Bedlin napisał
ogolnie to rolnicy w calej ue maja racje - wszystkie kraje czlonkowskie musza stosowac sie do narzucanych centralnie regul od wielu lat. nagle przychodzi otwarcie na import produktow z kraju, ktory do tych standardow sie nie stosuje, a wiec doslownie zaden kraj w ue nie jest w stanie z tym konkurowac.
w koncu unijny rolnik zdal sobie sprawe -> to jo na huj zech te wszystkie normy pestycudów i gnojowni stosowoł przez tylo lot, a tera to do nich wsio ryba :maupa
wrzucic limity, ktorych bedziemy przestrzegac na calej granicy ue i tyle, bilans handlu bedzie porownywalny co kiedys