Od tego cala rozprawke wypada zaczac, ale mozna z gory zalozyc, ze takich dowodow nie ma i sa na ta chwile juz nie do znalezienia bo wpisywanie tego w google odsyla do szurskiej teorii z 4chana #pizzagate xD
Wersja do druku
Tak, ten pedo slang został wzięty z bazy FBI. Kiedyś widziałem do tego źródło, teraz szukałem 2 min i nie znalazłem, więcej mi się nie chcę.
nie no z tym slangiem to chyba legit
patrzcie tutej od jakich liter sie zaczyna link, no to raczej nie jest przypadek xD
https://i.eprci.net/image/cp-coming-up
https://i.eprci.net/image/cp-who-ordered
cp = cheese pizza obudzcie sie goje
a tera tak na serio to cale pizzagate mozna zawrzeć w jednym slowie: 4chan
https://knowyourmeme.com/memes/post-cp
to chyba ten słynny temat roku, a w sumie biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatnich 12 miesięcy, apeluję do @Decretis ; o dodanie kategorii odklejeniec roku/spiskowiec roku/szur roku albo coś w ten deseń
Symbole sa legitne bo to juz wczesniej znalazlem, chocby na wikileaks: https://wikileaks.org/wiki/FBI-pedophile-symbols.pdf
O jakichs wymyslonych slowkach typu pizza, hotdog nie ma tam mowy. Ani nigdzie indziej. xD Takze podejrzewam, ze ktos kto se konspirke wymyslil znalazl jakies tam podobne loga, a reszte juz sobie wymyslil i dopisal. xD
jak w tej kategorii to koledzy z kuleczka sie zmuwili przeciwko mnie i dlatego wygralem ja nie jestem szurem tylko caly torg to szury a ja jedyny wiem jaka jest prawda
tak by było
The term “cheese pizza” had previously been used on 4chan as code for “child pornography.” An anonymous user speculated that other food-related terms could also have double meanings.
https://www.nytimes.com/interactive/...pizzagate.html
wygląda na to, że wzięło się to stąd, że na 4chanie pisali cheese pizza zamiast child pornography, ze względu na zbieżność akronimów, i potem ktoś wymyślił, że te wszystkie pizze i hotdogi mają jakieś znaczenie
https://static01.nyt.com/newsgraphic...chan-terms.png
to niezły raport FBI
tera to chronicie swoje dupska bo sami przez wiele lat pisaliscie tutaj o pizzy
To jak teraz mowic na pizze zeby nie bylo podejrzane?
Chuj z pizza, ale jak teraz mowic na male dziewczynki zeby nie bylo podejrzane?
no, to chyba tyle w kwestii slangu i interpretacji tych maili, logo już było omawiane, znaki pedofilskie wg FBI istnieją, ale można pod nie podciągnąć wiele znaków towarowych
jeśli chodzi o sprawę koszulki, to na fotce jest właściciel kawiarni o tej nazwie, a nazwa jest na cześć pierra charlesa l'enfant, francuza który służył w armii georga washingtona podczas rewolucji, koszulka to po prostu firmowy gadżet
z kolei w kwestii portretów pamięciowych z tego porwania w portugalii, to są portrety jednej osoby (tylko od dwóch świadków), która została opisana jako "white, aged between 20 and 40, with short brown hair, of medium build, medium height and clean shaven", czyli dla kolegi exori (bo wiem, że nie jest native speakerem): "biały, lat 20-40" podczas gdy tamte dwa pedzie miały wtedy lat 64 i 58
oczywiście nadal zostają dziwne upodobania do jakichś bohomazów z dziećmi i umawianie się na popierdolone hehe performensy (ten spirit cooking czy chuj wie co to jest za rytuał dla zjebów), no i pojebane obrazki jednego z pracowników pizzerii na instagramie
aczkolwiek co do tego drugiego to mogli po prostu zajmować się organizacją hehe eventu, a tamten pracownik to równie dobrze może być taki hehe śmieszek cycki rochanie, a że robi w pizzy to se wrzuca "śmieszne obrazki" z pizzoseksem, chuj wie
jeśli chodzi o tego elefantisa, to zakładając że typ jest jakimś jebanym okultystą, teoria o przybraniu hehe pseudonimu nie jest wcale taka niewiarygodna (mówię w odniesieniu do spostrzeżeń, że po co zostawiajom znaki), tyle że mi się to nazwisko akurat kojarzy ze słoniem
zaciekawił mnie też mail o składaniu kurczaka w ofierze molochowi xD o ile na pierwszy rzut oka brzmi to tak, jakby chodziło o jakiś rożen w ogrodzie, czy umawianie się na grilla, o tyle odniesienie jest faktycznie trochę niefortunne xD mam na myśli, że większość ludzi nie ma pojęcia o jakimś molochu, rozumiem gdyby nawiązać do hekatomby, bo o tym chyba każdy słyszał, ale skąd ktoś kurwa wziął molocha xD
no ale trudno to uznawać za dowód, poza tym mail jest od zupełnie innej osoby, o której w ogóle nie było mowy (chyba że coś przeoczyłem, przeglądałem pobieżnie), z datą 5 lat wcześniejszą niż te pozostałe, o czym też autor nie wspomniał
wątpliwość budzi też fakt, że nie ma żadnego poszkodowanego ani świadka, ale kto by się przejmował
Ta, i teraz siedzą tacy zadowoleni i święcie przekonani, że mają rację, bo odkryli "prawdę", że na 4chanie opisali ten slang, więc nie jest on prawdziwy. xD
Artykuł w NYT sugeruje, że slang powstał na 4chanie, tymczasem slang powstał wśród pedofilów, a na 4chanie ktoś go tylko opisał co znaczy co.
