No dokładnie, żwirzenie wszystkiego to xd, Kanada to największe państwo na świecie, jeżeli liczyć jeziora. Jezioro ontario (najmniejsze z polskich jezior) jest wielkości Polski.
Co do wyjazdu na Alaskę, to można. Lecisz tam, zaszywasz się i może ludzie będą mieli wyjebane na ciebie, chociaż chyba bardziej właśnie bym pojechał na jakaś kanadyjska prowincje, myśle, ze tam mniejsza szansa, ze ktoś się przyjebie do ciebie
Zależy ile masz czasu, pamiętaj, ze z Toronto do Vancouver jest chyba 6 k km