Sinis napisał
Cześć,
Chciałbym się pobudować, więc zacząłem czytać i teraz na przyłączenie gazowe czeka się cztery lata co mnie bardzo zaskoczyło, ale dzięki temu mam spory zapas czasowy. W moim przypadku działa to na moją korzyść, bo jestem na bardzo raczkującym etapie. O tyle plus, że mam działkę od rodziców, więc chociaż to jest za mną.
Przechodząc do rzeczy. Znalazłem sobie jakiś tam projekt na archonie, żeby mieć chociaż wyjściowy cel. Za co powinienem się łapać najpierw? Z wystąpieniem o gaz będę atakował na pewno w tym kwartale. Słyszałem, że warto zrobić badanie gruntu, bo to pozwala oszacować koszt fundamentów. Wiem, że wizja budowy dość odległa, ale będę próbował zrobić jakiś kamień elewacyjny, bo to bardzo nam się podoba, a założenie jest jednak takie żeby mieć ten dom do końca.
Macie jakieś rady budowlane, albo może zechcielibyście podzielić się pomyłkami?
Najpierw to kup projekt, ogarnij projektanta i kierownika budowy, zrób adaptacje, złóż papiery o pozwolenie na budowę i otrzymaj to pozwolenie :) To wszystko zajmie z pewnością kilka miesięcy, będzie cię kosztowało z 10 000zł i zdążysz sobie jeszcze wiele spraw przemyśleć.
Jeśli chodzi o rady to z mojego doświadczenia to kilka pierdół poniżej:
1. Zastanów się nad dodatkowym garażem lub budynkiem gospodarczym już na etapie składania pozwolenia o budowę. Garaże 1-2 stanowiskowe w projektach archonu są małe. Słabo z miejscem dla 2 samochodów a co dopiero żeby trzymać kosiarki, rowery, meble ogrodowe, opony i inne pierdoły.
2. Nie napalaj się na najbardziej "modne" technologie i materiały budowlane. Mówię tu o np. płaskich dachówkach, ciepłych montażach okien, 5 metrowych oknach HS z poczwórnymi szybami itp. Jest na to obecnie duże ciśnienie zwłaszcza, że ludzie kupują/budują za pożyczone pieniądze. Kosztuje to kosmiczne pieniądze a wartości dodatniej lub zwrotu nie ujrzysz z tego nigdy (to moja opinia).
3. Jeśli nie masz dostępu do kanalizacji to zastanów się z góry nad oczyszczalnią ścieków. Ja wybrałem na start szambo bo srałem na ten temat a teraz czajka wybiła i muszę przechodzić walkę z urzędami żeby łaskawie pozwolili mi wybudować oczyszczalnię.
4. Najlepiej w całym domu zrób podłogówkę. Czym byś ostatecznie nie grzał to będzie optymalnie.
5. Nie pozwalaj fachowcom na fuszerkę w stylu ściana może krzywa ale to tynk zakryje. Wszystko co źle zrobione będzie się ciągło przez cały etap budowy aż do końca... Czasem trzeba być po prostu nie miłym i zjebać ludzi.
6. Jak już coś się odpierdzieli to nie wrzucaj zdjęć na neta i pytaj co teraz zrobić(np. facebookowe fora budowlane). 90% odpowiedzi które dostaniesz to skuć, zburzyć, wysadzić bombą atomową i zacząć od zera. Szkoda nerwów. Gadaj z kierownikiem budowy. Podstawowy przykład to rysy skurczowe na betonie :D Większość ci powie że źle zrobione i wszystko trzeba skuć.
Ja już buduję się ponad 3 lata i jeszcze nie zwariowałem :)
Zakładki