"had previously been used on"
xDDDDDD
Czyli nie można podnosić świadomości o slangu, bo będzie, że był on używany na <tutaj_wstaw_kanał_komunikacyjny>
Równie dobrze mogli napisać, że na torgu.
edit:
Oczywiście na 4chanie również mógł być on używany. Przez pedofilów.
Bo 4chan to nie tylko /pol/.
To forum dla anonimów nie bez powodu.
Proponuje zatem żebyś poprawnie zinterpretował poszczególne maile, bo zbyt łatwo ci przychodzi tak po prostu stwierdzenie, że rozmówcy nie używają slangu.
Zacznijmy od tego:
Tutaj chodzi o to, że Obama zapłacił 65 tys. dolarów za przelot hot dogów i pizzy z Chicago do Waszyngtonu (1000 km), bo w Waszyngtonie zabrakło im hot dogów, a akurat mieli "imprezę hot-dogową", tak? Tylko szkoda, że pewnie musieli je odgrzewać, bo przez tak długą podróż musiały im je kompletnie wyschnąć. ;/Kod:From: Fred Burton [mailto:[email protected]]
Sent: Thursday, May 14, 2009 2:39 PM
To: 'Don Kuykendall'
Cc: 'Aaric Eisenstein'; 'Darryl O'Connor'; 'Copeland Susan'
Subject: RE: Get ready for "Chicago Hot Dog Friday"
I think Obama spent about $65,000 of the tax-payers money flying in
pizza/dogs from Chicago for a private party at the White House not long
ago, assume we are using the same channels?
----------------------------------------------------------------------
From: Don Kuykendall [mailto:[email protected]]
Sent: Thursday, May 14, 2009 1:59 PM
To: 'stratforaustin'
Subject: Get ready for "Chicago Hot Dog Friday"
To celebrate all you hot dogs out there. Aaric, you can participate as well!
Jeszcze użył do tego "kanału", tak?
Wskazówka:
do Białego Domu nie można wnosić pożywienia z zewnątrz z uwagi na bezpieczeństwo (otrucia).
ano jedzenia nie mozna wniesc ale dzieci na jebanko jak najbardziej
czyli dowodem na to, że używali pedofilskiego slangu (co do istnienia którego nie ma dowodów) jest to, że w jakimś mailu z 2009 ktoś pisał o wydawaniu pieniędzy podatników na prywatne przyjęcie?
beznadziejny przypadek
xD widocznie wniesienie fast fudów nie jest dostatecznie sensacyjne
Burton may have alluded to a Super Bowl party held at The White House a few months earlier on Feb. 2, 2009. Pizza and hot dogs, along with chicken sandwiches, chips and salsa, pretzels and ice cream were served at the event, according to CNN. However, only 75 people attended, belying a sum of $65,000.
https://eu.usatoday.com/story/news/f...gs/3354030001/
a tu sprawozdanie z tego przyjęcia z hotdogami, o które mogło chodzić
https://politicalticker.blogs.cnn.co...er-bowl-party/
dobrze ze zadne maile polskiego episkopatu nie wyciekly bo exori nie nadazylby z gotowaniem bigosu xd
A czyli jednak interpretacja dosłowna? No trudno.
Może z kolejnym mailem pójdzie ci lepiej.
