Wersja do druku
Wiem, dlatego przepraszam i tak macie z tym rację, powinienem dokładnie napisać od startu także moja wina sory, tylko share/like i żeby sobie z kimś pogadaćCytuj:
Tibiarz napisał
Wieczorem napiszę ładniej jeszcze do pierwszego posta całe wyjaśnienie o co chodzi w projekcie całym, jeszcze raz sorki chlopali
Bardziej po prostu chciałem zrobić z tego swojego torgowego bloga chłopaki, a żadnego siana od was ani nic
@pluton
Wiem dzięki, z kumplem będziemy coś próbować z dofinansowań na pewno
https://www.youtube.com/watch?v=mbVYWSNyEc0
rzadkie video prezentujące użytkownika maslo przedstawiającego swój projekt przed komisją portalu torg.pl
xD
To jeszcze raz rzeczowo i szczegółowo o co chodzi w temat.
Od roku odkładałem sobie jako tako siano na pierwszą lokację (tą z zrzutki), i ten punkt ma być zawsze, w 100% charytatywny, tu się nic nie zmieni.
Siedzę w roślinach hobbistycznie od ponad 10 lat, wiedzy dalej mam mało ale ciągle się uczę co nie, ciężko pamiętać wszystkie gatunki na świecie xD
Od lat mi chodzi pomysł własnej firmy, ale nie mogłem wybrać co, żyćko mnie naprowadziło to robię.
Plan działania w skrócie jest taki:
1. Zbieram na mój pierwszy punkt, ten z zrzutki. On zawsze będzie w 100% charytatywny, i wszystko z niego będzie przekazywane czy to na fundacje czy do rąk, kwestia organizacji moja.
2. Pomysł przedstawiłem kumplowi w styczniu, dopiero niedawno doszliśmy do porozumienia, i chcemy razem otworzyć firmę z moją ideą, ale ja chciałem już zacząć i nie czekać jak on.
3. Firma ma polegać na tym, że będą otwierane dodatkowe punkty do uprawy prosto i szybko/oraz wartościowych warzyw/roślin czy ziół.
Te punkty firmowe mają generować przychody i utrzymywać punkty charytatywne jak ten mój pierwszy, które będziemy otwierać po całej polsce, albo zwykły transport z głównej (plan przenieść się na 60m2 + pole zwykłe). Dodatkowo punkty firmowe będą przekazywać MINIMUM 30% żywności w formie datków, a za 70% generować utrzymanie charytatywnych lokacji, oraz rozwój firmy jako tako.
4. Dodatkowo w planie mam produkować proste nawozy naturalne, bo aktualnie tak inne firmy żerują na ludziach, że xD Ale to jest właśnie ten plan na pole/hale.
5. Do tego będą dochodzić grzybnie boczniaków i innych jadalnych, też po taniości na lokacji kumpla. Oboje ogarniamy jako tako inokulacje, nie jest to trudne i próbowaliśmy. A ja jak uda mi się wykończyć 1 lokację, będę powielał mikoryzę oraz trichodermię, to też będzie robione na lokacjach charytatywnych, ale i firmowych jako produkt.
6. Po raz kolejny, każdy punkt firmowy będzie przeznaczał zawsze chociaż minimum 30% również charytatywnie, w tym i grzybów, a w mniejszej ilości nawozów dla chętnych.
Jeśli chodzi o uprawę dla tych co nie siedzą w temacie.
Mam zamiar używać tylko i wyłącznie hydroponiki, polega to na tym, że rośliny rosną w wodzie bądź "powietrzu".
To pozwala pominąć koszt substratów (podłoża jak kokos, torf czy inne takie), dodatkowo ogranicza zużycie wody DO 80%
Świat żyje uprawami hydroponicznymi, nie jest to nic nowego, ale ja po prostu lubię to robić, i szukać rozwiązań :)
Wygląda to mniej więcej tak:
https://external-content.duckduckgo....jpg&f=1&nofb=1
Przykład chujowy, kiepska optymalizacja.
Ale takie rozwiązania nie są niczym nowym, ja mam w głowie już trochę projektów, dodatkowo w firmie chcemy też robić tanie rozwiązania hydroponiczne do domu właśnie na takie ziółka domowe parapetowe.
Jeśli uda się w całości wystawić system hydroponiczny tam, to serio, jestem w stanie lekkim chujem, co tydzień produkować na spokojnie po 30 (pesymistycznie) sztuk każdej rośliny co będzie w uprawie.
A skupiać będę się na takich najszybszych, jak sałata, rukola, rzodkiew, cebula, i inne.
Wiadomo, sałata gówno a nie jedzenie, ale pomyślcie sobie w jakim kraju żyjemy, gdzie mała główka 2 tygodniowa kosztuje już prawie 6 zeta, o ziołach nie wspominając.
Mimo wszystko fajnie by było dostać coś za friko nie? A, że mam coś w sobie z altruisty to tbw.
Pracuję, i mój punkt będę utrzymywał sam jak będzie trzeba.
Do tego jak mówiłem, mam opcję na współpracę nawet z jedną restauracją i sklepem budowlanym na coś takiego, ale to jest już mój plan i kumpla na firmę, a tutaj nie chodzi o to, tylko i wyłącznie o mój punkt.
Nie prosiłem was też o żadne wpłaty, jedyne co to chciałem sobie pogadać, użyć jako bloga, i poprosić was co najwyżej o udostępnienie/lajki :feelsokayman
Serio mam nadzieję, że to już całkowicie wyjaśni jaki mam plan na najbliższy personalny rozwój, ale w tym temat nie o to chodzi jeszcze raz.
Pozdro dla wszystkich mordek, zapraszam do dyskusja ogólna o ogrodnictwie :peepo
Jeśli coś dalej nie jasno napisałem pytajcie, a dla chętnych zapraszam google images hydroponic systems :pikachu
also pozdro dla @RedheadPapa jeśli dalej wchodzisz na torga xD
W sumie to odjebalem tzw maskotka xD
pszeproś ja dyche wrzuciłem:ezyCytuj:
maslo napisał
@Ja pytał o prawdziwe ALGI ale zapomniałem że to nie są ROŚLINY:kekw
Algi podobno prosto w chuj też ale tego nie zgłębiałem,.jeśli dosłownie chodzi ci o algi xD
Mi np przez niską temperaturę kokos porasta algami, a to tak se dobrze
mam pytanie czy rosliny sie nie udusza tlenem w takim pomieszczeniu
poza tym fajny dzienniczek
https://gfx.wiadomosci.radiozet.pl/v...ci_article.pngCytuj:
jaxi napisał
Od tego jest wentylacjaCytuj:
jaxi napisał
no oczywiscie tak ale z tego co zrozumialem to chcesz wykorzystac tyle przestrzeni ile tylko sie da i czy wtedy nie musialbys dojebac zajebiscie wielkich wentylatorow??Cytuj:
maslo napisał
Nie koniecznie gigantycznych, bez przesadyCytuj:
jaxi napisał
Kwestia tego jaki przepływ na m3 będę potrzebował, a taki to kwestia 500 zeta jakieś, do tego mieszające w środku, małe pomieszczenie mimo wszystko to nie jest potrzebna duża wentylacja jak na halę 60m2 xd
@dziennik
Otusz właśnie załatwiłem resztę kapitału na wykończenie, czekam na wycenę kumpla i next tydzień jazda z kurwą :ezy
@maslo ; i jak to dziala ze roslina jest w wodzie i ta wode zmieniasz czy jak
a gdyby tak w kraju gdzie mozna sadzic indyjskie zrobic taki garaz za 16k? :monkahmm