otusz on robil zdjecia
Wersja do druku
W sumie, może bym sobie coś jutro też dziabnął :ezy
wwlasnie hehe
ja tu i jeszcze nawet ladne raczki nie tak pociete jak tera :poggers
korolowe na biale
i tu
pocztuwka z budowy
Wino wejdzie jednak. Kupiłem białe, z nadzieją, że przyśpieszy to nadejście wiosny :feelsspecialman
chlop menel wina pije
7 piw jebłem dziś w biedrze była promocja była na kustosze + 2 harnasie i niezle mi
leki muse zazyc clon+hydroxzyne mysle ze niezle sie zgra.
cosplay muranskiego
https://darwina.pl/doppio-passo-gril...l,id13967.html
Całkiem spoko, do tego zakręcane na zakrętkę, więc w plener idealne :peepogiggle
NIE MA CO CZEKAC BO CZAS NA NAS NIE POCZEKA
https://i.imgur.com/09s4VrZ.jpg
kurwa klasycznie, cug weekendowy a teraz mindset na kontre nastawiony
:monkahmm:monkahmm
radzę umówić się na wizytę z psychologiem ale tak od serca.
wypad po wutke
https://i.imgur.com/kXnxazz.jpg
tera 9 stopni, a ja bym mogl bez koszulki nawet i bym byl cieply jak jiren
https://i.imgur.com/lNPtOMu.jpg
https://i.imgur.com/l6i15iv.jpg
a tutaj opinia pani bieglej
https://i.imgur.com/vNI9bHq.jpg
Smacznego
chuj z tym piciem, fakt jest taki, ze w sumie przestalem sie tak konkretnie kaleczyc po nowym roku, ale to i tak kiedys wroci pewnie ze zdwojona sila i oby na amen, ale jakby nie patrzec to sukces
a picie to picie, jako polak jest mi dane pic
te pingle to mi juz parowaly po zejsciu ze scohow xD @Sonka ; kurwa, kiedy sie ustawiamy, rozjebie ci cala ta wieprzowine i zjemy to razem w mieszanym, ale na talerzu, albo w rollo
no dobra, ale jakis jeden powazny argument i od razu mowie, ze zniszczona watroba to nie argument bo sa ludzie, ktorzy pija dzien w dzien po nascie lat, a sa tacy, jak chlop u nas na forum pil barmanskie 18%i mu watroba kucnela
dla mnie jedynym argumentem, ktory przychodzi do glowy to jednak stosunek do drugiej osoby, ktora musialbym naprawde kochac i zrobic dla niej wszystkio i zmienic sie pod nia, a tak to nie widze zadnego argumentu bo smierc w meczarniach czy nie to i tak kazdego z nas czeka
czemu dostaje cytaty samego siebie, co sie dzieje flrumkyu
Wątpię by ktokolwiek był zainteresowany wchodzić w relacje z kimś kto pije litr wódy dziennie. Jak inaczej nie potrafisz znajdź może nałóg mniej wyniszczający np. trawka czy wesołe tabletki od psychiatry. Co innego umrzeć we własnym łóżku na starość, a co innego na oiomie w wieku 35 lat - choć kto wie, może i pociągniesz zaskakująco długo.
w chuj nie lubie pic do odcinki, kazdy zagraniczny hotel, ktory zwiedzilem to po robocier kazdy starszy leb, od razu flacha, czy dwie i to kurwa bez popitki i picie do odcinkim, ze zasypiali na fotelu, czasami osikani a jak cos zarzygali to ich w tym mieszalismy i od razu za drzwi hotelu
kuwra no takiego picia do odcinki to nigdy nie rozumialem i nigdy nie zrozumiem p[o chujj
Pomyśleć że w 2015 sam mógłbyś kręcić patostrimy:karniaczek
To mówiłem kiedyś ja i jesteś na podobnej drodze. Aktualnie nawet jakbym mógł, to nie sięgnąłbym po alkohol, bo to oznaka słabości. Ile to lat wstydu przed samym sobą(bo przeciez co mnie obchodzą inni) i wmawiania sobie kim to się nie jest. Tłumienia w sobie narkotycznego drugiego ja, z którym tak bardzo ciężko było mi się rozstać. Zmienić się dla kogoś - to pewnie można podpiąć pod jakąś ez chorobę psychiczną. Nie tak dawno pisał to podobny gość na Tibiantisie(acid head). Są to również moje słowa stąd ta teza. Pewnie masz jeszcze kompleks boga(którego możesz się wypierać) - Ty możesz, Ty zrobisz, Ty wiesz, Ty zdecydujesz, a wszystko wokół Ciebie tańczy i śpiewa essa. Jebać, pierdolić, nic nie wiecie, ha ha ha, jutro...
Kwestia indywidualna ile czasu zajmie Ci przełknięcie swojej porażki. Ja zdążyłem na 30'ste urodziny, a mój pierwszy ja miał dopiero 23 lata.
:dancingpepeez
Na końcu chciałbym tylko dodać apropo śmierci. Oczywiście każdy z nas zdechnie ale przestałem rozumieć, po co speedrunować. Brzydzę się słabości, a poddać się to to samo. Walczysz do końca i zdechniesz jak każdy albo jak tchórz zawinięty w kaftan na 40'ste urodziny.
Robota to głupota, picie to jest życie
w biedrze sprzedają nawet dobry Bimber xD
Kraftowy i rzemielśniczy bimberek z pasją xD
chłopy na pewno dokładają do interesu:nosaczhmm
Dzikie a co one z lasu sa czy jak. Ja pije rozcienczony spirytus i mnie nie obchodzi wazne zeby w dekiel walilo
xD
posty benego to jest czyste złoto :kekw
wywody, że nasi dziadkowie żyli dłużej niż my, bo pili zsiadłe mleko; buldupienie w temacie kopania balona, że tibiarz zabrania hejtować robercika; koszulka polo z teledysku "disney" do teściowej na rosół; a teraz kraftowy bimberek bez drożdży, za to z pasją :kekw
beny, bardzo cię polubiłem chłopie :kekw
@bimbrownik; halo czy pan uzywa dzikich drożdży czy udomowionych?