Przecież w cywilizowanych miastach masz worki 3-5 kg w marketach, a sytuacja nie mogła miec miejsca na polskiej wsi, bo z gówna nie ulepi się czterech pięter. Zreszta na chuj komu 20kg gruli, przeciez to by trzeba było jeść pyry na okrągło przez miesiąc 6 osobowa rodziną, a to sie zaraz psuje.