Pozwolę sobie przetłumaczyć:Cytuj:
Dear Barack,
When we began the pizza arrangement I thought we were going to be more careful than this. Operating from the white house is not what I originally had in mind. Remember that the hotdog can come but if you make a spectacle out of it, that will be our downfall.
Please know that I am speaking as a friend. You are the President and can do as you like but I have to say I think it would be wiser to restrict this activity to our predetermined locations.
Let me know what everybody thinks. We can vote on it if you like.
Thanks,
Hillary
"Drogi Baracku,
Kiedy zaczynaliśmy planowanie pizzy, myślałam, że będziemy bardziej ostrożni niż to. Operowanie z Białego Domu to nie jest to co pierwotnie miałam na myśli. Pamiętaj, że hot dogi mogą przychodzić, ale jeśli zrobisz z tego przedstawienie, to będzie nasz upadek.
Proszę wiedz, że mówię jako przyjaciel. Jesteś prezydentem i możesz robić tak jak chcesz, ale muszę powiedzieć, że uważam, że byłoby mądrzej by ograniczyć tą aktywność do naszych wcześniej ustalonych lokalizacji.
Daj mi znać co reszta myśli. Możemy nad tym zagłosować jeśli chcecie.
Dzięki,
Hillary."
Czy przychodzące hot-dogi miałyby doprowadzić do upadku najpotężniejszych osób w amerykańskiej polityce?
Czemu Hillary jest taka pełna obaw?
Czemu w ogóle zawraca głowę prezydentowi wiadomością, która jest wyłącznie o fast foodzie?
Czemu hot-dogi są ok we wcześniej przygotowanych miejscach, ale nie ok w Białym Domu?
Poproszę o interpretację.
No nawet jak za $65k pieniedzy podatnikow kupil hotdogow w chicago to tez nie ladnie.
ja chętnie zinterpretuje:
jesteś kurwa niedojebany
mogło równie dobrze chodzić o to samo przyjęcie, taka pszyjacielska rada że nie powinien organizować przyjęć z hotdogami i oglądaniem meczu w białym domu za hajs podatników, bo może ucierpieć wizerunkowo? a może to slang ale oznaczający coś zupełnie innego? może hotdog oznacza kiełbasę wyborczą?
skąd mam to kurwa wiedzieć, to ja proszę o dowody na twoją interpretację, której jesteś pewny (może pokażesz w końcu ten raporcik fbi), a nie twierdzę że sam wiem o czym są te wszystkie maile xD gdybyś czytał moje posty ze zrozumieniem, to nawet nie odrzucałem pedofilskiej interpretacji, tylko próbowałem dociec na czym została oparta
a ty w odpowiedzi zamiast ten dowód pokazać, to każesz mi je interpretować xD normalny ty jesteś? xD zupełnie jak komboj ze swoim "kiedy pokażesz plan bezobostrzeniowej walki z kowidem"
pytam jeszcze raz:
O, jest edit, to się odniosę.
Tak naprawdę w tym artykule nie ma nic poza tym, że "tak był HOT-DOG FRIDAY i Obama zapłacił za to 65 tys. dolarów".
Koniec. xD
A to, że mail mówił dosłownie o "Chicago Hot-Dog Friday" to jest już pominięte.
A to, że mail mówił o przelocie hot dogów i pizzy z Chicago do Waszyngtonu to jest już pominięte.
Jaka szkoda.
Edit:
A tak w ogóle to ciekawe, że hot-dog został wybrany jako motyw przewodni imprezy, umieszczony w nazwie, tak jakby to odbywało się cyklicznie. Wiecie, środa dzień loda, albo sunday gunday. Tutaj jest Hot-dog friday.
Motyw przewodni - hot dog.
W ogóle mam jedno pytanko, może głupie może mądre. Ten pedofilski slang to zostało potwierdzone, że rzeczywiście istnieje i posługują się nim pedofile z całego świata, czy został on wymyślony na potrzebę "rozkodowania" treści tych maili?
Oczywiście, jak sekretny język (który prawdopodobnie ewoluuje na bieżąco) nie jest skodyfikowany z słowniku lub encyklopedii, to znaczy, że nie istnieje.
Szach mat, foliarze.
A tak nawiasem tutaj masz screen z artykułu, który przed chwilą sam wrzuciłeś.
https://i.imgur.com/6Lsm9hQ.png
Niestety chwilowo mój znajomy z FBI nie może udostępnić mi swojej bazy danych ;/
To co napisałeś jest jedną z ciekawszych spostrzeżeń jakie do tej pory otrzymałem. Zwróciłeś uwagę na coś, co faktycznie można uznać za istotny szlak. Zresztą o tym samym nawołuje książka na Isle of Kings pod tytułem: Beware the Bonelords!
