I nie czujesz żadnego wstydu po takim epizodzie?
Wersja do druku
To musisz powiedzieć matce żeby ci z kiosku ruchu nie przynosiła już Bondów tylko niech ci kupi porządny antyperspirant ( ruch już nie funkcjonuje ale pewnie najebala do torebki zapas na rok dla tucznika)
Ogólnie nie ubliżam nikomu ale wolę już lać do butli w tym tirze przynajmniej mnie nikt nie widzi a ty jak stoisz w miejskim i jebiesz jak cap to cały autobus wącha ten fetor
Kochani proszę nie kłóćcie się
serio same brudasy na tym forum? :sadge
gość pcha pisiorka w butelke, wali gruche gdzieś na parkingu i mówi, że to zajebisty lajf i lepsze to niż jebać sobie spod pachy na wolności. to sie nie dzieje naprawde
Zakup koszulki chyba niezbyt dużo ma wspólnego z opłacalnością, kupujesz po prostu, żeby nosić, nie przynosi to żadnych korzyści.