Każdą kwotę od 0,00000001 BTC.
Wersja do druku
Każdą kwotę od 0,00000001 BTC.
Dzisiaj sie dowiedzialem ze brst mojej dziewczyny rok temu byl namawiany prxez kumpla zeby na mieszkanie bral kredyt jak najwiekszy i kupowal btc :D smiechlem ze tego nie zrobil
weźmy pod uwagę to, że ilośc BTC na rynku jest w miare stala, ich docelowa ilosc tez ma byc stala.
a dolary, zlotowki itd sa dodrukowywane w tempie super szybkim i to wlasnie sprawia, ze jest na nie popyt.
inna sprawa, ze wiekszosc z tych wirtualnych walut dziala tak, ze dogada sie paru typow z duzym kapitalem, skupuja jakas walute stopniowo, ludzie widza ze cena idzie stabilnie w gore, kupuja tez, no i po jakims czasie typki z kapitalem w jednym momencie sprzedaja wszystkie zapasy, kurs leci na leb na szyje i ludzie zostaja z gownem.
ta, złotówki są dodrukowywane w tempie super szybkim xd gdyby tak było to byś na małe zakupy musiał jeździć z taczką banknotów jak jeszcze kilka lat temu w zimbabwe, pln to nie dolary żeby można było sobie je tak drukować ile wlezie nie ponosząc żadnych konsekwencji makroekonomicznych
inna sprawa, że popyt na pieniądz nie jest determinowany wyłącznie przez jego ilość
Tak, to jest spekulacja tak zwana, która występuje nawet na zwykłych giełdach (z tym, że jest to nielegalne, ale w praktyce są różne zmowy spekulacyjne). To jest bardziej okresowe- po sprzedaniu monet, kurs leci w dół i grube ryby znowu kupują dużą ilość znowu podbijając itp itd...
Owszem, drukuję się nowe banknoty ale po to, żeby zastąpić stare, zniszczone. Nie pieprzcie herezji.
http://polityka.strefaeuro.com.pl/dl...wac-pieniedzy/
przeczytaj a potem zacznij komentować.
To, co może spowodować dodrukowanie pieniędzy wiedziałem od 1410, niczego nowego mnie nie nauczyłeś. Po drugie nie rzucaj mi jakimiś gównianymi artykułami, które taką kwestię próbują poruszać w dwóch akapitach. Po trzecie w praktyce zdarzają się różne rzeczy, choć z założenia masz rację- dodrukowuje się, aby uzupełnić braki. Po czwarte polecam jakąś normalną lekturę w postaci książek :]
uwielbiam jak ktoś nie mając nawet podstawowej wiedzy w danej dziedzinie na swoją obronę wrzuca wyguglowane artykuły xddd
https://encrypted-tbn3.gstatic.com/i...HBsVlRlBjFl4kW
POST ROKU!
w duzej mierze to wlasnie dodruk pieniadza (glownie bez pokrycia) powoduje inflacje
Jako zagorzaly prawicowiec (nie mylic z zadnymi pisami, ruchem naradowoym i innym lewackim scierwem) osobiscie uwazam ze dodruk pieniadza to jest przestepstwo niezaleznie czy robi to szary obwytael czy panstwo. nie mowie tutaj o wymianie zniszczonych pieniedzy na nowe, ale w ten sposob oslabia sie zlotego niby pensje ida w gore, ale tez ceny ida w gore, a zloty w dol. tylko korwin
no nie oszukujmy się bo w takim celu też są drukowane pieniądze. Banknoty się drą, gubią, palą, niszczą, ludzie przynoszą do banków na wymianę. Z kapelusza nikt takich wymian nie robi, chwilowo biorą je z naszych oszczędności, ale później trzeba ten ubytek uzupełnić i jest dodruk. Chodzi o to by utrzymać pewną pulę w obiegu, ale wiadomo jak to bywa nie da się idealnie trafić w to co zniknęło, a powinno być.