Mimo jednak tego co napisałeś chodź jest to istotny szczegół dalej przystaję na swoim. Uważam, że wskazówkę Bibliotekarza:
I am 486486 and NOT "Blinky" as some people called me ... before they died.
Czyli jestem 486486 i NIE "Blinky" jak nazywali mnie ludzie zanim zginęli.
Należy traktować jako to, że 486486 faktycznie nie oznacza Blinky, a zupełnie co innego. Chodź w tym momencie ta kwestia przeczy się z ideą książki "The Riddle of Sheherezade" na jakiej bazuje matemagia sprowadzona do Tibii przez Cipsoft, a na jakiej opierał się tworząc 469. Wiadomo, że wedle niej słowo "NOT" oznacza "YES".
Co do Tibia = 1
Jest prawdopodobne, że to co piszesz jest wiarygodne, bo brzmi to dość racjonalnie i podparte jest argumentem w Tibii, ale odnalazłem ostatnio alfabet z którego wynika po przeliczeniu, że T+I+B+I+A = 1, a co ciekawe jest to alfabet właśnie Aleistera Crowleya (Tibijskiego Alistaira Cropwell) który został opracowany na podstawie jego książki z 1907 roku pod tytułem: The Holy Book of Thelema - Święta Księga Telemy. Nawet na tej podstawie mogła zostać odwozorowana Tibijska - Holy Tible.
Oto Alfabet:
A=1 L=2 W=3 H=4 S=5 D=6 O=7 Z=8 K=9 V=10 G=11 R=12 C=13
N=14 Y=15 J=16 U=17 F=18 Q=19 B=20 M=21 X=22 I=23 T=24 E=25 P=26
T+I+B+I+A
6 + 5 + 2 + 5 + 1 = 19 = 1 -> Tibia
5x -> 3 + 7 + 1 + 7 + 5 = 23 = 5
2x -> 6 + 5 + 2 + 5 + 1 = 1 <- Tibia
Jeżeli każdą z tych cyfr pomnożymy przez 5x czyli ilość oczu beholdera to wychodzi 5 zresztą wystarczy sam wynik przez tyle pomnożyć. A Wrinkled powiedział: "Ilość oczu stanowi wartość danego gatunku", a jak pamiętasz o ile czytałeś zagadkę 469 wersja 1.1 liczby pomnożone w matemagii przez właśnie 5x wykazywały sensowny wynik dla działa 1+1 o czym dowiadujemy się z Paradox Quest, a dokonujemy tego właśnie metodą numerologicznych operacji matematycznych jakie odwołują się właśnie do Gematrii Aleistera Crowley. I na przykładzie wyższych obliczeń widać też, że jeżeli liczby wymnożone przez 5x następnie pomnożymy przez 2x czy ilość oczu nas ludzi to liczby z powrotem sprowadzają się do swojego pierwotnego ustawienia. To tylko skromny szczegół na to, że cała matematyka zagadki 469 sprowadza się do numerologii tym bardziej, że ten trop podsuwa nam Tibijski Alistair Cropwell czyli odzwierciedlenie Aleistera Crowleya, satanisty zajmującego się Gematrią czyli Numerologią Starohebrajską, a to właśnie w starohebrajskim słowo "Behold" od Beholder oznacza 5. Nie bez powodu Tibia opowiada o Beholderach/Bonelordach jako bardzo starej rasy tak sam jak bardzo starym językiem jest Starohebrajski. To jest szlak, którym należy się dalej kierować, ale tak jak zaznaczyłeś istnieje możliwość opierania się na liczbach w taki sposób, że już jedna liczba oznacza sylabę jak w przypadku Beholder. Tyle, że ty napisałeś:
1 - Be, 2-H, 3-Old, 4-Er
sugerując, że wyraz Beholder ma 4 sylaby, a ja niestety Cię rozczaruje, bo poprawne wymówienie sylab słowa Beholder brzmi:
1 - Be, 2-Hol, 3-Der
I dokładnie to ma on 3 sylaby nie 4, ale tak jak napisałem wcześniej nadal pozostaje opcja, że jest to poprawny tok myślenia jaki ty tutaj sugerujesz, chodź ja mimo przychylności na tą sugestię nadal zakładam, że 486486 nie koniecznie może oznaczać Blinky tylko co innego na przykład przeciwstawnego do słowa Blinky - Mrugacz, a na przykład:
Seeing - Widzący, Patrzący, Obserwujący.
