nie słuchaj jeża, suplementuj wiecej narkotyków i alkoholu. alkohol wcale nie jest depresantem, jak ktos tak twierdzi to sie nie zna pzdr
Wersja do druku
nie słuchaj jeża, suplementuj wiecej narkotyków i alkoholu. alkohol wcale nie jest depresantem, jak ktos tak twierdzi to sie nie zna pzdr
no i widzisz, dlatego jest ci gorzej. odstawienie zawsze najbardziej boli, dlatego nie warto odstawiać
otusz nie bo ciecie sie nie idzie w parze z narkotykami bo wiecej krwi leci, gdy tniesz sie nacpany ik nawet jak rozdrapiesz sobie strupa w imie nauki zamiast ciac sie to zobaczysz roznice, ze leci do razu wiecej krwi nic nie bedac nacpanym
a ja popelniam autodestrukcje bo sprawia mi to radosc, a nie, zeby kupowac po 5 kompresow do 1 krwawienia
(i jestem fanem drapania strupow)
widzisz jak nie jestes nacpany to jakis zjebany proces myslowy masz, nie rob sobie tego i cpaj dalej
w ogole to nie rozumiem po chuj tutaj pisac o swoich problemach, skoro pozniej ktos to wykorzysta w swoim poscie, albo ktos zacznmie klamac, czy bedzie sie wywyzszac
totalnie jest mi smutno, kiedy na jaw wychodzi, ze ktos udawal przyjaciela, a pozniej kazdemu o wszystkim gada na lewo i prawo, albo, kiedy ktos wykorzystuje to, ze masz slabszy moment i probuje popisac sie przed innymi tym, ze wysle im wiadomsoci, ktore pisales komus takiemu w zaufaniu, ze wszystko jest miedzy nami i w ogole ludzie to kurwy jebhane i kazdy z was powinien zdechnac na najgorsza chorobe i mam nadzieje, ze to sie stanie jak najwczenisniej wy kurwy jebane
nom
czy chociaz jedna osoba wie o czym ten narkoman pierdoli?
o twojej starej
wezcie mi lepiej usuncie konto bo to mam nadzieje ostatnie
jestes uzalezniony od torga tak samo jak od wszystkich uzywek, wrocisz w przeciagu tygodnia dwoch
tym razem na pewno się uda