zalegalizować ziółko? :pepeweed
Wersja do druku
jak zalegalizują to z miejsca otwieram coffee shop gdzieś w polsce i jajcami do góry będę leżał i zarabiał na ćpunach
alko i trawsko legalne od 21 roky zycia
Od 1 dnia życia chcącemu nie dzieje się krzywda :prawak
W Europie Holadnia ma legalne ziółko i dwa kraje ościenne Czechy i od niedawna Szwaby, teraz czas na Polskę :pepeweed
kiedys tak myslalem, po latach zmienilem zdanie jak poczytalem historie np. o oxycodonie jak zniszczyl zycie setkom tysiecy ludzi w usa
imo legalne poza ziolem powinny byc tylko psychodeliki typu lsd/dmt, a wszystko co uzaleznia fizycznie jak kokaina/feta/heroina to guwno ktore lepiej zeby pozostalo na czarnym rynku
co ty pierdolisz hera zajebista nic nie uzależnia @Gollum ;
też uważam że marihuana i grzybki legalne a reszta do pieca dlaczego zakazywać czegoś co rośnie w ziemi
akurat w niemczech musisz byc rezydentem od co najmniej 6 miesiecy i mozesz sobie co najwyzej wyhodowac do 50g ziulka na wlasny uzytek, handel nadal jest nielegalny.
alternatywnie od lipca mozna dolaczyc do klubu gdzie wraz z czlonkami tej spolecznosci wspolnie hodujesz roslinke, roznica jest po prostu taka, ze nie w swoim domowym zaciszu. rowniez trzeba byc rezydentem :nazipepe
ale by oddał taki hektar zielska :pepezyd
nie wiem, u mnie od 1 kwietnia w niemczech jest legalna i essa:pepeweed
Precz z ćpunami i grubasami, cukier też powinien być nielegalny
Przecież jest legalna kupujesz receptę a w aptece narkotyki
To prawda te receptomaty nic nie weryfikują