Podpowiedź "NOT" w tym kontekście może oznaczać matematyczną funkcję odwrotności. nie 1 tylko -1 i nie ślepy, a widzący i nie mrugający, a patrzący, bo idąc tym tropem rozumowania moment mrugnięcia jest chwilą w której "NIE" patrzysz, bo mrugasz. I bardziej obstawiam na to, że 486486 oznacza coś "przeciwnego" do wyrazu Blinky, a w tym odniesieniu it's 1 "NOT" Tibia, bo on w swoich oczach widzi "NIE" Tibia, a kilka Tibii ze względu na ich ilość jaką posiada, które należy traktować jako mnożniki w określaniu ciągów liczb. Istnieje nawet prawdopodobieństwo, że sam alfabet Aleistera Crowley'a będzie trzeba zmodyfikować na potrzeby zrozumienia "Bonelordów", bo ze względu na ich ilość oczu również liczby przyporządkowane do jego liter mogą być inaczej przez nie - zauważane. Tak oto, litera T, gdzie w crowley'woskim podporządkowana została do liczby 24 może być nie 24, a 120 lub 3 ze względu na wymnożenie ich przez 5x oczu bonelorda.
Matemagia, a 469.
Ogólnie jestem zadowolony z tego, że udało mi się w końcu rozgryźć zależność równań zapoznanych z Paradox Questu bazujących na logice matemagicznej między liczbami, kodem, kluczem jakkolwiek można to nazwać - 469. Cały czas chodziło mi po głowie działanie 1+1=1, dla którego do tej pory nie udawało mi się odnaleźć zastosowania wobec 469, a jednak odgadł się kolejny puzel do sensownej układanki logicznej.
Napisałem w temacie Zagadka 469 - Wersja 1.1, że jeśli:
Określimy różnice 13, 49, 94 między 0 to zawsze wyjdzie 4, bo:
13, a 0 = 13 = 1+3 = 4
49, a 0 = 4+9 = 13 = 1+3 = 4
94, a 0 = 9+4 = 13 = 1+3 = 4
Jeśli określimy różnice 13, 49, 94 między 100 to zawsze wyjdzie 6, bo:
13, a 100 = 87 = 8+7 = 15 = 1+5 = 6
49, a 100 = 51 = 5+1 = 6
94, a 100 = 6
Jeśli określimy różnice 13, 49, 94 między samymi sobą to zawsze wyjdzie 9, bo:
13, a 49 = 36 = 3+6 = 9
13, a 94 = 81 = 8+1 = 9
49, a 94 = 45 = 4+5 = 9
I tak oto po przeprowadzeniu powyższych operacji otrzymujemy takie wartości liczb, które wspólnie razem tworzą zależność z tajemniczą 469 tworząc układ 4-6-9.
Pomijam oczywiście skromny szczegół, że wykonując Paradox Tower Quest z którego otrzymujemy te działania matemagiczne potrzebujemy na to:
4 - czaszki do teleportacji.
6 - rodzai jedzenia
9 - pytań na które odpowiadamy riddlerowi.
Teraz pytanie jaki z tym wszystkim może mieć związek 1+1=1?
Idąc podobnym tokiem myślenia jak w poprzednim przypadku dochodzimy do wniosku, że:
Różnica między 1, a 0 wynosi oczywiście 1.
Różnica między 1, a 100 wynosi 99 czyli 9 bo 9+9 = 18 = 1+8 = 9.
Teraz odnosząc się do przedstawionych wyników działań z Paradox Tower czyli 13, 49, 94 i 1 sprawdźmy jak idąc dalej tym tokiem myślenia zastosuje się on w przypadku liczb 469.
Różnica między 4, a 0 = 4
Różnica między 4, a 100 = 96 = 9+6 = 6
Czyli tak samo jak w przypadku liczb z Paradox Quest, gdzie różnica liczb 13, 94, 49 między 0, a 100 też wynosiła 4 i 6. Jednak różnica między 9, a 0 i 100 wynosi 9 i 1 czyli dokładnie tyle ile w przypadku 1+1=1.
No więc mamy przypadek, aż 3 liczb, które po przedstawionej metodzie ostatecznie sumowały cyfry 4 i 6, ale tylko jedną taką z której otrzymaliśmy 1 i 9.
W przypadku tych 3 wyników różnica między nimi wynosiła 9, jednak różnica między 1, a 13, 94, 49 zawsze wynosić będzie 3 dokładnie tyle samo ile po wymnożeniu ich przez 5x. Jeśli wyliczymy nie różnice lecz sumę liczb: 13 + 94 + 94 to otrzymamy: 156, a to z kolei daje 3. W takim wypadku różnica między 1, a 3 wynosić będzie 2.
