Slabe rece na gieldach, 5600, czekam na 4700
Wersja do druku
Slabe rece na gieldach, 5600, czekam na 4700
Zejdzie poniżej 1000 w ciągu 2 tygodni
Zapiszcie to
Jestem ekspertem
o kurwa ale promocja
pamietajcie you lose only if you sell
Chirurgiem nie jestem, ale bitcoinowi chyba bark wypadl
https://static.pokazywarka.pl/w/n/d/...c1c7c_orig.jpg
zawsze mam beke jak typy rysuja jakies papierze na kiju formacje zajebanego kitajca a to wszystko zalezy czy pan wang li czung z chin nagle nie opierdoli swoich 30k btc xD
Analiza tehniczna nie klamie!!!!!1 formacja wykreconej stonogi muwi ze bd wzrosty od 15 07 we wtorek 14 kwietnia wiec morda tam lord compi mowil przeciez, ze jest mocne wsparcie na 7500 i zaraz odbijamy i pozniej to juz tylko sky is the limit i sam by sie zapakowal, ale skrypt mu nie powiedzial xD
Do poniedzialku to widziny sie na 3k koledzy o ile nie nizej, zalezy jak ny odbije i czy reakcja fedu pomoze
Realia sa takie, ze jakby kto nie zaklamywal rzeczywistosci to kazdy trader traktuje btc z przymruzeniem oka. Fajny pieniazek, ale gowno warty, mniej nawet niz te papierki z gield czy gotowka, ale jednak fajny bo mozna zarobic w dobrym czasie. Jak gieldy sie wypierdalaja to kazdy powazny trejder majacy powazny hajs (a nie janusz co kupil btc za 2000 zlotych na gurce i bedzie bronil skurwiel jak czestochowy chocby spadl do pul dolara za sztuke) ucieka z btc. W czasach kryzysu kurwa zwykly piniadz ma niewielka wartosc i sie ucieka do chf/jpy albo w surowce, a co dopiero w jakies pieniazki, o ktorych jakby nie daj pan buż wylaczyli internet lub prad to mozna co najwyzej sobie posnic albo poszlochac do poduszki, ze sie bylo bogatym. xD A na krawedzi takiej skali kryzysu wlasnie stoi swiat.
Przypominam, ze dzis na gieldach byly najwieksze spadki od x lat, na niektorych najwieksze w historii w ogole. Do tego jutro piatek. A do tego kurwa piatek 13 w jednym z najgoretszych okresow w historii. Jutro -20% w ny i zamykamy ten kurwidolek zapiszcie te slowa, a te btc to se bedize mogl kupic przecietny gimnazjalista za tygodniowe kieszonkowe
Koń zwalony, a dalej czuję niepokój.
Powtarzam koń zwalony, a dalej problem istnieje.
Jak spedytorzy, spawacze, taksówkarze i reszta intelektualnej hołoty mówi, że trzeba sprzedawać - rynek jest bliski odbicia. Na krótką sprzedaż był czas miesiąc temu, jak rynek wykazywał pierwsze symptomy słabości.
https://i.imgur.com/Gfn6Z5d.jpg
Co tam specjalisci od kresek odbicie i mozna juz smialo kupowac chyba nie? Moge sie pakowac na tym 5.5k? (pytanie powazne bez trollingu)
Żeby nastawić bark bitcoinowi musimy wygiąć jego rękę do poziomu 5k pln, wtedy bark wejdzie jak mamyna w tatynę(mieliśmy sytaucję rivers headendszolders) i wyszczelimy