moth napisał
a wesela na ktorych jest wiecej niz pol butelki wina na osobe to patologia przez ktora kiedys ten kraj upadnie i dobrze wiecie ze to jest rzeczywistosc
Kurwa najgorsi to są tacy młodzi ą ę, zero disco polo, grają jakiegoś kurwa dżajfa albo kawiarenki na na na, bo u nas nie będzie disco polo i stypa jak chuj.
I dwie akcje, o których słyszałem (nie byłem
Na nich):
Wesele gdzie było tylko wino xD
Wesele, gdzie kelnerzy chodzili po sali i lali wodke do kieliszków, a nie było flachy na stole xD
@up
Wiadomo, ze cel to się pobawić i najebac, ale trzeba mieć chociaż trochę przyzwoitości i iść do kościoła, a jak ktoś serio nie ma Boga w sercu to chociaż oglądać oczepiny, bo to jest punkt kulminacyjny imprezy. To samo jakieś życzenia dla rodziców itp
Zakładki