Jak to następnie sprowadza się do 469?
4 (2) 6 (3) 9
Różnica między 4, a 6 i 9, a 6 będzie wynosić dokładnie tyle samo ile różnica między matemagiczną 1, a pozostałymi wynikami z Paradoxu i różnica między matemagiczną 1, a sumą ich wszystkich czyli 2 i 3.
Tak oto:
obrazek
Tak oto utworzymy Trójdiagram jaki powstał z operacji matematycznych przeprowadzonych na wynikach z działań poznanych z matemagii, a następnie odniesiemy ich zależność do 469.
Ponieważ to co piszę może brzmieć w zbyt skomplikowany sposób opiszę to prostszym językiem:
Jest sobie 3-4-7-8 rzekomo oznaczająca BE-HO-LD-ER. Rodzi się pytanie dlaczego 4 liczby oznaczają, aż 8 liter?
Żeby to zrozumieć należy odnieść się do poprzednich matematycznych metod operacyjnych, gdzie za pomocą różnic i sum otrzymywaliśmy liczby pasujące w swoich właściwościach zarówno w przypadku wyników zapoznanych z Paradox Questu jak i 469.
Tak oto:
Różnica między 3, a 0 i 100 wynosić będzie:
3 i 7, ponieważ: 97 = 9+7 = 16 = 1+6 = 7
Ale jeszcze prościej będzie sprowadzić liczbę 3 do 10 by bezpośrednio otrzymać 7.
Wtedy dla przykładu otrzymamy:
obrazek
I aby przekonać się czy jest to właściwy trop poszukiwań należy zastosować mnożnik 5x lub inne podobne ku temu działania. Trzeba też rozgryźć prawidłowy Alfabet na jakim mają się one opierać. A to już niestety zostawiam w mocy ludzi i swoich nadziei, że to się uda. Oczywiście jest to czasochłonny proces i trzeba się na to przygotować. Przedstawiony trójdiagram symbolizuje w pewnym sensie piramidkę jaką odniesieniu do Tibii możemy zastosować na przykładzie Piramidek w Hellgate i Hellheim. To tylko skromna sugestia.
Zakończenie:
Przedstawiona metoda jest tylko wynikiem osobistych analiz wyciągniętych na podstawie refleksji między zależnością wyników z Matemagii, a 469 co zresztą jak sam podpowiada Bibliotekarz w Hellgate ma ze sobą "coś" wspólnego, ponieważ język bonelordów opiera się na Matemagii. Tak oto udając się w głąb tych liczb odnajdujemy wśród nich pewne "światełko" które faktycznie w sposób logiczny opisuje je nawzajem. To co przedstawiam nie koniecznie musi być celnym tokiem myślenia, ale przynajmniej może stanowić śladowe ziarnko prawdy do poprawnego interpretowania języka bonelordów.
Ponieważ wszystko to w dalszym ciągu analizuje w zakresie prywatnych działań zmierzających do odszyfrowania języka bonelordów, a co opieram głównie tylko bazując na logicznie wytłumaczalnych argumentach proszę o podejście do przedstawionych metod ze zdroworozsądkowym dystansem, a w razie sceptycznego odbioru ich treści kontrargumentacje na zasadzie obopólnej konstruktywnej wymiany wiedzy. Zaznaczam, że temat ten jest w dalszym ciągu rozwijany i poddawany różnorodnym możliwościom odszyfrowania ich. Nawet jeśli przedstawione metody wzbudzają podejrzenia co do ich kompetencji proszę zrozumieć, że moje działania nie są gwarantem ostatecznego i sukcesywnego rozwikłania 469, a nawołują do współpracy między ludźmi, którzy na mocy własnych predyspozycji intelektualnych również wzbogacą temat o przydatne wskazówki.
Dziękuję
no gość powiedział to samo co ty, też tu twierdziłeś że jest jakiś raport, ale go nie pokażesz, bo ci "się nie chce"
zauważ że ja nie twierdzę, że taki slang nie istnieje, tylko cały czas pytam czy jest jakieś potwierdzenie, że istniał przed tą aferą
:confused czyli dowody są nieistotne, po prostu mam wierzyć, że istnieje, bo MOŻE istnieć? i takich argumentów używa osoba pisząca o kłamstwach mediów i śpiących gojach?
