczegolnosci na miescie nie oplaca sie kompletnie, najlepiej miec caly dzien i przy odrobinie szczescia koordynator ci wszystko w miare logicznie pouklada, ze gdzies jedziesz zostawiasz auto stamtad cisniesz np do maista obok wracasz innym autem itp. Co do transportow no to na tym ta praca polega wlasnie, ze logistycznie masz sobie poradzic np z dotarciem do jakiegos miasta na 15 na zwrot fury, wczesniej zgadujac sie z klientem.
    Chcesz kupić rower poza sezonem w promocyjnej cenie? Polecam: http://www.rowery-24h.pl/

    WYPRZEDAŻ KOLEKCJI 2017 KELLYS, SCOTT,MERIDA I INNE

  11. #3265
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,280
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    @Master ;
    xD
    done się wydawało właśnie nie iść w stronę korpo a tu chuj, też już słyszałem narzekania, że najwyżej do konkurencji spierdolą xD a pati wydaje się trochę hmm żeby nie powiedzieć pojebana to zwariowana chociaż osobiście nie znam
    tak, Andrychów tutaj here
    hmmm jak jest BOSS to nie ma się co zastanawiać
    @Szyman ;
    dzięki za wytłumaczenie, teraz ma to sens w sumie

  12. #3266
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Pracował ktoś/ma jakiegoś znajomego co pracował w deloitte, pwc, ey albo kpmg?

  13. #3267
    Avatar Xijeg
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    1,077
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Madduro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pracował ktoś/ma jakiegoś znajomego co pracował w deloitte, pwc, ey albo kpmg?
    Tak, co chcesz wiedzieć?

  14. #3268
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Xijeg napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak, co chcesz wiedzieć?
    czy faktycznie 10-12h dziennie to norma, czy ta struktura awansów jest tak przewidywalna jak to podają (powiedzmy średnio co 2 lata się idzie w góre, nie będąc debilem), czy faktycznie zarobki są w porządku, czy faktycznie Ci pracodawcy stawiają na rozwój pracowników i wiele szkoleń fundują, czy ciężka rekrutacja?
    @Xijeg ;


    w sumie to wszystko mnie interesuje, bo powoli stwierdzam, że aplikacje (notarialna, komornicza, adwokacka i radcowska) nie są dla mnie i jak już to bym szedł do krajowej szkoły sądownictwa i prokuratury. Biorąc jednak pod uwagę to, że nie wiadomo ile będzie miejsc i wysokie progi, szukam czegoś jako alternatywy.
    Ostatnio zmieniony przez Madduro : 28-11-2017, 20:27

  15. #3269
    Avatar Xijeg
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    1,077
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Madduro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    czy faktycznie 10-12h dziennie to norma, czy ta struktura awansów jest tak przewidywalna jak to podają (powiedzmy średnio co 2 lata się idzie w góre, nie będąc debilem), czy faktycznie zarobki są w porządku, czy faktycznie Ci pracodawcy stawiają na rozwój pracowników i wiele szkoleń fundują, czy ciężka rekrutacja?
    @Xijeg ;


    w sumie to wszystko mnie interesuje, bo powoli stwierdzam, że aplikacje (notarialna, komornicza, adwokacka i radcowska) nie są dla mnie i jak już to bym szedł do krajowej szkoły sądownictwa i prokuratury. Biorąc jednak pod uwagę to, że nie wiadomo ile będzie miejsc i wysokie progi, szukam czegoś jako alternatywy.
    Mam bardziej do czynienia z aktuariatem niż prawnikami więc nie wiem czy w obu przypadkach działa to tak samo. W EY są regularne awanse (zakładając, że ogarniasz). Kasa jest bardzo dobra (mowa o aktuariuszu w EY vs randomowe TU). Nie wiem czy 10-12h to norma; o przypadkach siedzenia po 24h słyszałem, ale to dotyczy bardziej gorących okresów itp, ale też nie ma żadnych problemów z kasą za te nadgodziny itd. Na pewno jest więcej roboty niż w normalnym TU (znowu perspektywa aktuariusza). Szkolenia, benefity itp na bardzo dobrym poziomie.
    Co do rekrutacji to nic nie wiem, zapewne jest trochę trudniejsza niż w zwykłym korpo, pewnie jakieś assessment center będzie i inne takie, co nie wszędzie się pojawia.

  16. #3270
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @Xijeg ;

    no myślałem o audycie w sumie najbardziej albo o podatkach.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Jak wygląda praca doradcy ws. odszkodowań?
    Przez Mega Filip w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post: 16-06-2018, 17:51
  2. Opisz swój dzień [OWiON]
    Przez Hackerman w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post: 02-10-2015, 13:41
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 10-02-2015, 11:29
  4. [Poradnik] Jak łatwo zmienić swoje IP
    Przez Lee of Honera w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-10-2011, 09:14
  5. [Poradnik] Jak kasować swoje posty :>
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 52
    Ostatni post: 30-11-2008, 12:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •