Obrócenie się o 360 stopni to takie jakbyś ruszył na wycieczkę do przodu, ale zabrałeś ze sobą przewodnika, który prowadzi cię w tył
Wersja do druku
Obrócenie się o 360 stopni to takie jakbyś ruszył na wycieczkę do przodu, ale zabrałeś ze sobą przewodnika, który prowadzi cię w tył
a to nie tak jakbyś utknął w ruchomych piaskach? ruszasz się, ruszasz, mija godzina a ty dalej w tym samym miejscu
zresztą who cares każdy wie o co chodzi :lewyohyou
na zielone zaznaczylem gdzie idziesz jak sie o 180 obracasz, na niebiesko gdzie o 360 a na zolto to chuj wie nie mam ekierki
https://i.imgur.com/mDGxmyH.png
jak widac tylko obrot o 180 prowadzi do nikad bo stamtad wyruszyles
a tak w ogóle przeleciałem kątent na szybko powiedz mi jak połączyłeś rolę narkomana i "sportowca" przecież to się w ogóle nie klei. Poza tym dodajesz tagi "fejmmma" gdzie byś rundy nie ustał z powodu zalepionych płuc smołą. Moim zdaniem gośćdo wyjebania. Lepiej zostań grubasem jak sonka.
Tagi pod każdym filmiem są inne bo sprawdzałem tylko jak to działa na zasięgi. Mnie to nie interesuje a z forma daje radę dzięki za troskę.
Co do mj ,stosuje rekreacyjnie z apteki w formie relaksu i regeneracji. Każdy lubi co chcę ,mi w niczym to nie przeszkadza. Jak ktoś szuka wymówki to zawsze znajdzie i zrzuci winę na coś innego.
jak chcesz sie trzymac analogii z wesolego miasteczka to obrot o 360 to jest jakbys przyszedl do wesolego miasteczka, podszedl do karuzeli, wszedl na karuzele, zrobil na niej jedno koleczko i potem poszedl sobie dalej np do klauna. a jak sie o 180 obracasz to jakbys se poszedl do wesolego miasteczka, obszedl karuzele do okola ale ci sie nie podoba wiec sie wrociles do wyjscia
czyli reasumując, przyznajesz się publicznie, że nielegalnie zdobyłeś receptę na aurorkę która jest przypisywana na konkretne schorzenia aby sobie jarać rekreacyjnie, walisz towar w dupę, występujesz kurwa w masce :kekw i nadal uważasz, że nie popaliło ci styków?
i na domiar złego nie umiesz się obrócić o 360 stopni :psyduck