Najpierw zdebuunkował pedo slang, bo wkleił link do NY Times artykułu, który mówi, że był on używany na 4chanie, a potem zdebuunkował sex imprezy B.O., bo wkleił link do artykułu USA Today, który mówi, że pieniądze były wydane na hot-dogi a nie na męskie prostytutki.
https://img.ifunny.co/images/f30495c...f1572bad_1.jpg
Może zdebooooonkować dosłownie wszystko!
https://i.imgur.com/atoO20z.png
straciłeś prawdopodobnie ostatniego rozmówcę, który jeszcze próbował cię traktować poważnie
bez linka do rzeczonego raportu fbi proszę mnie więcej nie tagować, żegnam
o jak dobrze ze juz tu prawie nie loguje xD
we sumie jako native speaker to te emaile rzeczywiscie brzmią jakby te słowa były jakimis zamiennikami, często w ogole nie mają żadnego odniesienia do kontekstu i nie pasują gramatycznie do reszty zdania, ciekawe co rzeczywiscie chcieli tam ukryć
no niektóre brzmią dziwnie, i ogólnie jest w tej historii co najmniej kilka creeepy faktów, w temacie też parę pominięto, np. odnośnie tej fotki pizza.jpg:
zresztą sama sprawa epsteina to 'lekko' pojebana akcjaCytuj:
the women in the photo are Euna Lee and Laura Ling, the two women journalists who were captured in North Korea and later freed. they were allegedly in North Korea to report on the trafficking of women.
Bill Clinton privately visited North Korea and was the one who negotiated the reporters’ release. when he brought the two women home, they were flown in on a jet owned by Shangri-La Entertainment. this corporation is owned by Steve Bing, and his assistant can be seen included as a recipient of the “pizza.jpg” email. this is significant, because Steve Bing is a known Hollywood playboy who has taken multiple confirmed trips on pedophile Jeffery Epstein’s “Lolita Express” (as has Bill Clinton).
no ale niestety całość jest podszyta szeregiem manipulacji, z tym raportem fbi dot. pedofilskiego slangu to najprawdopodobniej bujda i faktycznie wzięło się to z 4chana, tak jak było pisane wcześniej https://www.reddit.com/r/conspiracy/...edophile_code/ a potem jakiś amerykański exori dodał coś o raporcie fbi i tak się przyjęło
do tego na samym początku tematu jest napisane:
i już tutaj mamy pierwsze kłamstefko, bo wyszukiwarka wikileaks owszem, zwraca 73 wyniki na hot doga w podesta mails, tyle tylko że ona działa tak, że wystarczy że w mailu w jednym miejscu będzie słowo hot a w zupełnie innym dog, czyli de facto nie ma tam nic o hot dogach xD wyszukując hotdog pisane łącznie masz 2 wyniki, z czego 1 to ten dziwny mail o budce na hawajach (drugi to coś tam, że ktoś się założył, że clinton wygra w georgii), a wpisując "hot dog" (rozłącznie, w cudzysłowie) masz raptem 8 wyników i same pierdołyCytuj:
Z czasem zauważono, że podejrzanie często ludzie prowadzący kampanię kandydatki Demokratów zamiast pisać o wiecach, datkach czy przemówieniach zgłębiają temat pizzy (słowo użyte 149 razy), czy hot dogów (73 razy)
pizza faktycznie jest 149 razy ale też jak poklikasz losowe maile (nie pojebało mnie tak, żeby sprawdzać wszystkie), to będą głównie jakieś pierdoły i odniesienia do pizzy w kontekście pizzy, więc tych dziwnych maili (przynajmniej w katalogu podesta mails) jest prawdopodobnie raptem tych kilka co zostały wyciągnięte
poza tym, czy te 149 to faktycznie "podejrzanie często"? dla przykładu słowa chips czy cake też padają po ok. 100 razy, football 300-ileś, nawet słowa sword czy armor padają kilkadziesiąt razy, a boots i shield po ok. 200 (losowe słowa, które mi przyszły do głowy)
no generalnie tak jak pisałem, jest parę zastanawiających koneksji plus dziwne zainteresowanie jakąś creepy "sztuką", więc coś może być 'nie tak' z tymi ludźmi, ale podejście takich odklejeńców jak exori tylko rozmywa temat
btw ten cały podesta to też jakiś fan ufologii xD trochę maili jest o tym
a tak z innej beczki, skoro już jesteśmy w takim temacie xD to czy po tamtym filmie foldy sprzed paru miechów, co niby robił wywiad z handlarzem dziećmi, coś potem ruszyło? było jakieś śledztwo? czy okazało się, że chłop to wszystko zmyślił i w filmie wystąpili aktorzy? xD
exori to w ogole jakby go ze spiaczki wybudzili
czytalem o pizzagate dawno temu bo to byl dosc goracy temat na reddicie i z ciekawosci sprawdzilem kiedy - 2016 xD
wnioskujac po tych mailach o trudnosci na poziomie podstawowki tlumaczonych na polski to chyba swiezy temat na wolnepszczoly
co nie znaczy ze z*dowskie demony przestaly to robic wiec temat ciagle aktualny
A co z aferą wadowicką? Słynny miłośnik kremówek gustował również w kremie chłopięcym i dziewczęcym.
Załącznik 376323
wpisz tam tylko eksori i wszystko sie zgadza
pzdr
Ufff fajnie porane z torgiem i juz cyk czlowiek sie dowiedzial, ze obama se wprowadzil 100 dzieci na epickie jebanie do bialego domu zeby urzadzac dzikie orgie akurat tam. :kekw
Niezly skurczydran z tego murzyna
Tzn patrzac na jego dzialalnosc w temacie bikkoina widac ewidentnie, ze chlopak podlaczyl sobie mocna kropluwe z prawackimi kanalami do prania mozgu, typu cezary graf czy trader21, ktorzy solidnie sprali mu leb i wmowili pare teorii. Teraz wydaje mu sie, ze jest oswieconym gojem, ktory wlaczyl myslenie i otworzyl oczy. W ogole ktos gdzies tutaj wrzucal taki film czy artykul tlumaczacy jak niebezpieczny to jest mechanizm. W ostatnim czasie coraz wiecej jest takich oswieconych gojow z wlaczonym mysleniem, przejebane xD
Ty ale mroda tam dobra? To jest JEDNA nic nieznaczaca pomylka i ANEGDOTKA gosciu, a nie jakas tam manipulacja zeby potwierdzic swoje szurskie teorie. Co myslales, ze tak latwo zamieciesz pod dywan pedofilska afere partii DEMOKRATYCZNEJ w USA ciagnacej sie od 100 lat?? NIE NA WARCIE KAPITANA EKSORIEGO.
xD
może i fejk, ale niesmak pozostał
zresztą w polsce też mieliśmy pizzagate pod nazwą #euroweek, a polegało to na tym że polskie dziewczynki były rzekomo wysyłane na coś w rodzaju koloni gdzie wolontariuszami byli ludzie z całego świata (również z krajów arabskich oraz murzyni co jest kluczowe, bo to działa na prawacks jak plachta na byka) i na podstawie zdjęć na instagramie gdzie te dziewczyny były np przytulone do tych wolontariuszy zostały wysunięte wnioski że dochodzi tam do orgi, młode polki sa tam ruchane na potęgę, a nie raz dochodzi tam nawet do handlu dziećmi xD
nie było ani pół dowodu w postaci np wywiadu z jakąś "poszkodowaną" dziewczyną (a tej euroweek trwa od kilkunastu lat), wszystko na podstawie analizy zdjęć z instagrama xD
To była dość grubo rozdmuchana afera, wykopki maile do wszystkich redakcji wysyłały, nawet kuratorium się tym zainteresowało, ale po przeprowadzonym śledztwie 0 dowodów na jakiekolwiek prawackie urojenia, co było dalej? z*d oczywiście zapłacił by umorzyli śledztwo xD i tak to sie żyje, łatwo wyjąć kilka rzeczy całkowicie z kontekstu i dorobić do tego sobie szyfr i cała ideologię
Do glowy mi jeszcze przychodzi bohemian grove gdzie rzekomo elity polityczne, celebryci z hollywood i inne wazne osobistosci spotykaja sie raz do roku w lesie gdzies kolo san fransisco i przeprowadzaja rytualy oraz orgie gejowskie. Dobrze znany szur Alex Jones wbil sie na ta impreze w 2000 roku i nawet nagral co sie tam dzieje. Pan Jones opowiada o paleniu wielkiej sowy, gejowskich orgiach i dziwnych rytualach. Ogolnie skwitowal ze to niezle jebniety kult ktory w ofierze sklada dzieci wielkiej sowie xd.
Ciekawe jest to ze Alex Jones pozniej chcial przeprowadzic wywiad z jakims politykiem ktorego widzial na tej "imprezie" i gosciu popadl w mega defensywe.
Malo materialu jest na ten temat szczerze mowiac. Na podcascie z J roganem puscili fragment tego nagrania w lesie oraz wywiadu z politykiem.
no z tego co czytam to rzeczywiście taki klub istnieje https://en.wikipedia.org/wiki/Bohemian_Grove i nikt tego nie ukrywa